Tak wynika z[b] interpretacji Izby Skarbowej w Warszawie z 4 maja 2010 r. (IPPB5/423-21/ 10-7/AJ).[/b]

Podatnik (wspólnik cichy) zawarł z osobą prawną prowadzącą działalność gospodarczą umowę spółki cichej i wniósł do niej wkład niepieniężny. W razie rozwiązania umowy spółki cichej wspólnicy podzielą się ewentualnym zyskiem, zgodnie z ustaloną w umowie proporcją udziału w zyskach.

Spółka ma wykorzystywać w swojej działalności wyłącznie aktywa wniesione przez podatnika, a jej działalność polegać ma wyłącznie na zarządzaniu tymi aktywami.

Podatnik pytał, czy samo wniesienie wkładu niepieniężnego przez wspólnika cichego do takiej spółki powoduje powstanie przychodu po stronie drugiego wspólnika oraz czy wypłata zysku wspólnikowi cichemu jest kosztem uzyskania przychodu dla przedsiębiorcy będącego osobą prawną, a także czy takim kosztem będzie zwrot wspólnikowi cichemu należnego mu majątku w razie rozwiązania umowy.

Jego zdaniem samo przekazanie określonego mienia tytułem wkładu niepieniężnego do spółki cichej nie powoduje powstania przychodu po stronie spółki, natomiast wydatki spółki na wynagrodzenie wspólnika cichego oraz zwrot środków pieniężnych lub niepieniężnych należnych mu w razie rozwiązania umowy może być uznany za koszty podatkowe.

Izba nie zgodziła się z tym stanowiskiem. Stwierdziła, że osoba prawna, nabywając od wspólnika cichego rzeczy bez odpłatności, uzyskała przychód z tytułu nieodpłatnie otrzymanych świadczeń w rozumieniu art. 12 ust. 1 pkt 2 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=3EC0892953EAF58605FEE453B6E7CBF6?id=115893]ustawy o CIT[/link].

Zakwestionowała również możliwość zaliczenia do kosztów podatkowych wypłaty zysku wspólnikowi cichemu oraz zwrotu należnego mu majątku. Jej zdaniem wypłata na rzecz wspólnika cichego jest obojętna podatkowo, co w konsekwencji wyłącza możliwość rozpoznania kosztów uzyskania przychodów. Tak samo będzie w razie zwrotu wcześniej wniesionego przez wspólnika majątku.

[i]Autor jest konsultantem w Zespole Zarządzania Wiedzą PricewaterhouseCoopers[/i]

[ramka][b]Komentuje Piotr Niewiadomski, konsultant w Dziale Prawnopodatkowym PricewaterhouseCoopers:[/b]

Argumentacja podatnika opierała się na założeniu, że wszystkie przepływy pomiędzy wspólnikiem cichym a przedsiębiorcą powinny być analizowane łącznie. Podejście to jest zgodne z poglądem części doktryny, że spółka cicha jest de facto konstrukcją pośrednią pomiędzy umową pożyczki a umową spółki cywilnej.

Analizując przekazanie wkładu, wypłatę zysku i zwrot wkładu łącznie, tj. jako jedną transakcję, można uznać, że celem stron było przekazanie aktywów na potrzeby prowadzenia działalności przez przedsiębiorcę przez określony czas w zamian za wynagrodzenie ustalane jako część zysku z prowadzonej działalności.

Uzasadnienie przedstawione przez podatnika i wyciągnięte na jego podstawie wnioski nie budzą żadnych wątpliwości z ekonomicznego punktu widzenia. Przyjmując to stanowisko, nie sposób zakwestionować, że cała transakcja ma na celu uzyskanie przychodu przez podatnika i w związku z tym zysk wypłacany wspólnikowi cichemu powinien być uznany za koszt uzyskania przychodu.

Izba skarbowa potraktowała jednak wniesienie wkładu, wypłatę zysku oraz zwrot aktywów jako odrębne zdarzenia gospodarcze. Biorąc pod uwagę, że wniesienie wkładu do spółki cichej nie zostało na podstawie szczegółowych przepisów wyłączone z przychodów podatkowych, organ podatkowy uznał, że podlega ono opodatkowaniu na podstawie art. 12 ust. 1 pkt 2 ustawy o CIT.

W przypadku wypłaty zysku decydujące okazało się następstwo zdarzeń. Zdaniem organu wypłaty zysku nie można uznać za koszt uzyskania przychodu, bo nie służy ona uzyskaniu przychodów, ale jest jego skutkiem.

Wydaje się, że izba pominęła okoliczność, że w analizowanej sytuacji przedsiębiorca wykorzystywał w swojej działalności tylko aktywa wniesione przez podatnika, a jego działalność polegała wyłącznie na zarządzaniu tymi aktywami. W konsekwencji, bez zgody na wypłatę części zysku wspólnikowi cichemu, przedsiębiorca nie otrzymałby wkładu, który wykorzystywał w działalności.

Bez tego wkładu nie uzyskałby żadnego przychodu. Widać zatem, że wszystkie trzy czynności (wniesienie wkładu, wypłata zysku i zwrot wkładu) są ze sobą nierozerwalnie związane, a wypłata zysku wspólnikowi cichemu była absolutnie koniecznym warunkiem uzyskania przychodu, mimo że następstwo zdarzeń wskazywałoby coś innego.

W takich okolicznościach wypłata zysku wspólnikowi cichemu powinna być uznana za koszt uzyskania przychodu, a wniesienie i zwrot wkładu powinny być neutralne podatkowo.[/ramka]