Zamierzamy zakończyć współpracę z zatrudnionym, którego umowa o pracę rozwiązuje się 7 września br. Otrzymuje 2200 zł. Od 9 czerwca (rozpoczęcie pracy) przebywa on na zwolnieniu lekarskim. Limit 33 dni, za które wypłaciliśmy wynagrodzenie chorobowe, upłynął 1 sierpnia, a od 2 sierpnia przebywa on na zasiłku finansowanym przez ZUS. Jak ustalić podstawę wymiaru ekwiwalentu za urlop, skoro od początku umowy przepracował tylko 15 dni i poszedł na chorobowe?

Do podstawy wymiaru ekwiwalentu przyjmujemy wynagrodzenie zasadnicze pracownika wynikające z umowy o pracę. Składniki wynagrodzenia określone w stawce miesięcznej w stałej wysokości uwzględniamy bowiem w wysokości należnej w miesiącu nabycia prawa do tego ekwiwalentu. Wynika tak z § 15 rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 8 stycznia 1997 r. w sprawie szczegółowych zasad udzielania urlopu wypoczynkowego, ustalania i wypłacania wynagrodzenia za czas urlopu oraz ekwiwalentu pieniężnego za urlop (DzU nr 2, poz. 14 ze zm.). To że podwładny nie ma prawa do wynagrodzenia, bo choruje, nie ma znaczenia. Do tej podstawy wynagrodzenie zasadnicze przyjmujemy zawsze w wysokości obowiązującej w dniu rozwiązania umowy, czyli w tym wypadku 2200 zł.

Zakładając, że pracownik nabył prawo do siedmiu dni urlopu wypoczynkowego (czerwiec – wrzesień), ekwiwalent obliczamy następująco:

2200 zł : 21 (współczynnik ekwiwalentu dla 2008 r., przy założeniu że dniem wolnym z racji pięciodniowego tygodnia pracy jest sobota) = 104,76 zł

104,76 zł : 8 godzin = 13,10 zł

13,10 zł x (7 dni x 8 godzin) = 13,10 zł x 56 godzin = 733,60 zł

Sytuacja byłaby bardziej skomplikowana, gdyby oprócz wynagrodzenia zasadniczego pracownik otrzymywał składniki zmienne (premie, prowizje). Wówczas należałoby je, w wysokości faktycznie wypracowanej przez podwładnego (kiedy na początku zatrudnienia normalnie świadczył pracę), podzielić przez 15 dni pracy, za które przysługiwały. Następnie otrzymany wynik trzeba by pomnożyć przez liczbę dni, jakie zatrudniony przepracowałby od czerwca do sierpnia, gdyby nie chorował w ramach normalnego czasu pracy, zgodnie z obowiązującym go rozkładem.