Aktualizacja: 12.05.2025 00:44 Publikacja: 04.02.2025 07:32
Foto: Adobe Stock
Jeszcze pięć miesięcy temu fiskus uważał, że premia za polecenie kandydata do pracy jest przychodem z tzw. innych źródeł. Teraz twierdzi, że to przychód ze stosunku pracy. Ta ewolucja poglądów skarbówki nie ucieszy ani pracodawców, ani pracowników.
Dlaczego? – Pracodawca ma więcej obowiązków, bo musi potrącić zaliczkę na PIT. Zakwalifikowanie premii do przychodów ze stosunku pracy powoduje też, że trzeba pobrać od niej składki ZUS. Pracownik dostanie więc mniej na rękę. Oczywiście pracodawca musi też dodatkowo zapłacić część składek z własnej kieszeni – tłumaczy Jarosław Sekita, doradca podatkowy w kancelarii Meritum.
Drobne rzeczy sprowadzane spoza Unii Europejskiej mogą być zwolnione z VAT. Niezależnie od tego, czy nabywca prz...
Oddział spółki zagranicznej, która ma już NIP, nie musi mieć drugiego, własnego, żeby wywiązywać się z obowiązkó...
Jeśli spółka dostała od samorządu rekompensatę, która ma pokryć stratę z działalności i nie wypływa bezpośrednio...
Wydatki na wynagrodzenia pracowników mogą być kilkakrotnie wykorzystane w ramach ulg wspomagających innowacyjność.
Gdy kontrola u podatnika będzie się przedłużała, to nie zapłaci on odsetek od podatków za czas tej kontroli. To...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas