Wszystko zależy od tego, jak obie strony się umówią.

Ta zasada będzie dotyczyć też (a może zwłaszcza) umów cywilnych, a więc np. kontraktów menedżerskich czy umów o dzieło bądź zleceń.

Przelicznikiem będzie (o ile strony w umowie inaczej nie postanowią) średni kurs NBP z dnia wymagalności roszczenia; przy pensji będzie to więc zwykle z 10 dnia następnego miesiąca.

Zmiany wprowadza od 24 stycznia 2009 r. [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=293655]nowelizacja kodeksu cywilnego i prawa dewizowego (ustawa z 23 października 2008 r., DzU nr 228, poz. 1506)[/link]. Znosi ona zawartą do tej pory w art. 358 kodeksu cywilnego zasadę walutowości, czyli wymóg, aby umowy na terenie Polski opiewały na krajową walutę, czyli PLN. W jej miejsce umożliwia spełnienie świadczenia (zapłatę) w walucie obcej.

Praktyka określania świadczenia (wynagrodzenia) w obcych środkach (kiedyś głównie dolarach, ostatnio w euro) była dość powszechna w Polsce (wchodzący na polski rynek menedżerowie nie mieli zaufania do złotego), a w wielu sytuacjach jest już teraz prawnie dopuszczalna. Nie tylko za sprawą zwolnień dewizowych np. na zakupy w supermarketach, ale przez stosowanie specjalnych klauzul w umowach, co prawo cywilne od dawna dopuszcza. Obcą walutę stosowano jako przelicznik do określenia wartości kontraktu, wynagrodzenia.

Przykładowo umawiano się, że Jan Kowalski (czy John Brown) zarabiać będzie w złotych równowartość 2 tys. euro wypłacanych według wskazanego kursu. Ale wypłata musiała następować w złotych.

– [b]Teraz nie trzeba będzie umieszczać w umowie takich konstrukcji, świadczenie można określić wprost w obcej walucie i wypłacić pensję tymi obcymi pieniędzmi[/b] – komentuje Sławomir Paruch, szef Departamentu Prawa Pracy w kancelarii Sołtysiński, Kawecki & Szlęzak. - [b]Albo jej równowartość w złotych, chyba że klauzula umowna (lub inne źródło zobowiązania) nakazuje spełnienie świadczenia przy użyciu waluty obcej[/b].

Przewidziano zabezpieczenia na wypadek zwłoki dłużnika, gdyby chciał wykorzystać zmiany kursu waluty, na którą opiewa umowa. W razie wzrostu kursu opóźnianie płatności byłoby dla niego korzystne, bo ustawowe odsetki nie zrekompensowałyby straty wierzycielowi. Kwestię tę rozstrzyga dodany art. 358 § 2 zd. 2 k.c. Zgodnie z nim w razie zwłoki dłużnika wierzyciel, czyli zatrudniony, może żądać spełnienia świadczenia w złotych według kursu NBP z dnia zapłaty.

Polskim pracownikom przebywającym na zagranicznych delegacjach już teraz pracodawcy mogą wypłacać wynagrodzenia w dewizach. Tym bardziej rodacy pracujący za granicą (tam podejmujący zatrudnienie), np. w Irlandii, podlegają tamtejszym rygorom prawnym i pensje otrzymują w miejscowej walucie.