Przedsiębiorca może odliczyć cały VAT, pracownik nie uzyskuje przychodu, ma też prawo do podwyższonych kosztów ze stosunku pracy. Takie korzyści podatkowe daje nałożenie na zatrudnionego obowiązku parkowania służbowego auta niedaleko domu. To rozwiązanie staje się coraz popularniejsze w firmach.
Zacznijmy od VAT, bo tu jest najtrudniej wywalczyć coś od fiskusa. Przypomnijmy, że od 1 kwietnia ubr. 100 proc. odliczenie podatku od wydatków na samochód osobowy przysługuje tylko tym przedsiębiorcom, którzy wykorzystują go wyłącznie na potrzeby działalności gospodarczej (co potwierdzać musi szczegółowa ewidencja jego przebiegu). Skarbówka od początku zapowiadała, że o pełen odpis będzie bardzo ciężko. A do zakwestionowania pełnego odliczenia wystarczy nawet to, że istnieje potencjalna możliwość użycia auta do celów osobistych.