[b]Pracownik otrzymuje stałe wynagrodzenie zasadnicze. W firmie obowiązuje jednomiesięczny okres rozliczeniowy.
Od czasu do czasu pracownik ma godziny nadliczbowe. W czerwcu poszedł na urlop. Które miesiące należy przyjąć do podstawy wynagrodzenia za urlop, jeśli:
- w listopadzie ubiegłego roku wypłacono nadgodziny za październik,
- w lutym dostał wynagrodzenie za styczniowe nadgodziny,
- w marcu wypłacono mu tylko stałą pensję, bo w lutym nie było nadgodzin,
- w kwietniu otrzymał dodatkowo wynagrodzenie za nadgodziny, które miały miejsce w marcu,
- w maju wypłacono mu rekompensatę za kwietniowe godziny nadliczbowe.[/b]
Wysokość wynagrodzenia urlopowego zależy od tego, jakie składniki tworzą wynagrodzenie pracownika. Jeżeli ze stałych, to pensji urlopowej nie przeliczamy.
Wypłacamy po prostu wynagrodzenie w wysokości wynikającej z angażu. Inaczej, gdy zatrudniony ma pobory zmienne przysługujące za okresy nie dłuższe niż miesiąc. Wtedy wynagrodzenie urlopowe liczymy następująco.
[b]KROK 1[/b]. Ustalamy podstawę wymiaru wynagrodzenia urlopowego z trzech miesięcy poprzedzających miesiąc urlopu (tj. sumujemy pobory wypłacone w tym czasie).
[b]KROK 2.[/b] Podstawę wynagrodzenia dzielimy przez liczbę godzin pracy, w czasie których pracownik realizował zadania w tych trzech miesiącach.
[b]KROK 3[/b]. Otrzymany wynik mnożymy przez godziny urlopu.
[srodtytul]Stałe plus za nadliczbówki [/srodtytul]
W opisywanej sytuacji w podstawie wymiaru wynagrodzenia urlopowego oprócz stałej pensji należy uwzględnić także wynagrodzenie za godziny nadliczbowe wypłacone w okresie od marca do maja. Pobory z tego okresu trzeba zsumować i podzielić przez liczbę godzin pracy, które wtedy wystąpiły.
Zastrzegam, że nie chodzi tu o wymiar czasu pracy, ale godziny faktycznej pracy, w tym także ponadwymiarowe. Zapominając o tym (uwzględniając tylko godziny wymiarowe), spowodujemy zawyżenie stawki godzinowej ze składników zmiennych.
Zaniżymy ją z kolei, uwzględniając w podstawie wymiaru tylko dodatki za pracę nadliczbową. Pamiętajmy, że poza nimi przysługuje jeszcze normalne wynagrodzenie i te do podstawy wymiaru wynagrodzenia urlopowego też musimy wliczyć.
W opisywanym przypadku urlop był w czerwcu, a to oznacza, że wynagrodzenie urlopowe ze składników zmiennych ustalamy z maja, kwietnia i marca. Tyle teoria, bo w praktyce może być to utrudnione.
Z przedstawionego stanu faktycznego wynika bowiem, że w lutym nie było nadgodzin, wskutek czego w marcu zatrudniony dostał tylko gołą pensję bez żadnych dodatków. Pojawia się zatem wątpliwość, które i ile miesięcy wziąć do podstawy wymiaru płacy urlopowej:
- wskazane trzy, ale z zastrzeżeniem, że w marcu pobory zmienne za okresy dłuższe niż miesiąc są równe zeru,
- tylko dwa, w których zrekompensowano nadgodziny, czy
- trzy, w których wypłacono pobory za pracę nadliczbową, w tym dwa (kwiecień, maj) poprzedzające miesiąc urlopu i jeden z innego okresu, ale najbliższy, w którym zatrudniony otrzymał gratyfikację za pracę w nadgodzinach.
Bezpośredniej odpowiedzi w przepisach nie znajdziemy, a eksperci spośród tych trzech rozwiązań dopuszczają dwa: pierwsze i trzecie. Zwolennicy ostatniego [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=4FCB67268A271C2748DB331B56376C33?id=74468]rozstrzygnięcia powołują się na § 11 rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 8 stycznia 1997 r. w sprawie szczegółowych zasad udzielania urlopu wypoczynkowego, ustalania i wypłacania wynagrodzenia za czas urlopu oraz ekwiwalentu pieniężnego za urlop (DzU nr 2, poz. 14 ze zm.)[/link].
Stanowi on, że jeżeli przez cały okres przyjęty do ustalenia podstawy wymiaru, poprzedzający miesiąc wykorzystywania urlopu wypoczynkowego, lub przez okres krótszy, lecz obejmujący pełny miesiąc kalendarzowy lub pełne miesiące kalendarzowe, pracownikowi nie przysługiwało wynagrodzenie zmienne, to w podstawie wymiaru należy uwzględnić najbliższe miesiące, za które pracownikowi przysługiwało takie wynagrodzenie.
W opisywanym przypadku będzie to luty, w którym zatrudniony dostał dodatkowe pobory za styczniowe nadgodziny.
[srodtytul]Ile za pracę ponad wymiar[/srodtytul]
Zanim obliczymy pensję urlopową, musimy policzyć wynagrodzenie za nadgodziny. Oprócz dodatków obejmuje ono jeszcze normalne wynagrodzenie. Chcąc uzyskać to ostatnie, należy zsumować wypłacane co miesiąc wszystkie jego składniki, by następnie podzielić je przez wymiar w danym miesiącu, a uzyskaną stawkę pomnożyć przez ilość nadgodzin.
Natomiast aby obliczyć dodatki, stawkę miesięczną poborów dzielimy przez liczbę godzin przypadających do przepracowania w danym miesiącu, a uzyskaną stawkę godzinową mnożymy przez stopy procentowe nadgodzin (50 albo 100 proc.) i następnie przez liczbę godzin nadliczbowych. Przy obliczeniach pamiętajmy, że:
- normalne wynagrodzenie obejmuje wynagrodzenie zasadnicze wynikające ze stawki osobistego zaszeregowania oraz dodatkowe składniki o charakterze stałym, jeśli pracownik nabywa do nich prawo na podstawie przepisów płacowych [b](wyrok SN z 3 czerwca 1986 r., I PRN 40/86)[/b]; odwołując się do dodatkowych składników SN miał na myśli np. dodatek stażowy, funkcyjny, za pracę w warunkach szkodliwych czy premię,
- dodatki za nadgodziny są niższe, bo liczy się je tylko od osobistego zaszeregowania pracownika określonego wyłącznie stawką godzinową lub miesięczną, bez dodatkowych składników[b] (uchwała SN z 3 kwietnia 2007 r. (II PZP 4/07)[/b].
[ramka][b]Trochę teorii, trochę praktyki[/b]
- Przy pensji zmiennej podstawą wymiaru dodatków za godziny nadliczbowe jest 60 proc. średniej urlopowej (ustalanej tak jak podstawa wymiaru wynagrodzenia za urlop).
- Wynagrodzenie za nadgodziny dobowe wypłacamy z najbliższą pensją niezależnie od długości okresu rozliczeniowego. Ten ostatni ma znaczenie przy pracy nadliczbowej średniotygodniowej. Tę bowiem rekompensujemy razem z pensją wypłacaną za ostatni miesiąc okresu rozliczeniowego. [/ramka]