Firma zajmuje się sprzedażą wysyłkową e-papierosów wraz z akcesoriami, m.in. na terenie Polski i Finlandii. Dla celów VAT jest zarejestrowana w obu krajach. Koszty i przychody osiągane w związku ze sprzedażą na terenie Polski rozpoznaje w wysokości netto. Miała jednak wątpliwości odnośnie do rozpoznania kosztów i przychodów osiąganych w związku ze sprzedażą towarów w Finlandii.

Spółka uważała, że polski VAT jest tożsamy z podatkiem od wartości dodanej obowiązującym na terenach innych krajów Unii Europejskiej. Dlatego nie jest ani przychodem, ani kosztem w rozumieniu ustawy o CIT. W konsekwencji podatek należny od wartości dodanej rozliczany w Finlandii nie jest przychodem spółki objętym CIT, na podstawie art. 12 ust. 4 pkt 9 ustawy o CIT. Prawidłowe jest zatem rozpoznawanie przychodów w kwocie netto, bez należnego podatku od wartości dodanej. Natomiast podatek naliczony od wartości dodanej rozliczany w Finlandii nie stanowi kosztów – zgodnie z art. 16 ust. 1 pkt 46 ustawy o CIT. Dlatego, zdaniem spółki, słuszne jest uznawanie za koszty uzyskania przychodów kwot netto, bez podatku od wartości dodanej.

Fiskus nie potwierdził tego stanowiska. Urzędnicy doszli do przekonania, że pojęcia podatku od wartości dodanej oraz VAT nie są tożsame. Dla celów CIT podatek od wartości dodanej nakładany zgodnie z przepisami obowiązującymi na terytorium Finlandii nie może być utożsamiany z polskim VAT. Fiskus odpowiedział, że spółka jest zobowiązana uwzględniać w przychodach podatkowych wartość faktur z tytułu wykonywanych usług w kwocie brutto (przychód należny). W kosztach uzyskania przychodów powinna ujmować wartość faktur dokumentujących poniesione koszty w kwocie brutto (koszt poniesiony).

Dopiero WSA w Gdańsku przyznał rację spółce. Odwołując się do orzecznictwa sąd stwierdził, że mechanizm i konstrukcja prawna podatku określanego w prawie krajowym jako VAT, a w prawie unijnym jako podatek od wartości dodanej, są identyczne. W tym sensie pojęcia te są synonimami opisującymi ten sam podatek. WSA zgodził się ze spółką, że podatek naliczony (podatek od wartości dodanej) z prawem do odliczenia w deklaracji VAT w Finlandii nie jest kosztem uzyskania, a podatek należny (podatek od wartości dodanej) rozliczany w deklaracji VAT w Finlandii nie jest przychodem dla celów CIT.

Zasadą w prawie podatkowym jest, że obowiązek podatkowy musi wynikać wprost z przepisu prawa powszechnie obowiązującego. A to oznacza, że nie można w drodze interpretacji przepisu wyciągać negatywnych dla podatnika wniosków. Założenie zasady neutralności oznacza, że VAT nie stanowi z reguły ani przychodu, ani kosztu uzyskania przychodów. Taki stan rzeczy ma miejsce zarówno w przypadku podatku należnego, jak i naliczonego.

Sąd przypomniał, że podatek naliczony jest kosztem, jeżeli nie może zostać odliczony od podatku należnego lub zwrócony. Przy czym nie jest możliwe uznanie nieskorzystania z prawa do obniżenia VAT za jednoznaczne z nieprzysługiwaniem prawa do odliczenia tego podatku. Jeśli podatnik nie skorzystał z posiadanego prawa do odliczenia podatku naliczonego w terminach przewidzianych w ustawie o VAT, to nie ma on prawa do zaliczenia tego podatku do kosztów podatkowych.

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku z 5 stycznia 2016 r. (I SA/Gd 1161/15).

—oprac. Aleksandra Tarka

Komentarz eksperta

Katarzyna Berej -Bartoszczyk, konsultantka w Accreo sp. z o.o.

Komentowany wyrok zasadniczo dotyczy zagadnień związanych z ustawą o CIT, jednak jak się dobrze przyjrzymy, to do rozstrzygnięcia sądu kluczowe było pojęcie podatku od wartości dodanej.

We wniosku o interpretację podatnik zapytał organ podatkowy, czy rozpoznając przychody i koszty poniesione w związku ze sprzedażą wysyłkową na terytorium Finlandii, powinien rozliczyć je na tych samych zasadach, co przychody i koszty związane z działalnością w Polsce. Tym samym, czy należny i naliczony podatek od wartości dodanej rozliczany przez podatnika w Finlandii (odpowiednik polskiego VAT) stanowi przychód i odpowiednio koszt w rozumieniu ustawy o CIT.

Wątpliwości budziło sformułowanie art. 12 ust. 4 pkt 9 oraz art. 16 ust. 1 pkt 46 ustawy o CIT, zgodnie z którymi do przychodów nie zalicza się należnego podatku od towarów i usług, natomiast do kosztów uzyskania przychodów, co do zasady, nie zalicza się podatku od towarów i usług. Ustawa o CIT nie wspomina nic o podatku od wartości dodanej, za to odsyła do ustawy o VAT. Przepisy te jednak sprawiają trudności interpretacyjne. Szczególnie, gdy się literalnie analizuje art. 2 pkt 11 ustawy o VAT, w którym podatek od wartości dodanej jest zdefiniowany jako podatek od wartości dodanej nakładany na terytorium państwa członkowskiego, z wyjątkiem polskiego podatku od towarów i usług nakładanego tą ustawą. Organ podatkowy, dokonując wykładni językowej, stwierdził, że ww. podatki są dwoma różnymi podatkami. W konsekwencji podatnik powinien w swoich rozliczeniach podatku dochodowego uwzględnić fiński podatek od wartości dodanej.

WSA w Gdańsku wyjaśnił, że art. 2 pkt 11 ustawy o VAT ma charakter porządkujący. Nie jest to przepis materialny, który tworzyłby nową formę opodatkowania – podatek od wartości dodanej. Oznacza to, że art. 12 ust. 4 pkt 9 oraz art. 16 ust. 1 pkt 46 ustawy o CIT dotyczą podatku od towarów i usług, dla którego właściwą nazwą w obrocie unijnym jest właśnie podatek od wartości dodanej.