Za takim rozumieniem przepisów opowiada się również część sądów. Przedsiębiorcy powinni więc uważać z rozliczeniem kosztów ponoszonych na najem samochodu.

Teoretycznie problemu można by uniknąć, zamiast auta osobowego wynajmując samochód z jednym rzędem siedzeń oddzielonym trwałą przegrodą od przestrzeni bagażowej lub pikapa (nie są to samochody osobowe w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym). W praktyce jednak trudno będzie znaleźć takie pojazdy w wypożyczalni.

Co mówi przepis

Zgodnie z art. 16 ust. 1 pkt 51 ustawy o CIT do kosztów uzyskania przychodów nie zalicza się, między innymi, wydatków z tytułu kosztów używania, na potrzeby działalności gospodarczej, samochodów osobowych niestanowiących składników majątku podatnika w części przekraczającej kwotę wynikającą z pomnożenia liczby kilometrów faktycznego przebiegu pojazdu dla celów podatnika przez stawkę za jeden kilometr przebiegu.

W takim wypadku  podatnik obowiązany jest prowadzić ewidencję przebiegu pojazdu. Podobnie, zgodnie z art. 16 ust. 1 pkt 30 ustawy o CIT, do kosztów uzyskania przychodów nie zalicza się wydatków ponoszonych na rzecz pracowników z tytułu używania przez nich samochodów na potrzeby podatnika w celu odbycia podróży służbowej (jazdy zamiejscowe) – w wysokości przekraczającej kwotę ustaloną przy zastosowaniu stawek za jeden kilometr przebiegu pojazdu.

Takie same zasady wynikają z art. 23 ust. 1 pkt 36 i 46 ustawy o PIT.

Nie ma definicji ustawowej

Rozstrzygnięcia zatem wymaga, czy użytkowanie samochodu osobowego na podstawie umowy najmu, w czasie np. delegacji zagranicznej pracownika, będzie podlegać tym ograniczeniom, czy też można zaliczyć opłaty za najem samochodów do kosztów podatkowych w pełnej wysokości.

Z przytoczonych przepisów wprost nie wynika, w jakich dokładnie sytuacjach stosuje się ograniczenia. Ustawy podatkowe nie definiują bowiem pojęcia „koszty używania” samochodów osobowych.

Pojęcie „używanie” oznacza – zgodnie z definicją słownikową – „zastosować coś jako środek, narzędzie”, „zrobić z czegoś użytek”. Dalej należy rozróżnić używanie rzeczy od uprawnienia do korzystania z rzeczy. Wydaje się, że opłata za najem samochodu płacona jest za prawo do korzystania z samochodu, a nie za jego użytkowanie. Możliwa jest przecież sytuacja, że przedsiębiorca zarezerwuje samochód, a nie dojdzie do jego faktycznego wykorzystania.

Przedsiębiorca i tak musi wówczas zapłacić wynagrodzenie z tytułu jego najmu. Zwrócił na to uwagę Wojewódzki Sąd Administracyjny  w Warszawie w wyroku z 17 listopada 2010 (III SA/Wa 436/10).

Stwierdził on, że „w związku z brzmieniem tego przepisu do kosztów uzyskania przychodów należałoby zaliczyć wydatki związane z opłatami z tytułu wynajmu przez spółkę samochodu osobowego dla celów związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą.

Natomiast koszty eksploatacyjne takiego samochodu takie jak wydatki na paliwo, opłaty parkingowe i autostradowe, koszty części zamiennych itp. należy zaliczyć do kategorii kosztów uzyskania przychodów, o których mowa w art. 16 ust. 1 pkt 51 ustawy o CIT i podlegającym ograniczeniom określonym w tym przepisie”. Podobnie wypowiedział się WSA w Warszawie w wyroku z 5 lutego 2010 (III SA/Wa 1502/09).

Brak jednolitego stanowiska

Przeciwny pogląd – uniemożliwiający pełne zaliczenie czynszu najmu w koszty podatkowe – został zaprezentowany np. w wyroku WSA we Wrocławiu z 25 listopada 2010 (I SA/Wr 1203/10).

Za taką wykładnią opowiadają się także organy podatkowe. Przykładem jest odpowiedź Izby Skarbowej w Katowicach z 20 stycznia 2011 (IBPBI/2/423-60/11/SD).

Czytamy w niej, że „w przypadku wynajmowania samochodów osobowych za granicą spółka może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów poniesione i udokumentowane wydatki z tytułu użytkowania tych samochodów – pod warunkiem prowadzenia ewidencji przebiegu pojazdu – jednak do wysokości nie wyższej niż kwota wynikająca z pomnożenia liczby kilometrów faktycznego przebiegu pojazdu dla celów podatnika oraz stawki za jeden kilometr przebiegu, określonej w odrębnych przepisach wydanych przez właściwego ministra. Ograniczenie określone w art. 16 ust. 1 pkt 51 ustawy o pdop  dotyczy również kosztów najmu samochodów”.

Zaliczenie wydatków na najem auta do kosztów podatkowych bez ograniczeń może więc być przyczyną sądowych sporów z fiskusem. Nie wiadomo, jak się one skończą. Każdy przedsiębiorca musi sam zdecydować, czy warto ponosić takie ryzyko.

Naczelny Sąd Administracyjny po stronie fiskusa

W wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 25 marca 2010 (II FSK 1890/08) czytamy:

„Brak jest podstaw do przyjęcia poglądu strony skarżącej prezentowanego w skardze kasacyjnej, że koszty używania samochodu obejmują wyłącznie koszty eksploatacji samochodu.

W ocenie sądu koszty używania cudzej rzeczy obejmują wynagrodzenie za korzystanie z tej rzeczy, koszty eksploatacyjne oraz inne z tym związane. Koszty używania rzeczy są pojęciem szerszym niż koszty eksploatacyjne.

Do wydatków z tytułu używania samochodu osobowego niestanowiących własności podatnika zalicza się zatem wszystkie sumy wydane w związku z posługiwaniem się rzeczą, korzystaniem z rzeczy – a więc również czynsz z tytułu najmu rzeczy. Wynagrodzenie za korzystanie z cudzej rzeczy jest kosztem jej używania”.

Autorka jest biegłym rewidentem i doradcą podatkowym KDA Grupa Sarnowski i Wiśniewski w Poznaniu