Projektem z 4 lipca Ministerstwo Spraw Wewnętrznych chce przyjść z pomocą fiskusowi i zmienić rozporządzenie dotyczące wymagań, jakim ma odpowiadać ochrona wartości pieniężnych przechowywanych i transportowanych m.in. przez przedsiębiorców. Główny cel to zmiana definicji bankowozu i likwidacja sposobu na pełne odliczanie VAT od aut firmowych.
Bankowozu, jako pojazdu specjalnego, nie dotyczą ograniczenia w odliczeniu VAT. Jego nabywca może odliczyć cały VAT zapłacony w cenie zakupu, a potem od paliwa. Definicję bankowozu szybko zagospodarowali więc dilerzy luksusowych aut. W ich ofertach pojawiły się atrakcyjne podatkowo samochody przerobione na bankowozy.
Na pomoc fiskusowi
MSW nie ukrywa, że zmiana to reakcja na rosnącą popularność bankowozów. Z obserwacji rynku wynika, że przerabiane są głównie luksusowe marki Volvo, Audi, Infiniti, BMW, a nawet Lexus i Porsche. Brak danych, ile jest takich aut, ale MSW szacuje, że gdyby w 2012 r. podatnicy kupili ich tylko 1 tys., budżet straciłby aż 28 mln zł jako odliczenie VAT od zakupu. Plus kolejne 3 mln jako odliczenie od paliwa.
Proponowana zmiana polega na zastąpieniu pojęcia „bankowóz typu C" pojęciem „pojazd przystosowany" zasadniczo bez wprowadzania zmiany warunków technicznych przewidzianych dla tego rodzaju pojazdów. Pojazd przystosowany nie będzie bankowozem, nie będzie więc prawa do pełnego odliczenia VAT.
– Taki zabieg legislacyjny powoduje, że bez konieczności dokonywania jakichkolwiek zmian w przepisach o VAT nie będzie przysługiwało prawo do odliczenia 100 proc. podatku przy nabyciu przerobionego auta i paliwa – mówi Sławomir Czyż, doradca podatkowy, wspólnik w kancelarii Czyż i Łabno Doradcy Podatkowi.
Eksperci zgodnie ostrzegają: to niezgodne z przepisami UE.
– Proponowana zmiana definicji bankowozu typu C oznacza naruszenia unijnej zasady stałości – uważa Adam Bartosiewicz, doradca podatkowy, wspólnik w kancelarii EOL. Raz danego przywileju nie można podatnikom odbierać ani go ograniczać i dotyczy to wszystkich przepisów, które mają jakikolwiek wpływ na zakres odliczenia VAT. – Aby ograniczyć prawo do odliczenia VAT w zakresie bankowozów, musiałoby się zmienić prawo UE – mówi ekspert.
W ocenie Andrzeja Nikończyka, doradcy podatkowego, partnera w kancelarii KNDP, pomysł ograniczenia prawa do odliczenia VAT poprzez zmianę rozporządzenia budzi dodatkowo istotne zastrzeżenia co do zgodności z konstytucją. Ta nakazuje uchwalać zasady wymiaru podatku w ustawie. Mikołaj Przywara, doradca podatkowy z kancelarii J. Pustuł, M. Przywara Doradztwo Podatkowe, zwraca uwagę, że ustawodawca sam z własnej woli poluzował kryteria techniczne, pozwalając na uznawanie za bankowozy niektórych pojazdów, na pierwszy rzut oka niczym się nieróżniących od samochodów osobowych. Musi więc teraz ponosić tego konsekwencje.
MSZ: mamy problem
Cienia wątpliwości, że propozycja MSW jest niezgodna z prawem unijnym, nie ma też Ministerstwo Spraw Zagranicznych, o czym nie omieszkało poinformować w uwagach do projektu. Jego autor jednak, w ślad za resortem finansów, przymyka oko na ten „drobiazg". Podkreśla, że zmiana definicji ma charakter techniczny, a stanowisko MSZ... sygnalizacyjny. Fiskusowi będzie bardzo trudno znaleźć skuteczny sposób na uratowanie milionów odliczanych przez nabywców bankowozów. Samo upieranie się przy technicznym charakterze zmiany to za mało.
– Zasada stałości może zostać złamana również wówczas, gdy faktyczne ograniczenie prawa do odliczenia wynika z norm o charakterze technicznym, formalnie niestanowiących źródła prawa podatkowego – podkreśla Przemysław Skorupa, doradca podatkowy, starszy menedżer w zespole podatków pośrednich Deloitte.
Projekt trafił do Komitetu Rady Ministrów ds. Europejskich.
Podatek od samochodów firmowych
Nowa definicja, wymogi bez zmian Co do zasady w razie nabycia auta na potrzeby firmy podatnikowi przysługuje prawo do odliczenia 60 proc. VAT zapłaconego podczas jego zakupu, nie więcej jednak niż 6 tys. zł.
Nie ma też prawa do odliczania VAT od paliwa. Ograniczenia te nie dotyczą pojazdów specjalnych, którymi są np. bankowozy.
Przepisy podatkowe nie definiują pojęcia bankowozu. Definicję taką zawiera rozporządzenie MSW z 7 września 2010 r. Obecnie są to pojazdy samochodowe przeznaczone do transportu wartości pieniężnych, oznaczone – w zależności od konstrukcji i zabezpieczenia technicznego – jako typy: A, B i C.
MSW proponuje, żeby definicja bankowozu nie obejmowała pojazdów typu C (są to auta osobowe minimalnie dostosowane). Zamiast tego pojawi się nowa kategoria pojazdu przystosowanego do transportu wartości pieniężnych, który nie będzie jednak bankowozem.
Etap legislacyjny: prace rządowe