Zdecydował tak WSA w Warszawie w wyroku z 3 lipca 2008 r. (III SA/Wa 511/08).
Spółka wystąpiła o interpretację. Chodziło o to, czy wydatki związane z ugodami sądowymi zawieranymi w związku z bezumownym korzystaniem z gruntów, na których postawiono słupy telegraficzne, transformatory, a także wydatki na zastępstwo procesowe można zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów. Spółka zastanawiała się też, czy są to koszty bezpośrednie, czy pośrednie.
Jej zdaniem są to koszty pośrednie. Spółka twierdziła, że specyfika jej działalności często prowadziła do tego, że grunty były zajmowane bezumownie. Teraz właściciele nieruchomości wnoszą powództwa i żądają rekompensat za to bezumowne korzystanie. Obrona praw spółki w trakcie postępowań sądowych a także zawierane ugody służą osiągnięciu przychodów, zachowaniu i zabezpieczeniu źródła przychodów. Zgodnie więc z art. 15 ust. 1 ustawy o CIT mogą być zaliczone do kosztów podatkowych.
Minister finansów stwierdził, że ponoszone wydatki są kosztami pośrednimi. Jego zdaniem nie można ich jednak zaliczyć do kosztów podatkowych. Wydatki te są wprawdzie związane z działalnością spółki, ale muszą wynikać z celowego i racjonalnego działania. Nie można obciążać budżetu działaniami niezgodnymi z prawem. Bezumowne korzystanie z cudzej rzeczy jest bowiem niezgodne z zasadami współżycia społecznego.
Spółka argumentowała, że wydatki, które ponosiła, nie są wymienione w art. 16 ustawy o CIT wśród tych, których nie można zaliczyć do kosztów podatkowych. Sprawa znalazła swój finał przed WSA. Sąd uchylił interpretację ministra finansów. Rację przyznał spółce. Jego zdaniem organy podatkowe nieprawidłowo zinterpretowały przepisy. Skoro art. 16 ust. 1 ustawy o CIT nie wyłącza z katalogu kosztów wydatków związanych z ugodą sądową i przyznaniem odszkodowań na drodze sądowej, to spółka może zaliczyć je do kosztów uzyskania przychodów.
Autorka jest członkiem Zespołu Zarządzania Wiedzą Podatkową firmy Deloitte
Pozwy od właścicieli gruntów, na których stoją słupy energetyczne lub inne podobne urządzenia, są częstym problemem w przedsiębiorstwach przesyłowych. Właściciele żądają zapłaty odszkodowania za bezumowne korzystanie z gruntów. To bezumowne korzystanie spowodowane jest pozostałością po poprzednim systemie prawnym i brakiem przez wiele lat odpowiednich regulacji. Organy podatkowe twierdzą, że wypłacone odszkodowanie za bezumowne korzystanie nie może być uznane za koszt podatkowy.
Tymczasem definicję kosztów uzyskania przychodów zawiera ustawa o CIT w art. 15 ust. 1. Na podstawie tej definicji doktryna i orzecznictwo sformułowały przesłanki uznania wydatku za koszt podatkowy. Wśród nich wymienia się, że wydatek musi być poniesiony przez podatnika, powinien być definitywny, pozostawać w związku z prowadzoną przez niego działalnością gospodarczą oraz musi być poniesiony w celu uzyskania przychodów, zachowania lub zabezpieczenia ich źródła. Powinien też być prawidłowo udokumentowany.
Orzecznictwo sądowe jest też zgodne co do tego, że koszty podatkowe mogą stanowić wszystkie racjonalnie i gospodarczo uzasadnione wydatki związane z prowadzoną działalnością gospodarczą.
W świetle tej definicji wyrok sądu zasługuje na aprobatę. Argumenty podnoszone przez organy podatkowe nie znajdują oparcia ani w przepisach ustawy, ani w przesłankach wypracowanych przez judykaturę. Zwłaszcza twierdzenie, że podatnik nie może obciążać budżetu skutkami zaniedbań czy działań sprzecznych z prawem lub zasadami współżycia społecznego, jest tezą, która nie wynika z przepisów prawa podatkowego. Sama bezprawność działania, z którego wynika wydatek, nie może dyskwalifikować go jako kosztu podatkowego. Gdyby tak było, ustawodawca wyłączyłby wprost taką kategorię w całości z art. 16 ustawy o CIT.