Czas kryzysu gospodarczego może dla jednych firm oznaczać zakończenie działalności, podczas gdy dla innych – wręcz przeciwnie. Wiele podmiotów właśnie w czasie dekoniunktury planuje akwizycje czy połączenie się z innymi spółkami, korzystając z ich niższej wyceny. Warto pamiętać, że z podatkowego punktu widzenia takie procesy mogą oznaczać nie zawsze korzystne konsekwencje podatkowe.
Szczególnym przykładem jest sformułowany w art. 7 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=3EC0892953EAF58605FEE453B6E7CBF6?id=115893]ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych[/link] (ustawa o CIT) zakaz rozliczania przez spółkę przejmującą strat podatkowych poniesionych przez spółkę przejmowaną (zakaz ten dotyczy również strat spółek łączących się, gdy połączenie skutkuje zawiązaniem nowej spółki).
Okazuje się jednak, że pomimo pozornie bezwzględnego zakazu rozliczania strat spółek przejmowanych w pewnych przypadkach mogą one częściowo zmniejszać dochód (ewentualnie powiększać stratę) spółki przejmującej.
Punktem wyjścia jest zasada, że spoczywający na podatniku obowiązek rozliczenia się z urzędem skarbowym powstaje w odniesieniu do okresu, którym jest rok podatkowy. Innymi słowy: [b]dopóki rok podatkowy nie jest zakończony, podatnik nie ma obowiązku składać deklaracji[/b], w której wykazuje dochód podlegający opodatkowaniu lub stratę podatkową.
Ustawa o CIT przewiduje ogólnie, że o ile podatnik nie zadecyduje inaczej, rok podatkowy jest równy rokowi kalendarzowemu. W pewnych przypadkach jednak rok podatkowy ulega automatycznemu zakończeniu we wcześniejszym terminie, aniżeli wynikałoby to z przywołanej zasady.
Sytuacja taka ma miejsce, gdy z „odrębnych przepisów wynika obowiązek zamknięcia ksiąg rachunkowych (sporządzenia bilansu) przed upływem przyjętego przez podatnika roku podatkowego” (art. 8 ust. 6 ustawy o CIT). Odrębnymi przepisami, o których mowa, są przepisy ustawy o rachunkowości.
Zgodnie z jej art. 12 ust. 2 księgi rachunkowe zamyka się m.in. na dzień poprzedzający dzień połączenia jednostek, jeżeli w wyniku połączenia powstaje nowa jednostka. [b]Ksiąg rachunkowych można natomiast nie zamykać w przypadku m.in. połączenia jednostek, gdy w myśl ustawy rozliczenie połączenia następuje metodą łączenia udziałów [/b](drugą metodą jest metoda nabycia udziałów) i nie powoduje powstania nowej jednostki.
Z regulacji tych wynika więc, że w przypadku rozliczenia rachunkowego połączenia spółek w drodze przejęcia – które nie powoduje powstania nowej jednostki – metodą łączenia udziałów podatnicy nie mają obowiązku zamykania ksiąg rachunkowych. Oznacza to, że nie kończy się również rok podatkowy jednostek łączonych.
W efekcie w takim przypadku nie ustala się dochodu/straty za rok podatkowy, gdyż nie jest on zakończony.
Co stanie się zatem z przychodem lub stratą spółki przejmowanej? Art. 44c [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=13B9E6EAE41053B3839901F6BCA7E3C3?id=324433]ustawy o rachunkowości[/link] przewiduje, że w takiej sytuacji przychody i koszty spółki przejmującej łączy się z przychodami i kosztami spółki przejmowanej. W praktyce oznacza to również sumowanie wyniku podatkowego (obliczonego na dzień połączenia).
W takiej sytuacji [b]przyjmuje się, że to spółka przejmująca – jako ta, która przetrwa połączenie – dopisuje wynik podatkowy spółki przejmowanej do swojego wyniku[/b]. Jeżeli koszty spółki przejmowanej będą wyższe niż jej przychody, to w praktyce spółka przejmująca uwzględni w swoim wyniku podatkowym stratę spółki przejmowanej. Możliwość takiego „wykorzystania” straty spółki przejmowanej potwierdzają również organy podatkowe [b](m.in. interpretacja Izby Skarbowej w Katowicach z 10 listopada 2008 r., IBPB3/423-716/08/PC)[/b].
[ramka][b]Uwaga [/b]
Możliwość przejęcia dotyczy jedynie straty bieżącej, tzn. poniesionej w roku podatkowym, w którym nastąpiło przejęcie. Niemniej jednak warto o tym pamiętać przy planowaniu przejęć, gdyż może to przynieść znaczne oszczędności podatkowe.[/ramka]
[i]Autor jest doradcą podatkowym w MDDP[/i]