Jeśli wykonałeś pracę, szef musi za nią zapłacić. I to co najmniej minimalną pensję, czyli 1317 zł brutto w 2010 r., gdy jesteś zatrudniony na cały etat, lub jej proporcjonalną część, gdy masz tylko część etatu.
A jeżeli dopiero zacząłeś karierę zawodową, to w pierwszym roku pracy należy ci się co najmniej 1053,60 zł brutto (jeśli pracodawca nie zaproponuje więcej).
[srodtytul]Suma składników[/srodtytul]
Gdy jesteś wynagradzany według tej najniższej stawki, to wcale nie znaczy, że tyle właśnie ma wynosić twoje wynagrodzenie zasadnicze. Na tę kwotę składają się bowiem różne składniki, np. dodatki do wynagrodzenia (stażowe lub za warunki pracy), premie czy nagrody.
Aby sprawdzić, czy pracodawca wypłaca co najmniej minimum ustawowe, musisz zsumować wszystkie przysługujące ci elementy poborów zapisane w umowie o pracę i wewnątrzfirmowych przepisach (np. regulaminie wynagradzania, jeśli firma go ma, bo zatrudnia przynajmniej 20 pracowników).
Wyłączasz jedynie nagrody jubileuszowe, odprawy emerytalne i rentowe oraz wynagrodzenie za godziny nadliczbowe (art. 6 ust. 5 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=167521]ustawy z 10 października 2002 r. o minimalnym wynagrodzeniu za pracę, DzU nr 200, poz. 1679 ze zm.)[/link].
[ramka][b]Przykład 1[/b]
Pan Malwina jest zatrudniona na cały etat. Jej umowa o pracę przewiduje, że przysługuje jej pensja zasadnicza 1000 zł brutto, miesięczna premia regulaminowa w wysokości 20 proc. stawki zasadniczej (200 zł) i prowizja od utargu miesięcznego w wysokości 3 proc. Suma pensji zasadniczej i premii daje 1300 zł, czyli mniej niż minimum ustawowe.
Jeśli jednak dodamy do tego prowizję, która średniomiesięcznie wynosi 1500 zł, to pani Malwina zarabia powyżej najniższej stawki.[/ramka]
[srodtytul]Możliwe wyrównanie[/srodtytul]
W miesiącu, w którym suma składników pensji jest niższa od minimalnego wynagrodzenia za pracę, szef powinien wypłacić ci wyrównanie. Jednak należy się ono tylko wtedy, gdy pobory poniżej minimum ustawowego są efektem terminów wypłat niektórych składników wynagrodzenia lub rozkładu czasu pracy.
Obliczasz je jako różnicę między wysokością wynagrodzenia godzinowego, wynikającą z podzielenia wysokości minimalnego wynagrodzenia przez liczbę godzin pracy przypadającą do przepracowania w danym miesiącu w ramach pełnego wymiaru czasu pracy, a wysokością wynagrodzenia w danym miesiącu, przeliczoną na godzinę pracy, jeśli jesteś wynagradzany godzinowo oraz stałą stawką miesięczną, ale nie przepracowałeś pełnego wymiaru.
[ramka][b]Przykład 2[/b]
Załóżmy, że pan Adam zarobi za styczeń 1260 zł (suma wszystkich składników), ponieważ nie wypracuje pełnego wymiaru czasu pracy. W tym miesiącu jest do przepracowania 160 godzin.
W takim razie:
- stawka godzinowa z poborów pana Adama wynosi 7,88 zł (1260 zł : 160 godzin),
- stawka godzinowa z minimalnej płacy 8,23 zł (1317 zł : 160 godzin),
- różnica między stawkami 0,35 zł (8,23 zł – 7,88 zł),
- kwota wyrównania 56 zł (0,35 zł x 160 godz.).[/ramka]
Nie możesz się domagać wyrównania, jeżeli w danym miesiącu twoja wypłata była niższa od minimalnej pensji, bo byłeś na zwolnieniu lekarskim albo urlopie bezpłatnym.
[srodtytul]JAK USTALIĆ ILE OTRZYMASZ NA RĘKĘ[/srodtytul]
[b]Bez względu na to, z jakich elementów składają się twoje miesięczne zarobki, do wydania będziesz miał mniej, niż widnieje w angażu[/b]
Twoje wynagrodzenie powinno odpowiadać rodzajowi, ilości i jakości wykonywanej przez ciebie pracy oraz wymaganym do niej kwalifikacjom zawodowym.
Takie warunki stawia art. 78 § 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=16CE313132751414394A91DEB4DDED31?n=1&id=76037&wid=337521]kodeksu pracy[/link], których szef musi się trzymać, pamiętając o zapewnieniu minimum ustawowego.
[srodtytul]Lista ma być wskazana w umowie[/srodtytul]
Twoje wynagrodzenie nie musi (choć może) ograniczać się do pensji podstawowej. Oprócz niej możesz otrzymywać różne dodatki nieobowiązkowe (np. stażowe czy za warunki pracy) i obowiązkowe (za pracę w nocy i godziny nadliczbowe), premie, prowizje i nagrody.
Rodzaje składników wynagrodzenia muszą być wymienione w twojej umowie o pracę (art. 29 § 1 pkt 3 kodeksu pracy). Tu nie powinny być jedynie wskazywane obowiązkowe dodatki, np. za godziny nadliczbowe, bo one należą się bezpośrednio na podstawie kodeksu pracy.
[srodtytul]System wynagradzania określa zasadnicze[/srodtytul]
Wynagrodzenie zasadnicze jest najważniejszym, stałym i obligatoryjnym składnikiem wynagrodzenia. Powinieneś je dostawać regularnie, w stałych odstępach czasu. Jego wysokość zależy od twojej kategorii zaszeregowania, rodzaju i ilości wykonywanej pracy, zajmowanego stanowiska, pełnionej funkcji.
Natomiast sposób określenia – stawka stała, godzinowa, akordowa albo prowizyjna – wynika ze stosowanego przez pracodawcę systemu wynagradzania. Te najbardziej powszechne to system: czasowy, akordowy, prowizyjny i mieszany zobacz tabelę [b][link=http://www.rp.pl/galeria/6,2,419411.html]sposób określania poborów w różnych systemach wynagradzania[/link][/b].
[ramka][b]Jak policzyć kwotę netto[/b]
Bez względu na system wynagradzania i liczbę składników pensji sposób wyliczania pensji netto przebiega zawsze tak samo.
Przedstawimy go na przykładzie pani Haliny, której przysługuje:
pensja zasadnicza w kwocie stałej 1500 zł miesięcznie,
premia regulaminowa w stałej wysokości 300 zł miesięcznie (20 proc. stawki zasadniczej) oraz
prowizja w wysokości 1 proc. od zapłaconych faktur przez klientów zdobytych przez panią Halinę.
Założymy, że w styczniu będzie to 1200 zł. Pani Halina ma podstawowe koszty uzyskania przychodu i złożyła PIT-2, czyli oświadczenie w celu zmniejszania zaliczki na podatek dochodowy o 1/12 kwoty zmniejszającej podatek, określonej w pierwszym przedziale obowiązującej skali podatkowej.
[b]KROK 1.[/b] Składki na ubezpieczenia społeczne
Najpierw ustalamy wysokość składek na ubezpieczenia społeczne, finansowanych przez pracownika, od przychodu pracownika. Osobno liczymy zatem składkę: 9,76 proc. – emerytalną, 1,5 proc. – rentową, 2,45 proc. – chorobową (art. 16 ust. 1b i art. 22 ust. 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=333804]ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, DzU z 2009 r. nr 205, poz. 1585[/link], dalej ustawa systemowa).
Przy czym przychodem ze stosunku pracy są wszelkiego rodzaju wypłaty pieniężne oraz wartość pieniężna świadczeń w naturze bądź ich ekwiwalenty, bez względu na źródło finansowania tych wypłat i świadczeń.
Przychód pani Haliny za styczeń 2010 r. to 3000 zł brutto (1500 zł + 300 zł + 1200 zł).
W takim razie składki będą wynosić:
– emerytalna 3000 zł x 9,76 proc. = 292,80 zł
– rentowa 3000 zł x 1,5 proc. = 45 zł
– chorobowa 3000 zł x 2,45 proc. = 73,50 zł
– razem 411,30 zł
[b]KROK 2. [/b]Składka na ubezpieczenie zdrowotne
Podstawę składki na ubezpieczenie zdrowotne stanowi przychód po odjęciu sumy składek na ubezpieczenia społeczne.
Od tej kwoty wystarczy policzyć 9 proc., aby uzyskać pełną składkę zdrowotną, oraz 7,75 proc. – do odliczenia od podatku (art. 79 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=282315]ustawy z 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, DzU z 2008 r. nr 164, poz. 1027 ze zm.[/link] oraz art. 27b [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=80474]ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych, DzU z 2000 r. nr 14, poz. 176 ze zm.[/link], dalej updof).
Składka zdrowotna u pani Haliny wyniesie zatem:
– podstawa oskładkowania 3000 zł – 411,30 zł = 2588,70 zł
– składka pełna 2588,70 zł x 9 proc. = 232,98 zł
– składka odliczana od podatku 2588,70 zł x 7,75 proc. = 200,62 zł
[b]KROK 3.[/b] Zaliczka na podatek dochodowy
Aby obliczyć zaliczkę na podatek dochodowy, najpierw ustalamy podstawę opodatkowania.
W tym celu od poborów brutto odejmujemy sumę składek na ubezpieczenia społeczne oraz koszty uzyskania przychodów:
- podstawowe 111,25 zł miesięcznie (gdy uzyskujesz przychody z jednego stosunku służbowego, stosunku pracy, spółdzielczego stosunku pracy oraz pracy nakładczej); limit roczny przy przychodach z jednego zakładu pracy to 1335 zł, a z kilku 2002,05 zł,
- podwyższone 139,06 zł miesięcznie (gdy miejsce twojego stałego lub czasowego zamieszkania jest położone poza miejscowością, w której znajduje się zakład pracy, a ty nie uzyskujesz dodatku za rozłąkę); limit roczny przy przychodach z jednego zakładu to 1668,72 zł, a z kilku 2502,56 zł.
Uzyskany wynik zaokrąglamy do pełnych złotych: w górę przy końcówkach równych lub wyższych niż 50 groszy, w dół przy niższych niż 50 groszy (art. 63 ordynacji podatkowej).
Następnie mnożymy go przez 18 proc. i odejmujemy tzw. ulgę obniżającą zaliczkę, jeśli pracownik złoży PIT-2, czyli 46,33 zł. Od uzyskanej kwoty odejmujemy składkę zdrowotną odliczaną od podatku, a wynik zaokrąglamy do pełnych złotych w taki sam sposób, jak podstawę opodatkowania.
U pani Haliny wygląda to następująco:
– podstawa opodatkowania 3000 zł – (411,30 zł + 111,25 zł) = 2477,45 zł, po zaokrągleniu 2477 zł
– zaliczka na podatek (2477 zł x 18 proc.) – 46,33 zł = 399,53 zł – 200,62 zł = 198,91 zł, po zaokrągleniu 199 zł
[b]KROK 4.[/b] Kwota netto
Teraz wystarczy odjąć od kwoty poborów brutto:
sumę składek na ubezpieczenia społeczne, pełną składkę zdrowotną i zaliczkę na podatek dochodowy (może być różna w zależności od kosztów uzyskania przychodów, jakie szef stosuje w twoim przypadku, i od tego, czy złożyłeś PIT-2).
Wynik stanowi sumę, jaką masz dostać do ręki.
Pani Halina za styczeń ma otrzymać 2156,72 zł.
Wynika to z następującego wyliczenia:
3000 zł – (411,30 zł + 232,98 zł + 199 zł) = 2156,72 zł[/ramka]
[srodtytul]SĄ DWIE METODY OKREŚLANIA WYNAGRODZENIA CZĘŚCIOWEGO[/srodtytul]
[b]O tym, którą z nich zastosujesz, decyduje rodzaj nieobecności w pracy. Jedna jest przewidziana na okoliczność, że byłeś chory, druga, gdy przyczyna absencji była inna[/b]
Sposoby obliczania pensji za przepracowaną część miesiąca różnią się między sobą dzielnikiem. W jednym to liczba 30, w drugim roboczogodziny danego miesiąca. Oba stosujesz, gdy otrzymujesz wynagrodzenie w stałych stawkach.
Jeśli jesteś wynagradzany godzinowo, prowizyjnie czy akordowo, za niepełny miesiąc pracy dostaniesz tyle, ile zarobisz.
[srodtytul]Zmiany w trakcie miesiąca[/srodtytul]
Jeżeli pracodawca nie przyjął cię do pracy z początkiem miesiąca albo straciłeś etat w środku miesiąca, wtedy twoja pensja zostanie policzona według § 12 rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 29 maja 1996 r. w sprawie sposobu ustalania wynagrodzenia w okresie niewykonywania pracy oraz wynagrodzenia stanowiącego podstawę obliczania odszkodowań, odpraw, dodatków wyrównawczych do wynagrodzenia i innych należności przewidzianych w kodeksie pracy (DzU nr 62, poz. 289 ze zm., dalej rozporządzenie.)
Możesz sprawdzić wyliczenia, wykonując trzy działania:
1) swoją miesięczną stawkę wynagrodzenia podziel przez liczbę godzin przypadających do przepracowania w miesiącu, w którym zostałeś zatrudniony lub zwolniony,
2) uzyskany wynik pomnóż przez liczbę godzin, w których nie pracowałeś,
3) od miesięcznej stawki wynagrodzenia odejmij otrzymany wynik.
[ramka][b]Przykład 3[/b]
Pani Maria została zatrudniona na cały etat od 11 stycznia. Za miesiąc pracy ma otrzymywać:
pensję zasadniczą w wysokości 2500 zł i premię regulaminową 250 zł (10 proc. wynagrodzenia zasadniczego).
W związku z tym że w styczniu nie pracowała przez 40 godz. (5 dni x 8 godzin), a w całym miesiącu jest 160 godz. do przepracowania, pracodawca naliczył jej za przepracowaną część miesiąca 2062,40 zł brutto.
Jest to wynik następujących obliczeń:
(2500 zł + 250 zł) : 160 godz. = 17,19 zł
17,19 zł x 40 godz. = 687,60 zł
2750 zł – 687,60 zł = 2062,40 zł[/ramka]
[srodtytul]Absencje bez pieniędzy[/srodtytul]
Dokładnie tak samo szef powinien policzyć twoją pensję za miesiąc, w którym byłeś nieobecny w pracy z innych powodów niż choroba i nie zachowałeś za ten okres wynagrodzenia (np. urlop bezpłatny czy wychowawczy).
Gdy będziesz go sprawdzał a jesteś zatrudniony na część etatu, musisz uważać przy rachunkach (dotyczy to również zatrudnienia i zwolnienia w trakcie miesiąca).
Do wyliczeń nie bierzesz bowiem pod uwagę liczby godzin do przepracowania w dniach, w których cię nie było w firmie, wynikających z twojego grafiku.
Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej uważa, że w takim wypadku trzeba kierować się wyłącznie wymiarem czasu pracy - zobacz([link=http://www.rp.pl/artykul/405985.htm]Stanowisko Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej z 3 grudnia 2009 r. w sprawie wyliczenia wynagrodzenia pracownika niepełnoetatowego[/link]).
A że nie wskazuje, jaką liczbę godzin przypisać poszczególnym dniom pracy, możesz je policzyć, dzieląc wymiar z danego miesiąca przez liczbę dni pracy w tym miesiącu.
[ramka][b]Przykład 4[/b]
Pan Grażyna od 18 stycznia idzie na urlop wychowawczy. Jest zatrudniona na pół etatu i zarabia miesięcznie:
1000 zł pensji zasadniczej, 100 zł dodatku stażowego i 100 zł premii stałej.
Za przepracowaną część stycznia (nominalnie 80 godz. do przepracowania w podstawowym systemie czasu pracy dla pracującego na pół etatu, z czego pani Grażyna nie przepracuje 40 godzin [80 godzin :
20 dni = 4 godziny x 10 dni]) pracodawca naliczył jej 600 zł brutto.
Ta suma jest efektem następujących działań:
(1000 zł + 100 zł + 100 zł) : 80 godzin = 15 zł
15 zł x 40 godzin = 600 zł
1200 zł – 600 zł = 600 zł[/ramka]
Odmienne zdanie na ten temat ma GIP [b](stanowisko z 6 stycznia 2010 r., GPP-364/118-4560-79/09/PE/RP).[/b]
W jego opinii do obliczeń trzeba przyjąć liczbę godzin nieprzepracowanych a wynikających z twojego rozkładu czasu pracy.
[srodtytul]Przy zwolnieniu lekarskim[/srodtytul]
Zupełnie inna metoda obliczania wynagrodzenia za przepracowaną część miesiąca obowiązuje, jeśli w pozostałe dni jesteś na chorobowym i otrzymujesz za nie wynagrodzenie chorobowe lub zasiłek chorobowy.
Wynika ona z § 11 rozporządzenia.
A polega na konieczności wykonania trzech działań:
1) miesięczną stawkę wynagrodzenia dzielisz przez 30 i to bez względu na to, ile faktycznie dni ma dany miesiąc, a następnie
2) uzyskany wynik mnożysz przez liczbę dni wskazanych w zaświadczeniu lekarskim o czasowej niezdolności pracownika do pracy wskutek choroby (wliczasz wszystkie dni, a nie tylko dni pracy), i wreszcie
3) od wynagrodzenia miesięcznego odejmujesz otrzymany wynik.
[ramka][b]Przykład 5[/b]
Pan Maurycy jest zatrudniony na 3/4 etatu w podstawowym systemie czasu pracy.
Otrzymuje miesięcznie 2500 zł wynagrodzenia zasadniczego (bez żadnych dodatków). W styczniu był dziesięć dni na zwolnieniu lekarskim.
W takim razie za przepracowaną część miesiąca pracodawca naliczy mu wynagrodzenie w wysokości 1666,70 zł, a uczyni to w następujący sposób:
2500 zł : 30 = 83,33 zł
83,33 zł x 10 dni = 833,30 zł
2500 zł – 833,30 zł = 1666,70 zł[/ramka]
Ten sam sposób obliczeń pensji za przepracowaną część miesiąca pracodawca zastosuje, jeżeli chorowałeś, ale nie otrzymałeś za te dni wynagrodzenia (zasiłku) chorobowego, bo byłeś w okresie wyczekiwania.
Czyli nie uzyskałeś prawa do jednego ze świadczeń chorobowych od pierwszego dnia choroby, mimo że podlegałeś ubezpieczeniu chorobowemu (por. art. 92 § 3 k.p. i art. 4 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=176768]ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby lub macierzyństwa, DzU z 2005 r. nr 31, poz. 267 ze zm.[/link], dalej ustawa zasiłkowa).
Nie jest to bowiem sytuacja, w której twoja nieobecność w pracy była spowodowana innymi okolicznościami niż choroba.
[srodtytul]Czasem trzeba łączyć[/srodtytul]
Może zdarzyć się tak, że w trakcie miesiąca zaczynasz pracę lub z niej odchodzisz i w tym samym miesiącu chorujesz. Wtedy twój szef zastosuje oba opisane sposoby liczenia pensji za przepracowane dni w miesiącu. Aby go sprawdzić, przejdź przez następujące etapy.
[b]ETAP 1.[/b] Swą miesięczną stawkę wynagrodzenia podziel przez liczbę godzin przypadających do przepracowania w miesiącu, w którym zostałeś zatrudniany lub zwolniony albo byłeś nieobecny w pracy z innych powodów niż choroba i nie masz za ten okres prawa do wynagrodzenia.
[b]ETAP 2.[/b] Uzyskany wynik pomnóż przez liczbę godzin, w których nie pracowałeś.
[b]ETAP 3.[/b] Swą miesięczną stawkę wynagrodzenia podziel przez 30, a wynik pomnóż przez liczbę dni wynikających ze zwolnienia lekarskiego.
[b]ETAP 4.[/b] Od swojej miesięcznej stawki wynagrodzenia odejmij wyniki uzyskane na etapie 2 i 3.
[ramka][b]Przykład 6[/b]
Pan Robert został zatrudniony 6 stycznia z pensją zasadniczą na poziomie minimalnego wynagrodzenia za pracę (1317 zł) na cały etat i w podstawowym systemie czasu pracy. 13 stycznia rozchorował się i dostał zwolnienie lekarskie na sześć dni.
Za czas choroby należy mu się wynagrodzenie chorobowe, ponieważ nie było przerwy między okresami podlegania ubezpieczeniu obowiązkowemu dłuższej niż 30 dni.
Gdyby nawet był w okresie wyczekiwania, to i tak metody obliczania jego wynagrodzenia za przepracowaną część byłyby takie same.
Wyliczenia wyglądają następująco:
1317 zł : 160 godz. = 8,23 zł
8,23 zł x 16 godz. = 131,68 zł
1317 zł : 30 = 43,90 zł
43,90 zł x 6 dni = 263,40 zł
1317 zł – (131,68 zł + 263,40 zł) = 921,92 zł
Pan Robert powinien otrzymać za przepracowaną część stycznia 921,92 zł.[/ramka]
[ramka][b]Przy zasiłkach [/b]
Mechanizm obliczeń przy zastosowaniu dzielnika 30 twój pracodawca zastosuje nie tylko wtedy, gdy jesteś na chorobowym.
Ale również wtedy, gdy za pozostałą część miesiąca otrzymujesz inne świadczenia przewidziane w ustawie zasiłkowej, np. zasiłek opiekuńczy lub macierzyński. [/ramka]
[srodtytul]NIEUREGULOWANE DŁUGI ZMNIEJSZAJĄ WYPŁATY[/srodtytul]
[b]Nie płacisz alimentów albo kredytu bankowego? Nie powinieneś więc się dziwić, że komornik zajął twoje wynagrodzenie i masz do dyspozycji mniej pieniędzy[/b]
Nie wszystkie nieregulowane zobowiązania mogą być potrącane z pensji bez twojej zgody. Dotyczy to tylko tych obowiązkowych, wymienionych w art. 87 § 1 k.p. (m.in. alimenty czy zaliczki pieniężne udzielone przez szefa). Na ściągnie innych należności musisz udzielić pisemnej zgody.
[srodtytul]Zawsze są limity[/srodtytul]
Potrącenia obowiązkowe nie mogą przekroczyć w razie egzekucji:
- świadczeń alimentacyjnych – 3/5 wynagrodzenia,
- innych należności lub potrącenia zaliczek pieniężnych – połowy wynagrodzenia,
- sum egzekwowanych na mocy tytułów wykonawczych na pokrycie należności niealimentacyjnych oraz zaliczek pieniężnych udzielonych pracownikowi – łącznie połowy wynagrodzenia,
- sum egzekwowanych na zaspokojenie świadczeń alimentacyjnych wraz z potrąceniami wymienionymi w poprzednich punktach – łącznie 3/5 wynagrodzenia.
Niezależnie od tych potrąceń kary pieniężne odejmuje się w granicach określonych w art. 108 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=16CE313132751414394A91DEB4DDED31?n=1&id=76037&wid=337521]kodeksu pracy[/link], czyli do jednodniowego wynagrodzenia za jedno przewinienie lub dziesiątej części pensji przypadającej do zapłaty za więcej przewinień.
[srodtytul]Jest też kwota wolna[/srodtytul]
Gdy szef ściąga z twojej pensji alimenty, ogranicza go jedynie limit 3/5 wynagrodzenia.
Przy ujmowaniu pozostałych długów musi ci jeszcze zostawić kwotę wolną w wysokości:
- minimalnego wynagrodzenia za pracę, przysługującego pracownikom zatrudnionym w pełnym wymiarze czasu pracy, po odliczeniu składek na ubezpieczenia społeczne i zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych (dalej minimalne netto) – przy potrącaniu sum egzekwowanych na mocy tytułów wykonawczych na pokrycie należności innych niż świadczenia alimentacyjne, a także należności na rzecz pracodawcy,
- 75 proc. minimalnego netto – przy potrącaniu zaliczek pieniężnych udzielonych pracownikowi,
- 90 proc. minimalnego netto – przy potrącaniu kar pieniężnych przewidzianych w art. 108 k.p.,
- 80 proc. minimalnego netto – przy potrącaniu należności na rzecz innych podmiotów niż pracodawca.
Jeśli nastąpi zbieg potrąceń przymusowych i dobrowolnych, najpierw zaspokajane są te pierwsze. Dopiero gdy pozostanie wystarczająca ilość pieniędzy i zachowane będą kwoty wolne, szef może rozdzielać je między kolejnych wierzycieli.
[ramka][b]Ile dostaną wierzyciele, a ile zatrudniony[/b]
Pokażemy system potrąceń na przykładzie pani Haliny, dla której liczyliśmy pobory netto za styczeń, a które wyniosły 2156,72 zł (brutto 3000 zł).
Z jej pensji pracodawca ściąga w tym miesiącu alimenty w wysokości 200 zł miesięcznie, niespłacony kredyt bankowy w kwocie 1200 zł i nierozliczoną zaliczkę na zakup materiałów biurowych w wysokości 100 zł.
Pani Halina opłaca też składkę na kasę zapomogowo-pożyczkową, dlatego złożyła pisemną zgodę do księgowości na jej potrącanie z wynagrodzenia.
[b]DOPUSZCZALNA KWOTA POTRĄCEŃ[/b]
Ponieważ pani Halina ma kilka potrąceń obowiązkowych z pensji, więc w sumie ich łączna wartość nie może przekroczyć 3/5 poborów netto, czyli 1294,03 zł.
[b]POTRĄCENIE 1. Alimenty[/b]
Ponieważ nie obowiązuje tu kwota wolna, szef może ściągnąć z pensji pani Haliny pełną kwotę alimentów. Zostanie jej więc 1956,72 zł (2156,72 zł – 200 zł).
[b]POTRĄCENIE 2. Kredyt bankowy[/b]
Przy potrącaniu sum egzekwowanych na mocy tytułów wykonawczych, a więc u pani Haliny kredytu bankowego, pracodawca musi zostawić 984,15 zł. Tyle wynosi bowiem kwota wolna dla pełnoetatowego pracownika z podstawowymi kosztami uzyskania przychodów i złożonym PIT-2. Oznacza to, że z poborów pani Haliny komornik może otrzymać 972,57 zł (1956,72 zł – 984,15 zł).
[b]POTRĄCENIE 3. Składka na PKZP[/b]
Przy składce na pracowniczą kasę zapomogowo-pożyczkową kwota wolna wynosi w przypadku pani Haliny 787,32 zł (80 proc. x 984,15 zł), a zatem pracodawca może jeszcze potrącić 20 zł na ten cel.
[b]SUMA DO RĘKI[/b]
Kiedy od kwoty 984,15 zł odejmiemy 20 zł na PKZP, zostanie 964,15 zł. Tyle pani Halina dostanie do ręki za styczeń.[/ramka]
[i][b] CZYTAJ WIĘCEJ W PORADNIKU "[link=http://www.rp.pl/temat/419499.html]ILE PŁACI SZEF[/link]"[/b][/i]