Izba Skarbowa w Poznaniu potwierdziła, że pracodawca, który ponosi koszty związane z organizacją dla pracowników wigilii firmowej, może takie wydatki zaliczyć do kosztów podatkowych. Jednocześnie uznała, że podatnik nie ma obowiązku ustalania swoim pracownikom przychodu ze stosunku pracy w PIT w związku z ich uczestniczeniem w takim spotkaniu (interpretacje: z 13 lutego 2015 r., ILPB3/423-610/14-4/JG, oraz z 20 lutego 2015 r., ILPB1/415--1316/14-2/AMN). Organ wypowiadał się co prawda odnośnie do spotkań wynikających z tradycji bożonarodzeniowej, ale stanowisko to ma zastosowanie także do imprez dla pracowników organizowanych w związku ze zbliżającymi się Świętami Wielkanocnymi.
Nie tylko konsumpcja
Podatnicy w zależności od swych możliwości finansowych oraz potrzeb finansują różne formy spotkań integracyjnych dla swych pracowników – od wyjazdów na kajaki, poprzez kręgle, czy spotkania w lokalach gastronomicznych, do tradycyjnych spotkań świątecznych. Udokumentowane fakturami wydatki ponoszone z tytułu takich imprez przeważnie powodują wątpliwości służb finansowo-księgowych co do możliwości zaliczenia takich wydatków do kosztów podatkowych. Zdaniem Izby Skarbowej w Poznaniu kryterium, które decyduje o możliwości zaliczenia tego rodzaju wydatku do kosztów podatkowych, jest przyjęcie przez podatnika, że celem tego spotkania sfinansowanego przez pracodawcę jest zintegrowanie pracowników z firmą oraz między sobą, poprawa atmosfery pracy, wzrost motywacji w zakresie wykonywania obowiązków pracowniczych. Jeżeli podatnik nie przyjmie takiego celu, to wydatki na spotkanie polegające m.in. na konsumpcji czy zabawie nie będą kosztem uzyskania przychodu. Kosztami podatkowymi są co do zasady koszty pracownicze, czyli wynagrodzenie zasadnicze, ale mogą one także objąć kwoty wydatkowane na spotkanie wigilijne (czy wielkanocne), pod warunkiem że będzie ono służyło poprawie efektywności pracy, a przez to wpłynie na zwiększenie przychodów podatnika. Jeżeli jednak przebywanie pracowników ze sobą czy konsumpcja są celem samym w sobie, to wydatki na takie spotkanie nie mogą być zaliczone do kosztów.
Organ podatkowy uznał także, że podatnik ma prawo zaliczyć do kosztów wydatki dotyczące zaproszonych na spotkanie wigilijne osób niebędących pracownikami podatnika.
Zaproszeni współpracujący
Aby sfinansowanie udziału osób współpracujących z podatnikiem na podstawie umów cywilnoprawnych (podwykonawców) w świątecznym spotkaniu firmowym mogło być zaliczone do kosztów, koniecznie należy wykazać, że takie wspólne spotkanie jest uzasadnione kształtowaniem wzajemnych relacji między pracownikami a podwykonawcami, które umożliwią im nawiązanie więzi komunikacyjnej. Pozwoli to na bardziej efektywne realizowanie celów wyznaczonych przez podatnika i może wpłynąć na zwiększenie przychodów. Podatnik powinien wykazać, że prowadzona przez niego działalność gospodarcza wymaga współdziałania pracowników i podwykonawców. Przy spełnieniu takich warunków podatnik będzie mógł zaliczyć do kosztów podatkowych również wydatki na spotkanie osób współpracujących z podatnikiem na innej podstawie niż umowa o pracę.
Nie ma przysporzenia
Organ podatkowy uznał, że uczestniczenie pracowników, byłych pracowników i podwykonawców w wigilii firmowej nie powoduje uzyskania przez nich przychodu w podatku dochodowym od osób fizycznych. Zasadniczym argumentem za tym, że pracownik nie uzyskuje przychodu jest to, że nie występuje po jego stronie przysporzenie majątkowe (brak korzyści). Wnioskodawca popierał swoje stanowisko, powołując się także na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 8 lipca 2014 r. (K 7/13). W odniesieniu do imprez integracyjnych, do których przecież można także zaliczyć spotkanie świąteczne, TK sformułował tezę, że udział pracownika w takiej imprezie sfinansowanej przez pracodawcę nie jest dla tego pracownika przychodem ze stosunku pracy (art. 12 ust. 1 ustawy o PIT). Byli pracownicy oraz osoby współpracujące (podwykonawcy) również nie uzyskują żadnego przychodu, gdyż tak jak w przypadku pracowników, nie uzyskują oni przysporzenia majątkowego (korzyści).
Zdaniema utora
Maciej Hadas, doradca podatkowy, starszy menedżer w Grant Thornton Frąckowiak sp. z o.o. sp.k.
Podatnicy mogą świętować spokojniej dzięki Trybunałowi
Po długim okresie sporów i niepewności w zakresie kwalifikowania w PIT wydatków na imprezy integracyjne, w tym oczywiście spotkania wigilijne czy wielkanocne, do przychodów pracowników lub osób współpracujących na podstawie umów cywilnoprawnych wydaje się, że sytuacja podatników staje się coraz bardziej ustabilizowana. Jak pokazuje komentowane stanowisko Izby Skarbowej w Poznaniu, można nie przypisywać przychodu w PIT pracownikom uczestniczącym w imprezie firmowej. Mam nadzieję, że czasy, gdy statystycznie przypisywano pracownikom przychód w PIT (podzielenie wydatku na imprezę pracowniczą przez liczbę pracowników równa się przychód danego pracownika), są zamierzchłą przeszłością i nigdy nie wrócą. Zmiana w podejściu do tego zagadnienia jest wielką zasługą Trybunału Konstytucyjnego, który w bardzo jednoznacznym, a zarazem wszechstronnie uzasadnionym wyroku z 8 lipca 2014 r. wykazał bezprzedmiotowość podejścia prezentowanego do niedawna przez nasze organy podatkowe.
Mniej było sporów w zakresie zaliczania takich wydatków do kosztów podatkowych. Jednak zawsze cieszy, gdy po raz kolejny potwierdza się, że wydatki na imprezy integracyjne, w tym na wigilie firmowe czy śniadania wielkanocne, mogą być zaliczane do kosztów. Zastrzeżenie przez organ podatkowy możliwości zaliczenia tych wydatków – pod warunkiem że podatnik ma na celu zwiększenie motywacji swego zespołu pracowników oraz efektywności ich pracy – jest całkowicie uzasadnione. Samo biesiadowanie lub spotkanie bez wyznaczenia takiego celu trudno byłoby uznać za koszt podatkowy.