My takiej pewności nie mieliśmy i byliśmy ciekawi, co główny inspektor pracy w tej sprawie ma do powiedzenia. Dlatego zapytaliśmy go o zdanie.
Uzasadnienie jest jednak dość zadziwiające. W art. 91
, który przewiduje możliwość dokonywania tzw. potrąceń dobrowolnych i wprowadza kwotę wolną, którą pracownik musi otrzymać, mimo że sam na piśmie dał zgodę na zmniejszanie pensji, nie ma żadnego odesłania do art. 87
1
§ 2 k.p.
A to ten przepis nakazuje zmniejszanie kwoty wolnej przy potrąceniach obowiązkowych dla niepełnoetatowców proporcjonalnie do wymiaru ich czasu pracy.
Mimo braku odesłania do jego treści z art. 91 k.p. – według GIP – ma on także odpowiednie zastosowanie do potrąceń dobrowolnych. Eksperci też to potwierdzają.
– Art. 91 § 2 k.p. odnosi się do kwoty minimalnego wynagrodzenia, o której mowa w art. 87
1
§ 1 pkt 1 k.p., czyli dla osoby zatrudnionej w pełnym wymiarze czasu pracy. Brakuje natomiast wyraźnego zastrzeżenia o możliwości stosowania art. 87
1
§ 2 k.p. do potrąceń dobrowolnych, aby przepis nie budził wątpliwości.
Należy jednak pamiętać, że art. 87
1
§ 1 pkt 1 k.p. odwołuje się do minimalnego wynagrodzenia za pracę ustalanego na podstawie odrębnych przepisów, czyli ustawy o minimalnym wynagrodzeniu, w której zgodnie z art. 8 wysokość minimalnego wynagrodzenia ustala się proporcjonalnie do wymiaru czasu pracy – mówi Joanna Zbyrasz, specjalistka ds. kadr i płac w KR Audyt.
I dodaje, że należałoby jednak interpretować odwołanie do obu paragrafów art. 87
1
łącznie.
Więcej w serwisie: Potrącenia z wynagrodzenia