Trybunał Sprawiedliwości UE wydał w czwartek wyrok (C-696/20) w polskiej sprawie dotyczącej transakcji łańcuchowych.

Polski podatnik sprzedawał towary innemu polskiemu podatnikowi, który następnie sprzedawał je w innym kraju UE. Towary były wysyłane od pierwszego do ostatniego podmiotu. Drugi podatnik odliczył VAT z faktury wystawionej przez pierwszego. Fiskus zakwestionował jego prawo do odliczenia i nałożył sankcję. Uznał, że drugi podatnik zamiast nabycia krajowego powinien wykazać nabycie wewnątrzwspólnotowe.

Unijny Trybunał zakwestionował taką praktykę. Uznał, że prawo UE stoi na przeszkodzie przepisom państwa członkowskiego, gdy wewnątrzwspólnotowe nabycie towarów, które uznaje się za dokonane na terytorium tego państwa członkowskiego, wynika z wewnątrzwspólnotowej dostawy towarów, która w tym państwie członkowskim nie została uznana za transakcję zwolnioną z podatku.

Jak wyjaśnia mec. Jacek Matarewicz, partner w Kancelarii Ożóg Tomczykowski, to ważny wyrok dla praktyki krajowej.

– Wymuszanie potraktowania pierwszego nabycia towaru w łańcuchu (tj. przez drugi podmiot w łańcuchu) jako nabycie wewnątrzwspólnotowe jest sprzeczne z zasadą proporcjonalności i neutralności VAT, jeżeli tego nabycia nie będzie można powiązać z dostawą wewnątrzwspólnotową opodatkowaną 0-proc. stawką VAT – wyjaśnia mec. Matarewicz.

Dodaje, że takich spraw jest w kraju dużo więcej.