Zwolniliśmy pracownika z obowiązku świadczenia obowiązków. Za ten czas – pół roku – pobierał normalne wynagrodzenie. Ponieważ nie pracował, nie wykorzystał też pięciu dni zaległego urlopu należnego za 2013 r. Po zakończeniu współpracy wypłaciliśmy mu ekwiwalent za te dni. Pracownik domaga się pieniędzy również za niewykorzystany urlop za 2014 r. Czy rzeczywiście mamy zapłacić ?za ten czas, skoro w tym roku nie przepracował ?ani jednego dnia?

– pyta czytelnik.

Tak. Fakt, że w tym roku podwładny ani razu nie stawił się w firmie, aby normalnie pracować, nie oznacza, że nie nabył prawa do urlopu za 2014 r. Kodeks pracy nie uzależnia prawa do domagania się udzielenia urlopu wypoczynkowego od wykonywania pracy. Co więcej, pracownik nie musi być nawet ?w gotowości do świadczenia obowiązków, aby nabyć prawo do wypoczynkowych dni. Wystarczy, że ma status pracownika. Oznacza to, że podstawową przesłanką roszczenia o urlop jest istnienie stosunku pracy. Nie ulega wątpliwości, że etatowiec odsunięty od bieżących obowiązków cały czas jest czynnym pracownikiem.

Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego ?z 20 maja 1998 r. (I PKN 137/98) art. 171 k.p. ma charakter bezwzględnie obowiązujący w tym sensie, że jeżeli pracownik nie wykorzystał urlopu wypoczynkowego z powodów w nim wymienionych, to przysługuje mu ekwiwalent pieniężny, ?i to bez względu na przyczynę niewykorzystania wolnego. Trzeba pamiętać, że pieniądze za niewybrane wakacje podlegają takiej samej ochronie jak wynagrodzenie za pracę (zob. wyrok SN z 11 czerwca 1980 r., I PR 43/80).

Pracodawca, który decyduje się na długotrwałe zwolnienie podwładnego z obowiązku świadczenia pracy, powinien pamiętać o dwóch kwestiach. Po pierwsze, jeśli zwolnienie z aktywności ma nastąpić w okresie wypowiedzenia, warto najpierw wysłać pracownika na przymusowy urlop wypoczynkowy, a dopiero po nim dogadać się co do zwolnienia z obowiązków. Po drugie, ?o ile zatrudniony nie może skutecznie zrzec się prawa do wypoczynku, o tyle w wyjątkowych okolicznościach nie dotyczy to ekwiwalentu za niewybrane wakacje. Pracownik może się zrzec roszczeń pieniężnych wobec pracodawcy, w tym za niewykorzystany urlop – tak orzekł SN ?w wyroku z 3 grudnia 1981 r. (I PRN 106/81). Jednak musi to przybrać formę jednoznacznego porozumienia między stronami stosunku pracy, ?a pracownik musi uzyskać jednocześnie konkretne i istotne korzyści (w przywołanej sprawie chodziło o odstąpienie od rozwiązania umowy o pracę z winy pracownika). O dopuszczalności zastosowania tego rozwiązania ?w wyjątkowych okolicznościach przypomniał ostatnio Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku ?z 28 maja 2013 r. (III APa 12/12).