[b]Zatrudniam na zlecenie chłopaka w warsztacie. Jesteśmy umówieni na 1200 zł pensji, która nie zależy od ilości pracy w miesiącu. We wrześniu mój pomocnik miał grypę i ponad tydzień nie pojawiał się w warsztacie. Jednak w tych dniach nie potrzebowałem jego pomocy i chciałbym mu wypłacić pełne wynagrodzenie za cały miesiąc. Czy mogę tak zrobić, mimo że od dawna jest zgłoszony do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego i otrzyma z ZUS zasiłek za okres tej choroby?[/b] – pyta czytelnik DOBREJ FIRMY.
[b]Tak.[/b] Czytelnik może wypłacić pomocnikowi pełne wynagrodzenie. Zleceniobiorca nie dostanie po kieszeni, jeśli podczas wykonywania zlecenia zachoruje. Warunkiem jest to, że mimo straty części czasu na chorobę uda mu się wywiązać ze swoich obowiązków. Zleceniobiorca, który nie jest zgłoszony do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego, w takiej sytuacji i tak otrzyma całe wynagrodzenie. Osoba, która – tak jak u czytelnika – ma prawo do zasiłku podczas choroby, może nawet zyskać. Jeśli bowiem sprężyła się i po nieobecności wykonała swoje zadania, dostanie zarówno pełną pensję, jak i zasiłek za dni niemocy.
Zleceniodawca musi wypłacić zleceniobiorcy umówione wynagrodzenie, jeśli praca określona w umowie została wykonana. Zleceniobiorca nie musi tak jak pracownik stawiać się w pracy o określonej porze i w dniach roboczych. Nie ma więc przeszkód, jeśli charakter danego zlecenia na to pozwala, aby mimo choroby wywiązał się z umowy. Nie zawsze jest to jednak możliwe.
[ramka][b]Przykład [/b]
Pani Józefina zawarła umowę na utrzymywanie czystości w firmie. Zastrzeżono w niej, że sprzątanie nie może odbywać się w godzinach roboczych firmy, tj. od 9 do 17, i po każdym dniu pomieszczenia zostaną posprzątane. Wykonując zlecenie, pani Józefina codziennie, zależnie od możliwości, przyjeżdżała np. na 17 lub 18 czy na 5 lub 6 i sprzątała biura. Tygodniowa choroba uniemożliwiła jej wykonywanie umowy. Nadrobienie dni, kiedy nie sprzątała, nie wchodzi w tym wypadku w grę. Z pewnością nie będzie to satysfakcjonować zleceniodawcy, który przyjmował wtedy klientów w brudnych pomieszczeniach. [/ramka]
Chorującym zleceniobiorcom przypominamy jednak, że wolno im samodzielnie mianować zastępcę. Ten wykona prace przewidziane w umowie. Zgodnie bowiem z art. 738 § 1 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=70928]kodeksu cywilnego[/link] przyjmujący zlecenie może powierzyć wykonanie zlecenia osobie trzeciej m.in. wtedy, gdy został do tego zmuszony okolicznościami. Taką okolicznością jest w tym wypadku choroba. Zleceniobiorca powinien niezwłocznie zawiadomić zleceniodawcę o zastępcy i jego miejscu zamieszkania.