Do stażu zatrudnienia warunkującego wymiar urlopu, nabycie dodatku czy nagrody jubileuszowej wliczamy wszystkie okresy pracy za granicą. Nie ma znaczenia, czy odprowadziliśmy od nich składki na FP.

To efekt zmienionego od 1 lutego br. art. 86 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=5F830AC7B0B1F8D6F2A91E580A8EF454?id=269029]ustawy z 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (DzU z 2008 r. nr 69, poz. 415 ze zm.)[/link]. Modyfikację wprowadziła [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=9F662E45535731865F5EF51DB2923221?id=296887]nowelizacja z 19 grudnia 2008 r. (DzU z 2009 r. nr. 6, poz. 33)[/link].

[srodtytul]Trzy grupy zatrudnionych [/srodtytul]

Do końca stycznia br. udokumentowane okresy zagranicznej pracy uwzględnialiśmy przy uprawnieniach pracowniczych na różnych zasadach, w zależności od obywatelstwa. Uprzywilejowani byli podwładni mający obywatelstwo polskie lub państwa:

- członkowskiego Unii Europejskiej,

- Europejskiego Obszaru Gospodarczego, ale nienależącego do UE (np. Szwajcarii czy Liechtensteinu),

- niewchodzącego w skład EOG, lecz korzystającego ze swobody przepływu osób na podstawie umów zawartych ze Wspólnotami Europejskimi i ich członkami.

Zatrudnienie w tych krajach pracodawcy zaliczali do stażu pracy w Polsce bezwarunkowo, czyli bez konieczności wykazywania uiszczenia składek na FP z tego tytułu. Zatrudnienie w innych państwach przyjmowali, jeśli zostały uregulowane z tej racji składki na FP. Obywatele innych krajów byli na straconej pozycji, gdyż na ich uprawnienia pracownicze u nas zagraniczna robota w ogóle nie wpływała.

[srodtytul]Bez przepisów przejściowych[/srodtytul]

Teraz to się zmieniło. Od 1 lutego 2009 r. zalicza się każdą zagraniczną pracę niezależnie od:

- obywatelstwa pracownika,

- kraju, w którym była wykonywana praca,

- potwierdzenia przez pracownika opłacania składek na FP, jeśli będzie on w stanie udokumentować zatrudnienie za granicą.

[ramka][b]Przykład 1[/b]

Po zakończeniu studiów pan Jan rozpoczynał karierę w Stanach Zjednoczonych. Potem pracował w Szwajcarii i krajach Beneluksu. W sumie w zagranicznych firmach spędził cztery lata, co potwierdzają jego świadectwa pracy. Polski szef musi ten cudzoziemski staż zaliczyć do łącznego okresu pracy, od którego zależy wyższy, 26-dniowy wymiar urlopu pana Jana.[/ramka]

Problem w tym, że nowelizacja nie zawiera żadnych przepisów przejściowych. Pracodawcy mają więc wątpliwości, jak mają postępować:

1) zaliczać od 1 lutego wszystkie zagraniczne okresy zatrudnienia bez konieczności uiszczenia składek na FP, bez względu na to, kiedy zostały przebyte, również przed 1 lutego br.,

2) zaliczać wszystkie zagraniczne okresy zatrudnienia bez konieczności opłacenia składek na FP, ale dopiero na wnioski złożone od 1 lutego br.,

3) zaliczać od 1 lutego wszystkie zagraniczne okresy zatrudnienia bez względu na konieczność opłacenia składek na FP, ale dopiero od przebytych po 31 stycznia 2009 r.

Eksperci radzą, aby do stażu pracy zaliczać wszelkie okresy pracy za granicą, także te, które przypadały przed zmianą regulacji (czyli te, których poprzednio nie uwzględnialiśmy). Znowelizowane przepisy nie zawierają bowiem żadnych wyłączeń, nie wskazują też żadnej daty sprzed 1 lutego br., którą można tu zastosować. Zatem jeśli podwładny przyniesie świadectwo potwierdzające jego zagraniczną pracę, krajowy szef od 1 lutego musi ją uwzględnić w jego stażu. Nawet jeśli wcześniej nie pozwalały na to przepisy. Sam resort pracy w uzasadnieniu nowelizacji ustawy przyznał, że wcześniejszy jej art. 86 dyskryminował legalnie wykonujących pracę w zakresie uprawnień pracowniczych ze względu na obywatelstwo.

[ramka][b]Przykład 2[/b]

Pan Marek pracował przez ostatnie trzy lata na Ukrainie. Nie były odprowadzane składki na FP. W kwietniu br. podjął zatrudnienie w Polsce. Polski szef musi zaliczyć mu te trzy ostatnie lata pracy w ukraińskich firmach. [/ramka]

Patrycja Zawirska z Bartłomiej Raczkowski Kancelaria Prawa Pracy uważa, że choć zagraniczne zatrudnienie polski szef uwzględnia od 1 lutego br., to nie wpływa ono na wcześniejsze uprawnienia pracownika.

[ramka][b]Przykład 3[/b]

Cztery lata temu pan Edward rozpoczął dwuletnią pracę w Azerbejdżanie. Nie były odprowadzane składki na FP. Przed 1 lutego 2009 r. polski szef nie zaliczał tych dwóch lat do jego stażu. Po 1 lutego 2009 r. musi je uwzględnić.

Mają one znaczenie przy ustaleniu obecnych uprawnień pana Edwarda, np. wymiaru urlopu za 2009 r., ale już nie dla tych za poprzednie lata.

Nie może więc twierdzić, że należy mu się zaległy urlop za lata 2007 – 2008, bo wykorzystał 20 dni wypoczynku (co było zgodne z ówczesnym stanem prawnym), a nie 26 dni, do których miałby prawo, gdyby obowiązywały wtedy obecne przepisy. [/ramka]

[ramka][b]Komentuje Grzegorz Orłowski, radca prawny w spółce z o.o. Orłowski, Patulski, Walczak[/b]

Art. 86 ust. 1 ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy wprowadza bezwarunkowe zaliczenie do stażu pracy, od którego zależą uprawnienia pracownicze (np. wymiar urlopu), okresów udokumentowanej pracy za granicą u pracodawców zagranicznych. W związku z tym że nie ma regulacji intertemporalnych, interpretuję ten przepis literalnie. Dlatego od 1 lutego uwzględniamy wszystkie okresy zatrudnienia, bo nie ma nigdzie zastrzeżenia, że zaliczeniu podlegają one od jakiejś daty. Nie ma także już znaczenia to, czy były opłacane za nie składki w Polsce.

Byłbym natomiast ostrożny przy nagrodach jubileuszowych, bo nie jest to świadczenie powszechne. Jeżeli więc przepisy płacowe u pracodawcy przewidują zaliczenie do stażu nagrodowego poprzednich okresów zatrudnienia, oczywiście należy uwzględnić udokumentowaną pracę za granicą. Jeśli natomiast wskazują zaliczenie tylko zatrudnienia w określonych instytucjach (a tak jest w wielu układach zbiorowych pracy), to zagranicznej pracy nie wliczamy.

W powszechnych przepisach prawa pracy tylko wymiar urlopu wypoczynkowego i prawo do urlopu wychowawczego (według art. 186 § 1 k.p. sześć miesięcy łącznego zatrudnienia) zależą od łącznego stażu. Problem z zagranicznym zatrudnieniem będzie więc głównie dotyczył autonomicznych źródeł prawa u pracodawcy. Uzależniają one różne świadczenia od łącznego stażu, a to występuje coraz rzadziej, bo pracodawcy nie są już skłonni premiować za pracę u innych.

Warto zauważyć, że ta nowelizacja ustawy doprowadziła do stanu normalności. Nie było bowiem żadnych podstaw, aby zatrudnienie u obcych traktować jako nieistniejące.[/ramka]