Oczywiście nie budzi wątpliwości, że w przeciwieństwie do polskiego podatku naliczonego odliczyć się go nie da. Można co najwyżej ubiegać się o jego zwrot.
Poniesiony za granicą wydatek jest kosztem uzyskania przychodów na ogólnych zasadach. Szkopuł w tym, że nie wiadomo czy w kwocie brutto, czy netto.
Dwie różne koncepcje
Są dwie szkoły, przy czym jedna z nich ma ostatnio pewną przewagę, aczkolwiek do tej pory nie zapadło żadne orzeczenie sądu administracyjnego potwierdzające wprost jej stanowisko (natomiast zapadło orzeczenie akceptujące odmienny pogląd).
Zwolennicy pierwszej szkoły uważają, że występujące w ustawach o PIT i o CIT pojęcia podatku od towarów i usług oraz podatku naliczonego oznaczają wyłącznie podatek w rozumieniu naszej ustawy o VAT , zwolennicy drugiej, że jest to także podatek od wartości dodanej występujący w krajach unijnych (należy go traktować na równi z podatkiem od towarów i usług).
Ustawowe definicje
Ustawy o podatkach dochodowych (PIT i CIT) posługują się pojęciem podatku od towarów i usług, nie definiując go. Zawierają jednak definicję ustawy o podatku od towarów i usług, a jest to polska ustawa o podatku od towarów i usług z 11 marca 2004.
To może prowadzić do wniosku, że skoro nic innego nie wynika z treści ustaw o podatku dochodowym, a w ustawie o podatku od towarów i usług zdefiniowano pojęcie podatku od towarów i usług i wprowadzono definicję podatku od wartości dodanej (określany jest on jako podatek nakładany na terytorium państwa członkowskiego, z wyjątkiem podatku od towarów i usług nakładanego przez ustawę o podatku od towarów i usług), to przez „podatek od towarów i usług” racjonalny polski ustawodawca rozumie jedynie podatek od towarów i usług nakładany w Polsce.
Natomiast gdy ma na myśli podatek VAT nakładany w którymś z innych państw członkowskich UE, posługuje się konsekwentnie terminem „podatek od wartości dodanej”.
Zasadne więc byłoby postawienie tezy, że podatek od wartości dodanej nakładany w innym niż Polska państwie członkowskim UE nie powinien być dla celów określenia dochodu traktowany na tych samych zasadach co podatek od towarów i usług (tym bardziej nie powinien tak być traktowany podatek od wartości dodanej z krajów pozaunijnych).
Najpierw koszt, potem przychód
Zgodnie z poglądami szkoły pozostającej obecnie w mniejszości
, wynikającymi ze zdrowego rozsądku i dążenia do uproszczenia rozliczeń podatkowych,
podatnik powinien zaliczyć w koszty uzyskania przychodów kwotę brutto z zagranicznej faktury (oczywiście po przeliczeniu na złote). To dlatego że zagraniczny podatek naliczony nie może podlegać odliczeniu
.
W takiej sytuacji – gdy istnieją ustawowe ograniczenia możliwości odliczenia podatku naliczonego – kwota VAT wykazana na polskiej fakturze niewątpliwie byłaby kosztem podatkowym. Ta sama reguła powinna dotyczyć podatku z faktury zagranicznej.
Jeżeli przedsiębiorca ma prawo ubiegać się o zwrot podatku zapłaconego za granicą, występuje z odpowiednim wnioskiem do władz podatkowych danego państwa. Po otrzymaniu zwrotu zagranicznego podatku naliczonego, który wcześniej uznał za koszt uzyskania przychodów, traktuje tę kwotę jako przychód podatkowy
(procedury są jednak dość sformalizowane i czasochłonne, i zdarza się, że podatnicy rezygnują z wystąpienia z takim wnioskiem).
Taki sposób postępowania zaaprobowały m.in. Izba Skarbowa w Katowicach w interpretacjach z 16 marca 2009 (IBPBI/1/415-1007/08/BK) i z 9 kwietnia 2009 (IBPBI/1/415-276/09/ KB) oraz Izba Skarbowa w Warszawie w interpretacji z 24 listopada 2008 (IPPB2/436-343/08-2/MZ). Za tym rozwiązaniem opowiedział się też Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach w wyroku z 27 grudnia 2007 (I SA/Gl 924/07).
Ani koszt, ani przychód
Zgodnie z poglądami drugiej szkoły
zagraniczny podatek naliczony powinien być traktowany tak jak polski VAT, a zatem może być kosztem uzyskania przychodów tylko w przypadkach wskazanych w ustawach podatkowych.
Ponieważ przedsiębiorca może się ubiegać o zwrot podatku od wartości dodanej zapłaconego w innym kraju Unii Europejskiej
(co organy podatkowe traktują na równi ze zwrotem różnicy polskiego VAT),
to w konsekwencji kosztem podatkowym są kwoty netto z zagranicznych faktur, zagraniczny podatek od wartości dodanej nie jest kosztem uzyskania przychodów, więc jego ewentualny zwrot będzie neutralny podatkowo
(nie powstanie przychód z tego tytułu).
Ale uwaga, zupełnie inaczej według tej szkoły należy traktować zagraniczny podatek naliczony z kraju spoza UE – ten będzie kosztem uzyskania przychodów. Taki pogląd zaprezentowały m.in. izby skarbowe: w Poznaniu w interpretacjach z 10 czerwca 2009 (ILPB1/415-360/ 09-2/IM) i z 25 września 2009 (ILPB3/423-488/09-3/MM), w Bydgoszczy w interpretacji z 21 grudnia 2009 (ITPB3/423-564a/ 09/AM) i w Warszawie w interpretacji z 11 lutego 2009 (IPPB5/423-170/08-4/DG).
Tożsama danina
Jakie argumenty powołują organy podatkowe dla uzasadnienia takiego podejścia? W ich interpretacjach przewijają się sformułowania:
- „W polskim systemie prawnym podatek od towarów i usług obowiązujący na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej jest odpowiednikiem podatku od wartości dodanej funkcjonującego w innych państwach Unii Europejskiej”;
- „Pojęcia podatku od wartości dodanej oraz podatku od towarów i usług są tożsame. Oznacza to, iż podatek od wartości dodanej jest odpowiednikiem polskiego podatku od towarów i usług, w związku z czym podatek od wartości dodanej obowiązujący na terenie krajów Unii Europejskiej powinien podlegać tym samym regulacjom podatkowym przewidzianym w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych co podatek od towarów i usług obowiązujący na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej”;
- „Podmiot będący zarejestrowanym w Polsce podatnikiem podatku od towarów i usług niemający na terytorium innego państwa członkowskiego Unii Europejskiej siedziby lub stałego miejsca prowadzenia działalności gospodarczej ma możliwość odzyskania zapłaconego tam przy nabyciu towarów i usług podatku według zasad określonych przepisami o podatku od wartości dodanej”.
W jednej z interpretacji organ podatkowy wskazał, że czynny podatnik podatku od towarów i usług w Polsce, niemający na terenie innego państwa unijnego siedziby lub stałego miejsca prowadzenia działalności gospodarczej, ma możliwość odzyskania podatku zapłaconego przy nabyciu towarów i usług na terytorium tego państwa na zasadach określonych w odrębnych przepisach.
Nie ma zatem możliwości zaliczenia zagranicznego podatku naliczonego do kosztów uzyskania przychodu, gdyż nie jest on wydatkiem poniesionym w sposób definitywny i może zostać podatnikowi zwrócony po zakończeniu właściwej procedury. Oznacza to, że wydatek ten nie będzie kosztem uzyskania przychodu w momencie jego poniesienia.
Co przy tym ciekawe, właśnie ten organ podatkowy stwierdził, że jeżeli podatnik wystąpi z wnioskiem o zwrot podatku i otrzyma decyzję odmowną, to może zaliczyć zagraniczny podatek naliczony do kosztów uzyskania przychodów (ale już nie wypowiedział się co do momentu owego zaliczenia).
Jak widać, fiskus zdaje się nie mieć wątpliwości, że „zwrot różnicy podatku od towarów i usług”, o którym mowa m.in. w ustawach o PIT i o CIT w kontekście możliwości uznania VAT naliczonego za koszt uzyskania przychodów, oznacza także zwrot zagranicznego podatku naliczonego na wniosek polskiego podatnika złożony do władz podatkowych kraju unijnego.
Co wynika z orzecznictwa
Odmiennego zdania był WSA w Gliwicach, który we wspomnianym wyżej wyroku stwierdził:
„zwrot podatku od wartości dodanej podatnikom niemającym siedziby na terytorium kraju, w którym wystawiono fakturę z wykazanym podatkiem VAT, przysługujący zgodnie z postanowieniami art. 2 VIII dyrektywy (...), nie jest tożsamy ze zwrotem różnicy podatku od towarów i usług w rozumieniu art. 87 ust. 1 ustawy (...) o podatku od towarów i usług (…). Uprawnienie do zwrotu różnicy »podatku od towaru i usług«, w rozumieniu art. 16 ust. 1 pkt 46 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, ma miejsce wyłącznie w sytuacji określonej w art. 87 ust. 1 polskiej ustawy o podatku od towarów i usług”. Jest to konsekwencja przyjęcia stanowiska o odrębności pojęć podatku od towarów i usług oraz podatku od wartości dodanej.
Komentuje Edyta Głębicka, doradca podatkowy, współpracuje ze Spółką Doradztwa Podatkowego Manugiewicz, Trzaska i Wspólnicy
Co mają zrobić polscy przedsiębiorcy dokonujący zakupów na terenie Unii Europejskiej? Wydaje się, że bezpieczniejsze jest pozostawienie zagranicznego podatku naliczonego (wynikającego z faktury i jego ewentualnego zwrotu) poza rozliczeniami podatku dochodowego.
Do mnie jednak bardziej przemawia stanowisko prezentowane przez pierwszą szkołę – praktyczniejsze i rozsądniejsze – wskazujące na brak tożsamości pojęć podatku od towarów i usług oraz podatku od wartości dodanej.
Uważam, że skoro polskim firmom nie przysługuje prawo do odliczenia podatku naliczonego z faktur wystawianych przez kontrahentów z innych państw UE ani zwrot różnicy podatku od towarów i usług na zasadach określonych w ustawie o VAT, to zapłacony za granicą podatek powinien być zaliczany do kosztów uzyskania przychodów.
Konsekwentnie jego zwrot nie powinien wiązać się z powstaniem przychodu (na pewno nie będzie to zwrot różnicy podatku w rozumieniu ustawy o podatku od towarów i usług ani tym bardziej zwrot podatku należnego; por. np. art. 12 ust. 4 pkt 9 i 10 ustawy o CIT).
Na marginesie, zarówno przedstawiciele jednej, jak i drugiej szkoły nie mają wątpliwości, że zakupy poczynione w krajach spoza UE mogą być kosztami uzyskania przychodów w kwotach brutto, jako że zapłacony tam podatek od wartości dodanej nie może być uznany za tożsamy z podatkiem od towarów i usług.
Czytaj też artykuły:
Więcej w serwisie:
PIT i CIT » Koszty » Co można wrzucić w koszty » Podatki, cła, opłaty
Podatki i księgi » Za granicą » VAT za granicą