Tak orzekł WSA w Poznaniu w wyroku z 24 kwietnia 2008 r. (I SA/Po 197/08).
Podatnik sprzedaje produkty innej spółki. Przekazał klientom drobne gadżety opatrzone logo tej spółki (producenta). Zwrócił się do organów podatkowych z pytaniem, czy przekazywane przez niego gadżety są reklamą w rozumieniu przepisów ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych (ustawa o CIT) i, co za tym idzie, czy związane z nimi wydatki mogą stanowić dla niego koszt uzyskania przychodów.
Zdaniem organów podatkowych wręczanie gadżetów z logo marek sprzedawanych przez niego produktów nie stanowi jego reklamy, lecz reklamę tych produktów. Zatem poniesione koszty należy zaliczyć do wydatków reprezentacyjnych. A te zgodnie z art. 16 ust. 1 pkt 28 ustawy o CIT nie stanowią kosztów podatkowych.
Podatnik wniósł skargę. Sąd jednak podzielił stanowisko organów podatkowych, wskazując na reprezentacyjny charakter wydatków spółki. Uznał, że gdyby na gadżetach umieszczone było logo spółki, to wtedy stanowiłyby one reklamę jej produktów. Tym samym wydatki z nimi związane można byłoby zaliczyć w ciężar kosztów podatkowych.
W omawianej jednak sytuacji wydatki o charakterze reprezentacyjnym, mimo że zostały poniesione w celu uzyskania przychodu, nie mogą być zaliczone do kosztów ich uzyskania.
Zespół Zarządzania Wiedzą Podatkową firmy Deloitte
Zgodnie z definicją kosztów uzyskania przychodów podatnik ma prawo zaliczyć do nich wszelkie wydatki, pod warunkiem że są poniesione w celu osiągnięcia przychodów, zachowania lub zabezpieczenia źródła przychodów i nie są wymienione w art. 16 ust. 1 ustawy o CIT. Koszty należy oceniać zatem pod kątem ich celowości. Zgodnie z interpretacjami organów podatkowych (np. postanowienie Drugiego Urzędu Skarbowego w Warszawie z 15 czerwca 2007 r., 1472/ROP1/423-144/07/AK) za reklamę uznać należy rozpowszechnianie informacji o danym towarze w celu zwrócenia na niego uwagi i zachęcenia do zakupu. Umieszczenie logo marek sprzedawanych produktów na wydawanych gadżetach powoduje utrwalenie nazwy danego produktu w świadomości kontrahentów oraz zwiększenie rozpoznawalności tego produktu, co w konsekwencji może skłonić większą liczbę potencjalnych nabywców do jego zakupu.
Chybiony wydaje się argument sądu, że jest to wydatek reprezentacyjny. Ustawa o CIT nie definiuje pojęcia reprezentacji, jednak w orzecznictwie ukształtowała się definicja, według której jest nią postępowanie w sposób okazały, wystawny czy wytworny, mający na celu poprawę wizerunku podatnika.
Zauważyć należy, że wydanie drobnych gadżetów ma na celu zwiększenie bezpośrednio sprzedaży konkretnych produktów, a nie poprawę wizerunku podatnika. Tak więc można by twierdzić, że przekazanie kontrahentom gadżetów z logo marek sprzedawanych produktów, mimo iż nie są one oznaczone logo podatnika, może przyczynić się do zwiększenia jego przychodów poprzez zwiększenie sprzedaży danego produktu. W konsekwencji wydatki takie powinny być traktowane jako koszty podatkowe na zasadach ogólnych wskazanych w art. 15 ust. 1 ustawy o CIT, tym bardziej że sąd uznał, że miały one wpływ na wielkość osiągniętego przychodu podatnika.