Co zrobić, jeśli zbliża się termin zapłaty podatku a na koncie nie mamy całej kwoty? Można np. złożyć wniosek o rozłożenie należności na raty. Tak zrobiła jedna z czytelniczek. Dostała jednak odpowiedź z urzędu, że jej wniosek nie spełnia wymogów prawnych. Nie podała bowiem przeznaczenia pomocy. – Czy oznacza to, że nie mogę skorzystać z ulgi? – pyta czytelniczka DF.
[srodtytul]Trzy rodzaje wsparcia[/srodtytul]
Z art. 67b § 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=850EF3EA61F32F8813CFE7611242C499?id=176376]ordynacji podatkowej[/link] wynika, że ulgi w spłacie podatków dla przedsiębiorców dzielimy na trzy grupy:
- te, które nie są traktowane jako forma pomocy publicznej,
- przydzielane w ramach pomocy de minimis – w zakresie i na zasadach określonych w bezpośrednio obowiązujących aktach prawa wspólnotowego dotyczących pomocy w ramach de minimis,
- ulgi, które są pomocą publiczną – dotyczą wsparcia na określone cele, wymienione w art. 67b § 1 pkt 3 ordynacji podatkowej.
Decyzja o tym, czy przyznać ulgę, należy do organu podatkowego. Musi więc zweryfikować, o jaki rodzaj wsparcia (spośród wymienionych wyżej) chodzi w danej sprawie. Podatnik powinien mu w tym pomóc, choć z przepisów nie wynika, że ma obowiązek określić we wniosku rodzaj pomocy, z jakiej chce skorzystać >patrz ramka.
[srodtytul]Pamiętaj o limitach [/srodtytul]
Przypomnijmy, że pomoc publiczna to wsparcie przyznawane przez państwo, które zakłóca lub może zakłócić konkurencję poprzez sprzyjanie niektórym przedsiębiorstwom. Musi się ona wiązać z jednym z celów wymienionych w art. 67b § 1 pkt 3 ordynacji podatkowej. Przepis ten mówi m.in. o pomocy na szkolenia, zatrudnienie, rozwój małych i średnich przedsiębiorstw. Jak pisaliśmy w tekście „[link=http://www.rp.pl/artykul/278109.html]Jeśli nie masz na podatek, złóż wniosek o ulgę w zapłacie[/link]” (DF z 19 marca 2009 r.), procedura korzystania z pomocy publicznej jest skomplikowana i zajmuje dużo czasu.
[b]Lepiej więc, jeśli przedsiębiorca mieści się w limitach pomocy de minimis i wystąpi o ulgę na podstawie art. 67b § 1 pkt 2 ordynacji podatkowej. Limit tej pomocy to 200 000 euro w ciągu trzech lat, natomiast dla firm działających w sektorze transportu drogowego 100 000 euro.[/b]
Trzeba pamiętać, że firma ubiegająca się o pomoc de minimis musi wraz z wnioskiem o ulgę przedstawić zaświadczenia o formach (i wysokości) wsparcia, jakie otrzymała w ciągu trzech ostatnich lat. Takie zaświadczenia wystawiają organy udzielające pomocy.
[ramka][b]Komentuje Michał Roszkowski, doradca podatkowy w Accreo Taxand[/b]
Przepisy nie określają, jakie elementy ma zawierać wniosek o ulgę w spłacie podatków. W ordynacji podatkowej zostały tylko wskazane warunki jej przyznania. Nie można więc uznać, że podatnik, który nie wskazał, z jakiego rodzaju pomocy chce skorzystać, nie ma szans na pozytywne rozstrzygnięcie. Trudno zresztą wymagać, aby każdy przedsiębiorca potrafił sam przyporządkować ulgę do danego rodzaju pomocy. To zadanie urzędu skarbowego, który powinien zweryfikować, jaki charakter ma ulga.
[b]Są tu trzy możliwości: wsparcie, które nie jest lub jest pomocą publiczną, oraz pomoc de minimis.[/b]
Jeśli przedsiębiorca występuje pierwszy raz o rozłożenie zapłaty podatku na raty, a wcześniej nie korzystał z pomocy de minimis lub z pomocy publicznej, to zakładając, że dotychczas nie miał problemów z regulowaniem zobowiązań podatkowych, urząd może zakwalifikować taką ulgę jako niestanowiącą pomocy publicznej. W takim wypadku ulgę uznaje się za optymalizację należności publicznoprawnych, a nie zmniejszenie obciążenia podatkowego. Zatem we wniosku lub w odpowiedzi na zapytanie urzędu można wskazać, że ulga, o którą przedsiębiorca się ubiega, nie ma charakteru ani pomocy publicznej, ani pomocy de minimis.
Alternatywnie można rozważyć zakwalifikowanie ulgi do pomocy de minimis, uważając jednak na jej limity.
Warto pamiętać, że we wniosku musimy wykazać, że są spełnione warunki przyznania ulgi. Chodzi o ważny interes podatnika lub też interes publiczny. Podatnik powinien wykazać, że ma np. trudności ze ściągnięciem swoich wierzytelności od kontrahentów i w związku z tym nie posiada środków na zapłatę od razu całej kwoty podatku. [/ramka]