[b]– Czy można wysłać wynagrodzenie z umowy-zlecenia na konto męża zleceniobiorcy? Czy to dopuszczalne? [/b]– pyta czytelnik.
Tak, jest to działanie prawidłowe. W przypadku pracownika odpowiedź nie jest już taka prosta.
[srodtytul]Według swobody umów…[/srodtytul]
Umowa-zlecenie jest umową nazwaną, uregulowaną w [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=86F27ADE2102E1D67842E76D535F1BD1?id=70928]kodeksie cywilnym[/link] (art. 734 – 757) . Ale pamiętajmy o zasadzie swobody umów. Pozwala ona stronom kontraktu (w tym wypadku zleceniodawca i zleceniobiorca) ułożyć stosunek prawny według swojego uznania, byle jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego (art. 353[sup]1[/sup] k.c.).
Nie ma zatem przeszkód prawnych, by zgodnie z ustaleniem umownym zleceniodawca przelewał wynagrodzenie na konto małżonka zleceniobiorcy, o ile w konkretnej sytuacji nie sprzeciwia się to zasadom współżycia społecznego.
[b]Uwaga! [/b]Przepisy k.c. nie wykluczają wykonania zlecenia bez wynagrodzenia (art. 735 § 1 k.c.), co jest niedopuszczalne w przypadku stosunku pracy.
Sytuacja jest zdecydowanie bardziej złożona, gdy dotyczy pracownika.
[srodtytul]…albo sztywnych norm[/srodtytul]
Co do zasady pracodawca ma obowiązek wypłacać wynagrodzenie do jego rąk. Może te wypłaty realizować w inny sposób, jeżeli tak stanowi układ zbiorowy pracy lub pracownik uprzednio wyrazi na to zgodę na piśmie (art. 86 § 3 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=B5E347C50E4D2860978BAD3D891C7A48?n=1&id=76037&wid=337521]kodeksu pracy[/link]).
Ponadto zatrudniony na etacie może, na ogólnych zasadach, upoważnić do odbioru wynagrodzenia inną osobę (art. 95 k.c. w zw. z art. 300 k.p.). Pełnomocnictwo do dokonania tej czynności nie wymaga żadnej formy szczególnej, ale oczywiście ze względów dowodowych lepiej, żeby było udzielone na piśmie.
W przypadku małżonków znaczenie ma też art. 29 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=6AB59F38EA36D87B636259A5D49C7733?id=71706]kodeksu rodzinnego i opiekuńczego[/link], zgodnie z którym w razie przemijającej przeszkody, która dotyczy jednego z małżonków pozostających we wspólnym pożyciu, drugi małżonek może za niego bez pełnomocnictwa pobierać przypadające należności, chyba że sprzeciwia się temu małżonek, którego przeszkoda dotyczy.
Sprzeciw pracownika musi być wyraźny. Domniemanie przemawia za jego brakiem.
[srodtytul]Garść wątpliwości[/srodtytul]
Należy jednak odróżnić sytuację odbioru wynagrodzenia pracownika przez osobę upoważnioną na podstawie pełnomocnictwa lub nawet bez pełnomocnictwa „w razie przemijającej przeszkody” przez małżonka od skierowanej do pracodawcy prośby pracownika o przelewanie wynagrodzenia na konto małżonka.
W mojej ocenie sytuacja taka może budzić wątpliwości z uwagi na bezwzględnie obowiązujący zakaz zrzeczenia się przez pracownika prawa do wynagrodzenia i przeniesienia tego prawa na inną osobę (art. 84 k.p.). Zakaz zrzeczenia się prawa do wynagrodzenia za pracę pozostaje w związku z obowiązującą bezwzględnie zasadą odpłatności pracy wykonywanej w ramach stosunku pracy.
Za zrzeczenie się prawa do wynagrodzenia należy uznać każde oświadczenie woli pracownika zmierzające, wprost lub pośrednio, do rezygnacji z zapłaty za świadczoną pracę.
[srodtytul]Zrzeczenie się wykluczone[/srodtytul]
Reasumując, art. 83 § 3 k.p. dopuszcza spełnienie obowiązku wypłaty wynagrodzenia w inny sposób niż do rąk pracownika za uprzednią jego zgodą wyrażoną na piśmie. Jednak przelewanie wynagrodzenia na rachunek osobisty małżonka pracownika, zamiast na rachunek pracownika lub rachunek wspólny małżonków, może – w mojej ocenie – budzić wątpliwości w związku z bezwzględnym zakazem zrzeczenia się wynagrodzenia za pracę.