Jeden z naszych czytelników korzysta w swojej działalności z motocykla (który jest w jego firmie środkiem trwałym). Chce go odpowiednio wyposażyć na zimę, zamierza też kupić cieplejsze rzeczy. Czy może rozliczyć zakupy w kosztach uzyskania przychodów?

Generalnie tak. Jeśli bowiem motocykl jest firmowym środkiem trwałym, to związane z nim wydatki zaliczamy do podatkowych kosztów. Dotyczy to zarówno wydatków na eksploatację (paliwo, mycie, naprawę), jak i na ulepszenie (tj. przebudowę, rozbudowę, rekonstrukcję, adaptację lub modernizację).

Bezpośrednio lub poprzez odpisy

Te drugie są rozliczane w kosztach poprzez odpisy amortyzacyjne, chyba że nie przekraczają 10 tys. zł. Wtedy bowiem wydatki można zaliczyć bezpośrednio do kosztów, bez konieczności aktualizowania wartości początkowej środka trwałego.

Nie powinno więc być problemów z rozliczeniem wyposażenia motocykla. Potwierdza to przykładowo interpretacja dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z 19 stycznia 2021 r. (0114-KDIP3-1.4011.706.

2020.1.AK2). Dotyczy ona radcy prawnego, który motocyklem dojeżdża do klientów, sądów i urzędów. Na zimę kupił specjalne wyposażenie: motokoc oraz neoprenowe mufki. Zamontował je na stałe przy pomocy zaczepów i śrub. Chce rozliczyć wydatki w kosztach. Argumentuje, że wyposażenie zapewnia izolację termiczną i dzięki niemu może korzystać z motocykla także przy ujemnych temperaturach powietrza.

Skarbówka zgodziła się na rozliczenie. Potwierdziła, że jeśli wydatki na wyposażenie motocykla nie przekraczają 10 tys. zł, to można je zaliczyć bezpośrednio do kosztów uzyskania przychodów.

Logo na rękawicach i kasku

A ubiór? Generalnie fiskus zgadza się na rozliczenie wydatków poniesionych na ubrania na motocykl, takich jak kurtka, rękawice, kominiarka czy kamizelka odblaskowa, ale pod warunkiem opatrzenia ich firmowym logo. Jeśli takiego oznaczenia nie mają, to skarbówka kwestionuje koszty.

Czy faktycznie logo jest niezbędne? W sukurs przedsiębiorcom przychodzi wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 4 marca 2021 r. (II FSK 2865/18). Chodziło w nim o informatyka, który wykonuje usługi u klientów. Dla siebie oraz swoich pracowników kupił motocykle. Chce też nabyć kaski oraz odzież ochronną. Argumentuje, że są niezbędne do bezpiecznego przemieszczania się w czasie wykonywania służbowych obowiązków.

Fiskus nie zgodził się na rozliczenie wydatków na rzeczy na motocykle w kosztach firmy. Powód? Nie mają jej logo lub innego oznaczenia. Zdaniem skarbówki, przez to wydatki mają charakter osobisty. NSA przyznał jednak rację przedsiębiorcy. Podkreślił, że garnitur, koszula czy inne elementy garderoby są ze swej natury rzeczami osobistymi, inaczej jednak należy oceniać odzież specjalistyczną. Jeśli kaski i ubrania ochronne mają służyć do jazdy motocyklem w celu załatwiania firmowych spraw, to należy uznać, że wydatki na ich zakup są związane z działalnością gospodarczą.

NSA nie zgodził się też z fiskusem, że warunkiem rozliczenia kosztów jest umieszczenie na kaskach i ubraniach ochronnych logo przedsiębiorcy. „Odzież ma charakter specjalistyczny, ściśle powiązany z ideą prowadzenia działalności przez skarżącego i właśnie te cechy powodują, że wydatki należy zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów. Fakt oznakowania odzieży logo firmy ma w takiej sytuacji znaczenie drugorzędne" – czytamy w wyroku.

Podstawa prawna: art. 22 ust. 1 i 8 oraz art. 22g ust. 17 ustawy z 26 lipca 2001 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (tekst jedn. Dz.U. z 2021 r., poz. 1128 ze zm.)