Pracodawca musi na wniosek komornika zabierać z pensji zatrudnionego zaległe alimenty, kredyty czy pożyczki. Pewne minimum musi mu jednak na rękę zostawić. Zgodnie z art. 871 kodeksu pracy jest to np. minimalne wynagrodzenie brutto dla zatrudnionego na pełnym etacie, ustalane według odrębnych przepisów. Problem w tym, że według odrębnych przepisów minimalne wynagrodzenie dla zatrudnionych w pełnym wymiarze czasu pracy to przynajmniej 936 zł brutto w miesiącu, a jeśli są w pierwszym roku pracy – to tylko 80 proc. tej kwoty, czyli 748,80 zł. Powstały stąd wątpliwości, jaka jest kwota wolna dla początkujących pracowników, w pierwszym roku pracy? Zapytaliśmy o to jednocześnie Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej oraz inspekcję pracy. Odpowiedzi nie rozwiały, niestety, wątpliwości, ale jeszcze je pogłębiły. Obydwie instytucje zajęły bowiem przeciwne stanowiska. Zdaniem resortu kwota wolna dla osób w pierwszym roku pracy to 936 zł brutto, a zdaniem inspekcji – 748,80 zł. Pozostaje zatem czekać, jak wątpliwości te rozstrzygnie kiedyś, być może, Sąd Najwyższy.