Taki jest efekt obowiązujących od 30 lipca 2010 r. znowelizowanych przepisów [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=360655]ustawy o kontroli skarbowej (DzU nr 127, poz. 858)[/link]. Przepisy już dziś budzą wątpliwości.

[srodtytul]Raczej nie lepiej[/srodtytul]

Wśród ekspertów podzielone są zdania na temat tego, czy podatnicy dalej mają 14 dni na złożenie zastrzeżeń i wyjaśnień do protokołu kontroli czy może tylko siedem. Wszystko przez nowe brzmienie art. 14c ust. 2, z którego wypadła nie tylko część wskazująca na możliwość dokonania korekty deklaracji w ciągu 14 dni od doręczenia protokołu, ale i odwołanie do art. 290 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=5F72BA4D77FFD711FA601CBB15226B31?id=176376]ordynacji podatkowej[/link] i przewidzianego w nim wymogu pouczenia podatnika o przysługującym mu prawie do złożenia zastrzeżeń i wyjaśnień do protokołu.

Nowy art. 14c ust. 3 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=172008]ustawy o kontroli skarbowej[/link] zobowiązuje wprawdzie organ do poinformowania kontrolowanego o przysługującym mu prawie do skorygowania deklaracji podatkowej w ciągu siedmiu dni, ale nie wiadomo, w jakim dokumencie na tę możliwość urząd ma wskazać. Czy w protokole, czy może w odpowiedzi na zastrzeżenia i wyjaśnienia podatnika zgłoszone do protokołu.

Niektórzy eksperci uważają, że podatnicy mają teraz po siedem dni na korektę deklaracji i na złożenie zastrzeżeń. Inni zaś – że na korektę jest, owszem, siedem dni, ale 14 na złożenie zastrzeżeń i wyjaśnień do protokołu. W tym ostatnim wypadku powołują się na art. 31 ustawy, który w kwestiach nieuregulowanych ustawą o kontroli skarbowej odwołuje się do ordynacji, która na tę czynność przewiduje właśnie 14 dni.

Wszyscy są jednak zgodni, że przesunięcie w czasie momentu dokonania korekty deklaracji podatkowej w niczym niestety nie poprawia sytuacji podatnika. Przedtembowiem, gdy zgadzał się z ustaleniami inspektora, mógł skorygować swoje wcześniejsze rozliczenia zaraz po otrzymaniu protokołu. Teraz będzie musiał czekać na wyznaczenie terminu na wypowiedzenie się w sprawie zebranego materiału dowodowego, co ma nastąpić przed wydaniem decyzji lub wyniku kontroli, który kończy postępowanie kontrolne (znowelizowany art. 24 ust. 4). W praktyce oznacza to, że okres oczekiwania na możliwość skorygowania deklaracji może wydłużyć się nawet o rok, bo tyle może trwać jeszcze, zdaniem ekspertów, postępowanie.

[srodtytul]Wszystko, czyli co[/srodtytul]

Na uwagę zasługuje też znowelizowany art. 24 ust. 1 pkt 2 lit. c ustawy o kontroli skarbowej, zgodnie z którym tylko korekta obejmująca całość stwierdzonych przez inspektora nieprawidłowości (złożona w ciągu siedmiu dni) daje pewność, że wynik kontroli zakończy postępowanie prowadzone przez skarbówkę.

W ocenie Doroty Szubielskiej, radcy prawnego w kancelarii Chadbourne & Parke, przepisy o postępowaniu, w szczególności określające uprawnienia kontrolowanego podatnika, wymagają precyzji, bo zawsze interpretowane są ściśle. Brak wyraźnego odesłania w art. 14c ustawy o kontroli skarbowej do art. 290 i 291 ordynacji powoduje, że art. 14c w powiązaniu z art. 24 ust. 1 – 6 stanowi szczególną regulację dotyczącą zakończenia kontroli.

Według mec. Szubielskiej cel zmiany wydaje się wyraźny: ograniczenie polemiki z protokołem kontroli i przyśpieszenie zakończenia postępowania kontrolnego bądź przez wydanie decyzji, która będzie syntezą ustaleń zawartych w protokole, bądź przez wynik kontroli w wypadku korekty deklaracji w całości uwzględniającej ustalenia protokołu. Wynik kontroli nie ma charakteru definitywnego, bo przewiduje się możliwość podjęcia postępowania kontrolnego w formie postanowienia (art. 24 ust. 3 ustawy).

Tymczasem według Ministerstwa Finansów zmiany są korzystne dla podatników. Bo jak tłumaczy ministerstwo, dotychczas prawo do dokonania korekty deklaracji powstawało z chwilą doręczenia kontrolowanemu protokołu kontroli, a od 30 lipca 2010 r. powstaje z chwilą doręczenia zawiadomienia o wyznaczeniu przez organ siedmiodniowego terminu do wypowiedzenia się o zebranym w postępowaniu kontrolnym materiale dowodowym (art. 14c w związku z art. 24 ust. 4).

Co więcej, według MF zmiany są korzystne, bo teraz „kontrolowany będzie mógł złożyć korektę na podstawie analizy całego materiału dowodowego zgromadzonego w postępowaniu kontrolnym oraz z uwzględnieniem stanowiska organu kontroli skarbowej co do zastrzeżeń zgłoszonych do protokołu kontroli”. Także dlatego, że złożenie korekty jest możliwe niezależnie od tego, czy w ramach postępowania kontrolnego prowadzona była kontrola podatkowa.

[ramka][b]Opinia:

Michał Goj, doradca podatkowy w Ernst & Young[/b]

Skrócenie z 14 do siedmiu dni terminu na skorygowanie deklaracji ma negatywne skutki. Nigdy tak naprawdę nie wiadomo, kiedy takie wezwanie do wypowiedzenia się w sprawie zebranego materiału dowodowego w trybie art. 24 ust. 4 przyjdzie i czy nie stanie się to np. w trakcie urlopu księgowego. Tymczasem od otrzymania tego wezwania podatnik ma tylko siedem dni na złożenie korekty. Wydłuża się też czas naliczania odsetek za zwłokę, bo od protokołu do wezwania może upłynąć sporo czasu, zwłaszcza gdy podatnik nie zgadza się z ustaleniami inspektora. Wreszcie pozostaje obszar niepewności. W przeciwieństwie do protokołu, w którym są zawarte ustalenia kontroli, nie wiadomo, jakie zarzuty wobec podatnika ma UKS w momencie wysyłania wezwania.[/ramka]

[ramka] [b]Więcej o korygowaniu deklaracji czytaj w serwisie:[/b] [link=http://www.rp.pl/temat/61794.html]rp.pl » Dobra Firma » Podatki » W urzędzie skarbowym » Deklaracje i zeznania podatkowe » Korekta deklaracji [/link][/ramka]