A to dzięki [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=328726]rozporządzeniu ministra pracy i polityki społecznej z 8 października 2009 r. zmieniającemu rozporządzenie w sprawie szczegółowych zasad udzielania urlopu wypoczynkowego, ustalania i wypłacania wynagrodzenia za czas urlopu oraz ekwiwalentu pieniężnego za urlop (DzU nr 174, poz. 1353)[/link]. Najważniejsze mody-fikacje dotyczą wypłaconych składników wynagrodzenia przy liczeniu urlopowego, ustalaniu ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop u zatrudnionych na część etatu lub mających krótszą normę dobową oraz rozwiązań związanych z pakietem antykryzysowym.
[srodtytul]Wypłacone pobory [/srodtytul]
Jeszcze do 3 listopada problemy z ustaleniem wysokości ekwiwalentu za niewykorzystany wypoczynek mogą pojawiać się głównie przy zmiennych składnikach wynagrodzenia przysługujących za okresy nie dłuższe niż miesiąc. Te bowiem uwzględnia się w przeciętnej miesięcznej wysokości uzyskanej przez pracownika w trzech miesiącach poprzedzających miesiąc nabycia prawa do ekwiwalentu (§ 16 ust. 1 rozporządzenia urlopowego). [b]Państwowa Inspekcja Pracy nakazywała „uzyskane” rozumieć jako „wypłacone” (stanowisko z 12 stycznia 2009 r., GPP-110-4560-1025/ 08/PE)[/b]. Taką opinię miał też resort pracy.
Po 3 listopada problem w ogóle zniknie. Przeredagowany § 16 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=74468]rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 8 stycznia 1997 r. w sprawie szczegółowych zasad udzielania urlopu wypoczynkowego, ustalania i wypłacania wynagrodzenia za czas urlopu oraz ekwiwalentu pieniężnego za urlop (DzU nr 2, poz. 14 ze zm.[/link], dalej rozporządzenie) będzie bowiem operował pojęciem „wynagrodzenie wypłacone”. Zastąpiło ono „wynagrodzenie uzyskane”.
Podobne uściślenie zawiera § 16 ust. 2 rozporządzenia o nieprzepracowaniu pełnego okresu. Chodzi o okres niewykonywania zajęć np. wskutek choroby. Od najbliższego wtorku do liczenia wynagrodzenia urlopowego uwzględniamy wynagrodzenie faktycznie wypłacone pracownikowi w tym okresie. Dzielimy je przez liczbę dni pracy, za które przysługiwało to wynagrodzenie, a otrzymany wynik mnożymy przez liczbę dni, jakie podwładny przepracowałby w normalnym czasie pracy zgodnie z obowiązującym go rozkładem.
[srodtytul]Dobowa norma[/srodtytul]
Nie będą też potrzebne urzędowe interpretacje przy ustalaniu ekwiwalentu za niewykorzystany urlop u osób zatrudnionych na część etatu. Podobnie jak u mających ustawową krótszą dobową normę pracy, np. lekarzy, młodocianych do 16 roku życia i niepełnosprawnych. Nowelizacja § 8 pkt 2 rozporządzenia znosi bowiem dotychczasowe dzielenie ekwiwalentu za jeden dzień urlopu przez osiem, czyli ośmiogodzinną normę.
U tych osób powodowało to zaniżenie ich wynagrodzenia godzinowego, a w konsekwencji ekwiwalentu za urlop. Teraz otrzymany ekwiwalent za dzień urlopu dzielimy przez liczbę odpowiadającą dobowej normie czasu pracy obowiązującej tego pracownika.
[srodtytul]Współczynnik proporcjonalny[/srodtytul]
Z kolei nowy ust. 3 w § 19 rozporządzenia dotyczący współczynnika ekwiwalentowego sankcjonuje powszechną praktykę obniżania go proporcjonalnie do wymiaru czasu pracy niepełnoetatowego podwładnego.
[srodtytul]Bez wyrównań[/srodtytul]
Rozporządzenie określa też, jakich kwot i wypłat nie bierzemy pod uwagę przy ustaleniu wynagrodzenia urlopowego jako niepowiązanych bezpośrednio z wykonywaniem pracy. Dodany do § 6 pkt 7a wyłącza z tego kwotę wyrównania wynagrodzenia pracownika do wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę.
Obowiązek wypłaty takiego wyrównania nakłada na szefa art. 7 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=167521]ustawy z 10 października 2002 r. o minimalnym wynagrodzeniu za pracę (DzU nr 200, poz. 1679 ze zm.)[/link]. Jeżeli w jakimś miesiącu – z powodu terminu wypłat niektórych składników wynagrodzenia lub rozkładu czasu pracy – wynagrodzenie pracownika jest niższe od minimalnego, pracodawca wyrównuje do tej kwoty. Przykładowo gdy pracownik ma długi okres rozliczeniowy, nie wypracuje minimalnego wynagrodzenia. Wystąpią wtedy duże różnice w liczbie godzin do przepracowania w poszczególnych miesiącach.
[srodtytul]Rozwiązania w pakiecie[/srodtytul]
Jeżeli podwładnemu nie przysługuje wynagrodzenie określone w stawce miesięcznej w stałej wysokości, ale np. w godzinowej, to mała liczba godzin do przepracowania przełoży się na niską pensję, niższą nawet od minimalnej. Ponieważ [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=320785]ustawa z 1 lipca 2009 r. o łagodzeniu skutków kryzysu ekonomicznego dla pracowników i przedsiębiorców (DzU nr 125, poz. 1035[/link], dalej pakiet antykryzysowy) pozwala przedłużyć okres rozliczeniowy do nawet 12 miesięcy, także takie wyrównanie wolno wyłączyć z wynagrodzenia urlopowego.
Z tych samych powodów przy ustalaniu wynagrodzenia urlopowego i ekwiwalentu pieniężnego nie uwzględnia się należności przysługujących pracownikowi zgodnie z pakietem antykryzysowym w okresie objęcia go przestojem ekonomicznym czy obniżonym wymiarem czasu pracy.