Natomiast w przypadku budowli w złym stanie technicznym uniemożliwiającym ich wykorzystywanie w działalności gospodarczej przedsiębiorca w ogóle nie musi płacić podatku.

Firma płaci więcej

Zgodnie z art. 1a ust. 1 pkt 3 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych (DzU z 2010 r. nr 95, poz. 613 ze zm.; dalej ustawa) grunty, budynki i budowle związane z prowadzeniem działalności gospodarczej to grunty, budynki i budowle, które są w posiadaniu przedsiębiorcy lub innego podmiotu prowadzącego działalność gospodarczą z wyjątkiem budynków mieszkalnych oraz gruntów związanych z tymi budynkami i gruntów pod jeziorami. Przepis ten formułuje podstawową zasadę opodatkowania podatkiem od nieruchomości przedsiębiorców.

Zgodnie z nią sposób wykorzystywania przez przedsiębiorcę nieruchomości nie wpływa na wysokość podatku od nieruchomości. O tym, że podmiot prowadzący działalność gospodarczą jest zobowiązany zapłacić od nieruchomości (gruntu, budynku czy budowli) wyższy podatek, decyduje wyłącznie sam fakt ich posiadania. Decyzja przedsiębiorcy o wykorzystaniu nieruchomości do prowadzenia działalności gospodarczej nie ma zatem żadnego wpływu na wysokość podatku od nieruchomości.

Jeśli podmiot prowadzący działalność gospodarczą uzna, że w danym roku nie będzie wykorzystywał np. hali produkcyjnej, to i tak od tego budynku przedsiębiorca zapłaci podatek według stawki właściwej dla budynków związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. Zasada ta została potwierdzona bogatym orzecznictwem (np. wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie z 28 kwietnia 2011 r., I SA/Sz 53/11; orzeczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego z 12 kwietnia 2011 r., II FSK 2128/ 09).

Gdy eksploatacja jest niemożliwa

Ustawa o podatkach i opłatach lokalnych wprowadziła wyjątek od zasady, że wszystkie posiadane przez przedsiębiorcę grunty, budynki i budowle są traktowane jako związane z prowadzeniem działalności gospodarczej. W art. 1a ust. 1 pkt 3 ustawy wskazano bowiem, że grunty, budynki i budowle nie są związane z prowadzeniem działalności gospodarczej, gdy nie są i nie mogą być wykorzystywane do prowadzenia tej działalności gospodarczej ze względów technicznych.

Tym samym nawet, jeśli przedsiębiorca dysponuje gruntami, budynkami bądź budowlami, które jednak z przyczyn technicznych nie są i nie mogą być wykorzystywane do prowadzenia działalności gospodarczej, to nie są one traktowane jako związane z prowadzeniem działalności gospodarczej. W konsekwencji zapłaci dużo niższy podatek (lub w ogóle go nie zapłaci, gdy chodzi o budowle).

Względy techniczne, czyli co

Niestety ustawodawca nie określił, co należy rozumieć pod pojęciem „względów technicznych”. Sprawia to w praktyce liczne problemy interpretacyjne, które przekładają się na spory z organami podatkowymi. Nie można bowiem jednoznacznie rozstrzygnąć, w jakich sytuacjach przedsiębiorca może uznać, że posiadany przez niego grunt lub budynek powinien zostać opodatkowany niższą stawką podatku od nieruchomości (a w przypadku budowli w ogóle nie być opodatkowany).

Rozwianiu wątpliwości nie pomaga orzecznictwo sądów administracyjnych, które wyrażają bardzo różne, często ze sobą sprzeczne poglądy. Część składów orzekających opowiada się za bardzo restrykcyjnym rozumieniem pojęcia względów technicznych, uznając m.in., że muszą one mieć charakter nieodwracalny. Za taką wykładnią opowiedział się m.in. WSA w Gliwicach w wyroku z 5 lipca 2010 r. (I SA/Gl 368/09) oraz WSA w Kielcach w orzeczeniu z 8 września 2011 r. (I SA/Ke 372/11).

Inne składy orzekające wyrażają bardziej umiarkowany pogląd. Uznają, że wystarczy, gdy względy techniczne mają charakter obiektywny, niezależny od woli podatnika (wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 9 stycznia 2009 r., II FSK 1354/07), przy czym fakt, że względy techniczne mają charakter odwracalny, nie pozbawia podatnika prawa do obniżenia podatku od nieruchomości (np. wyrok WSA w Gliwicach z 14 grudnia 2010 r., I SA/Gl 901/10, wyrok WSA w Łodzi z 27 października 2010 r., I SA/Łd 1062/10).

Sądy administracyjne, które wyrażają bardziej umiarkowany pogląd, wskazują jednocześnie, że pojęcie względów technicznych należy rozumieć szeroko, nie ograniczając go na przykład do niesprawności technicznej budynku (wyrok WSA w Poznaniu z 6 października 2010 r., III SA/Po 409/10 oraz wspomniane wcześniej orzeczenie WSA w Łodzi, I SA/ Łd 1062/10).

Niejasne przepisy na korzyść podatników

Rozbieżność w poglądach sądów administracyjnych można tłumaczyć niejasną regulacją art. 1a ust. 1 pkt 3 ustawy. Trudno jednak zrozumieć powód, dla którego część składów orzekających wątpliwości te rozstrzyga na korzyść gmin, a nie podatników. W niedawnym wyroku z 13 września 2011 r. (P 33/09) Trybunał Konstytucyjny przypomniał, że w przypadku prawa podatkowego wszelkie wątpliwości co do treści przepisu prawa powinny być rozstrzygane na korzyść podatnika, a więc zgodnie z zasadą in dubio pro tributario.

Co szczególnie ważne, zasadę tę Trybunał Konstytucyjny przypomniał właśnie w kontekście przepisów ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, której normy prawne Trybunał uznał za wyjątkowo nieprzejrzyste (wprawdzie odnosił się on do kwestii opodatkowania wyrobisk górniczych, ale Trybunał poczynił także ogólne refleksje na temat podatku od nieruchomości, które mogą być pewną wskazówką interpretacyjną dotyczącą sposobu wykładni tych przepisów).

Biorąc pod uwagę te wskazówki, trudno zaakceptować pogląd tych składów orzekających sądów administracyjnych, które uznają, że tylko trwałe i nieodwracalne względy techniczne pozwalają podatnikowi na obniżenie stawki.

Takie stanowisko dość istotnie ogranicza bowiem krąg sytuacji, w których przedsiębiorca może zastosować obniżoną stawkę podatku od nieruchomości w stosunku do gruntu lub budynku w złym stanie technicznym. Można wręcz pokusić się o tezę, że wykładnia przepisów proponowana przez te składy orzekające uniemożliwia przedsiębiorcom skuteczne obniżenie podatku od nieruchomości, od gruntów lub budynków w złym stanie technicznym.

Czytaj również:

Zobacz serwis:

Podatki i księgi » Nieruchomości » Podatek od nieruchomości