Obszerna nowelizacja ordynacji podatkowej (opublikowana w Dzienniku Ustaw z 20 października 2015 r., poz. 1649 ) wśród wielu zmian proceduralnych przewiduje też kilka nowinek dotyczących płatności podatku. Zmienią się m.in. reguły stosowane w sytuacjach, gdy podatnik otrzymał swoje pieniądze z urzędu skarbowego w zbyt wysokiej kwocie.
Brat wyręczy brata
Dla podatników, zwłaszcza przedsiębiorców, mających kłopoty z zapłatą podatku, interesujące mogą być nowe przepisy art. 62b ordynacji. Przewidują one zupełnie nową możliwość rozliczenia z fiskusem – zapłatę podatku przez osobę trzecią. Dotychczas takiej możliwości nie było. Gdy ktoś próbował zapłacić podatek zamiast samego podatnika, taka wpłata nie była uznawana za wykonanie zobowiązania podatkowego. Mało tego, wpłacający miał kłopoty z jej odzyskaniem. Nie można jej bowiem traktować jako nadpłaty. Takie reguły potwierdziła uchwała składu siedmiu sędziów NSA z 26 maja 2008 r. (I FPS 8/07).
Jednak ta niekorzystna reguła ma szansę się zmienić. Według nowych przepisów zamiast podatnika podatek będą mogły zapłacić także następujące osoby i podmioty:
– członkowie najbliższej rodziny podatnika, czyli jego zstępni (dzieci i wnuki), wstępni (rodzice i dziadkowie), pasierb, rodzeństwo, ojczym i macocha;
– aktualny właściciel przedmiotu hipoteki przymusowej lub zastawu skarbowego, jeżeli podatek jest zabezpieczony hipoteką przymusową lub zastawem skarbowym;
– inny podmiot, jeśli kwota podatku nie przekracza 1000 zł.
Zapłata podatku przez takie osoby i podmioty następuje na takich samych zasadach jak płatność przez samego podatnika. Chodzi tu np. o terminy, odsetki, formę wpłaty itd.
Podobną regułę wprowadzono do ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. Dotyczy ona kwot podatku ściąganych w trybie egzekucyjnym. Według nowego art. 64c § 4e tej ustawy koszty egzekucyjne zabezpieczone zastawem skarbowym lub hipoteką przymusową mogą być pokryte również przez aktualnego właściciela przedmiotu zastawu skarbowego lub hipoteki przymusowej. Taką regułę stosuje się nawet wtedy, gdy ów właściciel nie jest zobowiązanym.
Kto się pomyli, ten musi zwrócić
Pewnym zmianom ulegną też istniejące dziś w ordynacji podatkowej zasady zwrotu fiskusowi tego, co wypłacił podatnikowi, gdy potem okazało się, że podatnik otrzymał kwotę zwrotu nienależnie. Jednoznacznie wskazano, że w takich przypadkach „zwrotu zwrotów" podatnik powinien zwrócić odpowiednie kwoty organowi podatkowemu bez wezwania. Chodzi tu o nadpłaty albo zwroty podatku, które wykazano w deklaracji nienależnie lub w wysokości większej od należnej. Zwrot bez wezwania będzie obowiązkowy także w sytuacji, gdy zwrócony podatek albo jego nadpłata wynika z decyzji, która została następnie uchylona, zmieniona lub stwierdzono jej nieważność albo stwierdzono jej wygaśnięcie.
W przypadku, gdy kwota, którą podatnik musi zwrócić fiskusowi, wynika z nieprawidłowości w deklaracji, jest ona traktowana jako zaległość podatkowa. Tym samym są od niej naliczane odsetki za zwłokę. Zgodnie z nowym przepisem art. 53 § 5 ordynacji podatkowej będą one naliczane od dnia, w którym podatnik je od fiskusa – w różnej formie – otrzymał.
W przypadkach, w których zwrot fiskusowi uprzednio zwróconej kwoty wynika z decyzji, jeśli podatnik nie odda pieniędzy organowi podatkowemu w ciągu 30 dni, to organ podatkowy wyda w tym przedmiocie decyzję. Określi w niej obowiązek zwrotu w terminie 30 dni od doręczenia tej decyzji. Dopiero po upływie owych 30 dni taką kwotę będzie się traktowało jako zaległość podatkową. Innymi słowy, jeśli podatnik uiści tę kwotę w ciągu miesiąca od otrzymania tej decyzji, to nie zapłaci odsetek od zaległości. Jeśli później, to z odsetkami, ale naliczonymi od upływu owych 30 dni.
W ordynacji pojawi się też nowy art. 52a mówiący o zwrocie bez wezwania wynagrodzenia płatników lub inkasentów pobranego nienależnie lub w wysokości większej od należnej. Będzie to traktowane jako zaległość podatkowa. Organ podatkowy będzie wydawał decyzję określającą wysokość tej zaległości.
Przy użyciu karty
W ordynacji uregulowano – choć niekorzystnie dla podatników – kwestię prowizji i opłat za korzystanie z „innych instrumentów płatniczych" do regulowania zobowiązań wobec fiskusa. W praktyce chodzi np. o karty kredytowe lub debetowe. Nowy art. 60 § 2a ordynacji przewiduje, że podatnik ponosi koszty opłat i prowizji związanych z taką zapłatą. Wprowadzono jednak regułę, w myśl której podatnika powinno się zawczasu poinformować o wysokości prowizji. Taka informacja powinna być przekazana podatnikowi „w miejscu zapłaty innym instrumentem płatniczym",a w praktyce – w kasie urzędu skarbowego, wyposażonej w odpowiedni terminal.
masz pytanie, wyślij e-mail: tygodnikpodatki@rp.pl