[b]Rz: Sejm rozpoczął pracę nad projektem nowej ustawy o podatku akcyzowym. Jak pan ocenia planowane zmiany?[/b] 

Szymon Parulski: Generalnie jest to dość dobry projekt, który w kilku obszarach dostosowuje przepisy akcyzowe do prawa UE. Przedsiębiorcy z wielu branż czekają na te zmiany od co najmniej trzech lat. Bardzo ważne są więc sprawne prace parlamentu, by ustawa mogła wejść w życie 1 stycznia 2009 r. Projekt byłby jednak lepszy, gdyby Ministerstwo Finansów zdecydowało się na dalej idące zmiany, w pełni dostosowujące nasze prawo do praktyki innych państw Unii Europejskiej. 

[b]Największe znaczenie mają niewątpliwie zmiany w akcyzie na energię elektryczną.[/b]

Stawka na energię elektryczną dalej będzie wynosić 20 zł za megawatogodzinę. Zmieni się jednak system poboru tego podatku. Nie będą go już płacić wytwórcy energii, czyli elektrownie, ale dystrybutorzy dostarczający ją nabywcom końcowym. Polska miała wprowadzić tę zmianę już od 2006 r. W tym czasie Komisja Europejska zaskarżyła obecne przepisy do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Wyrok ETS będzie najprawdopodobniej niekorzystny dla Polski i da wytwórcom jasny sygnał do ubiegania się o zwrot nadpłaconego podatku. Niestety, projekt przewiduje również skomplikowane zasady rozliczania akcyzy oraz ewidencjonowania energii elektrycznej. Zakłady energetyczne będą bowiem najpierw płaciły co miesiąc wstępne szacunkowe kwoty akcyzy, by zapewnić stałe wpływy do budżetu. Następnie w ostatecznym rozliczeniu (półrocznym, kwartalnym) będą korygowały te kwoty, odnosząc się do faktycznej ilości energii sprzedanej nabywcom końcowym. Oznacza to więc nie tylko więcej pracy, ale również dodatkowe koszty zarówno dla podatników, jak i dla organów podatkowych sprawdzających te rozliczenia. 

[b]Jak pan ocenia zmiany, które czekają branżę chemiczną?  [/b]

Projekt wprowadza zerową stawkę akcyzy na większość surowców i półproduktów wykorzystywanych w chemii ciężkiej, co spełnia część postulatów branży. Dzięki temu surowce chemiczne pochodzące z ropy naftowej nie będą już traktowane jak paliwa silnikowe. Konieczne są jednak dalsze zmiany, tym razem w przepisach dotyczących kontroli akcyzowej. Chodzi o zasady sprawowania kontroli i nadzoru nad zakładami chemicznymi. Obecnie część jest traktowana na równi z rafineriami, a więc objęta stałym nadzorem.

Oznacza to stałą obecność nawet kilkunastu celników kontrolujących każdy etap produkcji. Projekt nowelizacji ustawy o Służbie Celnej przewiduje co prawda odejście od stałej kontroli i oparcie czynności sprawdzających na analizie ryzyka, nie wiadomo jednak, jak to będzie przebiegać. Obecnie stały nadzór najczęściej nie jest konieczny, generuje natomiast dodatkowe koszty dla firm, głównie z powodu zawiłych procedur. Oznacza to też mniejszą elastyczność, a tym samym mniejszą konkurencyjność branży. 

[b]Ministerstwo Finansów nie chce zaniechać poboru podatku od olejów smarowych. Czy słusznie? [/b]

To błąd, ponieważ obecne i projektowane zasady opodatkowania akcyzą olejów smarowych wykorzystywanych do celów innych niż napędowe czy opałowe są niezgodne z prawem Unii Europejskiej. Chodzi bowiem o produkty wykorzystywane do smarowania silników, a nie do ich napędu. Polska nakłada na nie taki podatek jako jedyny kraj UE. Komisja Europejska oczekuje, że zniesiemy tę daninę. W przeciwnym razie również te regulacje mogą trafić przed ETS.

[b]Zgodnie z prawem UE Polska musi też podwyższyć akcyzę na wyroby tytoniowe, w tym papierosy.[/b]  Od 2009 r. akcyza na papierosy wzrośnie o ponad 18 proc. Stawka kwotowa ma wynosić 138,5 zł od 1000 sztuk, a procentowa – 31,41 proc. maksymalnej ceny detalicznej. Ministerstwo zaproponowało rozwiązanie, które jest kompromisem wobec wcześniejszych projektów ustawy. Oznacza to jednak połączenie negatywnych cech obu stawek. Przewaga stawki kwotowej oznacza stabilne wpływy do budżetu, ale spłaszczenie cen papierosów. Z kolei przewaga stawki procentowej skłania producentów do dalszej wojny cenowej, oznacza więc niepewne wpływy podatkowe. Większość państw Unii Europejskiej decyduje się z tych powodów na preferowanie jednej ze stawek. 

[b]Co z akcyzą na samochody?  [/b]

Akcyza będzie pobierana tylko raz, co oznacza duże uproszczenie. Obecnie jest płacona podobnie jak VAT zarówno na etapie sprowadzania samochodu z zagranicy, jak i na etapie dalszej sprzedaży. Dla klientów planowane zmiany oznaczają natomiast brak akcyzy od marży pobieranej np. między dystrybutorem krajowym a lokalnym. W efekcie może również niższe ceny.