Podatek od towarów i usług obowiązuje w Polsce od 5 lipca 1993 r., a obecnie stosowana przez podatników ustawa weszła w życie 1 maja 2004 r. Wydawałoby się więc, że wszystkie typowe problemy zostały już rozstrzygnięte, a przynajmniej wiemy o ich istnieniu.

Okazuje się jednak, że nie. Od początku funkcjonowania VAT nikomu nie przyszło bowiem do głowy, że mogą powstać wątpliwości, czy można odliczać VAT od wynagrodzenia doradcy podatkowego (oczywiście chodzi o honorarium płacone przez podatnika VAT od doradztwa związanego z działalnością opodatkowaną). I tak przez niemal 20 lat podatnicy uwzględniali podatek naliczony zawarty w takich fakturach, a kontrole tego nie kwestionowały.

Wszystko zmieniło się 29 maja 2012 r. Tego dnia Izba Skarbowa w Łodzi wydała bowiem dotyczącą tego problemu interpretację (IPTPP1/443-151/12-4/MW). Doszła w niej do całkiem nowych wniosków.

Kontrola przez siedem lat

Pytanie zadała prowadząca działalność gospodarczą osoba fizyczna. Wyjaśniła, że w 2004 r. zostało u niej rozpoczęte postępowanie kontrolne dotyczące rozliczeń PIT za 2001 r. Po trzech latach Urząd Kontroli Skarbowej określił wysokość zobowiązania w drodze oszacowania podstawy opodatkowania. Od decyzji tej pełnomocnik strony złożył odwołanie. Ostatecznie w maju 2011 r. wnioskodawcy został zwrócony pobrany za 2001 r. podatek dochodowy wraz z odsetkami. W grudniu2011 r. UKS umorzył postępowanie kontrolne.

Po uprawomocnieniu się decyzji UKS w styczniu 2012 r. pełnomocnik podatnika wystawił fakturę na wnioskodawcę za „wynagrodzenie dodatkowe za zastępstwo w postępowaniu dotyczącym PDOF za 2001 rok”. Składniki wynagrodzenia pełnomocnika to:

- wynagrodzenie podstawowe na etapie przyjmowania spraw,

- koszty zastępstwa w związku z reprezentowaniem wnioskodawcy przed sądem administracyjnym,

- wynagrodzenie dodatkowe

– za efekt liczony procentowo od kwoty zwrotu należności przez urząd skarbowy.

Wnioskodawca wyjaśnił, że „wynagrodzenie dodatkowe” przysługiwało pełnomocnikowi w razie zwrotu przez urząd skarbowy pobranego podatku wraz z odsetkami.

Związek z czynnością opodatkowaną

Wnioskodawca podkreślił, że jest zarejestrowanym czynnym podatnikiem VAT. Podstawowym przedmiotem jego działalności jest produkcja i sprzedaż betoniarek. Wnioskodawca wykonuje wyłącznie czynności opodatkowane VAT.

Dlatego wnioskodawca uważa, że poniesione koszty za udział pełnomocnika w prowadzonym postępowaniu były związane z czynnościami opodatkowanymi VAT. Może więc odliczyć podatek należny zawarty w fakturze wystawionej przez doradcę podatkowego. Na wszelki wypadek przedsiębiorca chciał jednak potwierdzić prawo do uwzględnienia VAT (być może jego ostrożność wynikała z trwającej wiele lat kontroli).

Pośredni czy bezpośredni

Izba skarbowa uznała stanowisko podatnika za nieprawidłowe. W pierwszej kolejności powołała się na art. 86 ust. 1 ustawy o VAT. Zgodnie z nim w zakresie, w jakim towary i usługi są wykorzystywane do wykonywania czynności opodatkowanych, podatnikowi przysługuje prawo do obniżenia kwoty podatku należnego o naliczony.

Izba wyjaśnia, że „warunkiem umożliwiającym podatnikowi skorzystanie z prawa do odliczenia podatku naliczonego jest bezpośredni lub pośredni związek zakupów z wykonanymi czynnościami opodatkowanymi.

Przedstawiona wyżej zasada wyklucza możliwość dokonania odliczenia podatku naliczonego związanego z towarami i usługami, które nie są wykorzystywane do czynności opodatkowanych, czyli w przypadku ich wykorzystywania do czynności zwolnionych od podatku oraz niepodlegających temu podatkowi.

O związku bezpośrednim dokonywanych zakupów z działalnością podatnika można mówić wówczas, gdy nabywane towary służą np. dalszej odsprzedaży

– towary handlowe lub też nabywane towary i usługi są niezbędne do wytworzenia towarów lub usług będących przedmiotem dostawy; bezpośrednio więc wiążą się z czynnościami opodatkowanymi wykonywanymi przez podatnika.

Natomiast o pośrednim związku nabywanych towarów i usług z działalnością przedsiębiorcy można mówić wówczas, gdy ponoszone wydatki wiążą się z całokształtem funkcjonowania przedsiębiorstwa; mają pośredni związek z działalnością gospodarczą, a tym samym osiąganymi przez podatnika przychodami”.

Dodatkowe wynagrodzenie

Wydawałoby się, że związek wynagrodzenia doradcy podatkowego, który pomaga w prawidłowym rozliczeniu z fiskusem dochodów z działalności gospodarczej, nie może budzić wątpliwości. Izba jednak uznała inaczej.

Jej zdaniem „z wniosku nie wynika, że w związku z wypłatą dodatkowego wynagrodzenia wystąpił bądź wystąpi związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy tym wynagrodzeniem dla pełnomocnika a powstaniem obrotu u wnioskodawcy. (...) dodatkowego wynagrodzenia (za efekt), stanowiącego określony udział w kwocie otrzymanej ze Skarbu Państwa, nie można uznać za wydatki stanowiące część ogólnych kosztów spółki, które spełniałyby wymogi określone w art. 86 ust. 1 ustawy o podatku od towarów i usług.

Nie występuje bowiem tutaj związek pośredni polegający na tym, że środki wypłacone pełnomocnikowi w postaci dodatkowego wynagrodzenia posłużą do zwiększenia sprzedaży podlegającej opodatkowaniu”.

Izba powołuje się na ETS

W interpretacji izba przywołała także wyroki Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, które jej zdaniem potwierdzają, że nie można odliczyć VAT od premii za sukces prawnika (tzw. success fee). Wskazała m.in. na wyrok ETS z 8 czerwca 2000 r. w sprawie Midland Bank.

Wynika z niego, że jeżeli nie ma bezpośredniego związku między zakupami a konkretną czynnością dającą prawo do odliczenia podatku, to VAT można odliczyć, gdy spełnione są dwa warunki. Po pierwsze, wydatki te są zaliczane do tzw. kosztów ogólnych prowadzonej działalności gospodarczej, po drugie, są one elementem cenotwórczym produktów.

Takie same wnioski wynikają z zacytowanego przez izbę orzeczenia ETS z 13 marca 2008 r. w sprawie Securenta Göttinger Immobilienanlagen und Vermögensmanagement.

Zdaniem izby „z okoliczności sprawy przedstawionych we wniosku nie wynika, że poniesione wydatki jako dodatkowe wynagrodzenie dla pełnomocnika generujące podatek naliczony, wpłynęły rzeczywiście cenotwórczo – w tym przypadku – na wielkość cen oferowanych do sprzedaży betoniarek, umożliwiające prawo do odliczenia podatku”.

Nie wiadomo jednak, na jakiej podstawie izba doszła do takich wniosków. Nie wydaje się bowiem, aby premia za sukces doradcy była mniej związana z działalnością opodatkowaną niż pozostałe składniki jego wynagrodzenia.

Roman Namysłowski doradca podatkowy, starszy menedżer w Ernst & Young

Roman Namysłowski doradca podatkowy, starszy menedżer w Ernst & Young

Roman Namysłowski

doradca podatkowy, starszy menedżer w Ernst &Young

Dziwi mnie, że u podatnika pojawiły się wątpliwości co do możliwości odliczenia VAT z faktury wystawionej przez doradcę podatkowego. Moim zdaniem ani brzmienie przepisów, ani orzecznictwo nie dają do tego podstaw. Z tego też względu odpowiedź Izby Skarbowej w Łodzi jest dla mnie wielkim zaskoczeniem. Żaden z jej argumentów nie jest bowiem przekonujący.

Po pierwsze, sposób ustalenia wynagrodzenia nie ma żadnego wpływu na jego związek z działalnością opodatkowaną. Nie rozumiem, dlaczego zdaniem izby określona z góry kwota jest z nią związana, a premia za osiągnięcie celu już nie.

Po drugie, izba przedstawia argument, że podatnik ma prawo odliczyć VAT tylko od czynności, których celem byłoby zwiększenie sprzedaży opodatkowanej. Takie rozumowanie prowadzi do absurdu. Oznaczałoby to m.in., że VAT od wynagrodzenia audytora albo od prowizji zapłaconej agencji nieruchomości w związku z zakupem działki też nie może być odliczony.

Poza tym w wyniku działania doradcy podatnik nie musiał płacić niesłusznie żądanego przez władze skarbowe podatku i środki te z całą pewnością przeznaczył na działalność gospodarczą, która jest w pełni opodatkowana. Co więcej, z literalnego brzmienia ustawy i dyrektywy wynika, że podatnik ma prawo do obniżenia podatku należnego o naliczony w zakresie, w jakim towary i usługi są wykorzystywane do wykonywania czynności opodatkowanych. W przepisach nie ma więc mowy o zwiększeniu sprzedaży.

Po trzecie, izba powołuje się na wyroki ETS, akcentując, że można uwzględnić tylko VAT zawarty w kosztach, które mają charakter cenotwórczy. Jestem przekonany, że płacone przez firmy wynagrodzenie za obsługę prawną jest koniec końców uwzględniane w kalkulacji cen towarów i usług. Poza tym z orzecznictwa ETS jednoznacznie wynika, że aby podatnik miał prawo odliczyć VAT naliczony, wystarczy pośredni związek z całokształtem działalności opodatkowanej. Trybunał potwierdził m.in., że można uwzględnić podatek naliczony związany z emisją obligacji albo podwyższeniem kapitału zakładowego. Tymczasem w tych sytuacjach związek z działalnością opodatkowaną z pewnością jest znacznie mniej wyraźny niż przy zakupie usług doradztwa podatkowego.

Należy tylko mieć nadzieję, że minister finansów skorzysta ze swoich uprawnień i szybko uchyli tę interpretację. Pozostawienie jej w obrocie naraża bowiem na szwank zasadę zaufania do organów podatkowych.