Odpowiada Piotr Chmieliński, radca prawny i doradca podatkowy w Spółce Doradztwa Podatkowego Ożóg i Wspólnicy:
W mojej ocenie podatnik co do zasady nie ma takiej dowolności w wyborze zasad opodatkowania. Zasadniczo, jeśli działa on we własnym imieniu w sposób zorganizowany i ciągły, a jego aktywność jest nastawiona na zysk, należy uznać, że prowadzi działalność gospodarczą. Nie ma przy tym znaczenia rezultat, w tym rentowność tej działalności.
Kryteria oceny są faktycznie nieostre, ten sam stan faktyczny w ocenie jednych urzędników może być uznany za osiąganie przychodów z działalności gospodarczej, a w ocenie drugich – przychód może pochodzić z działalności wykonywanej osobiście (m.in. z umowy o dzieło, zlecenia i innych o podobnym charakterze). Choć niekiedy niełatwo jest przesądzić, czy podatnik prowadzi działalność, i często toczą się o to spory, przesłanki są obiektywne, tzn. niezależne od woli zainteresowanego.
W mojej ocenie nie można więc uznać, że część kontraktów będzie wykonywana w ramach działalności gospodarczej, a inna część tego samego rodzaju działań poza nią. Swoboda woli podatnika w mojej ocenie nie jest aż tak daleko posunięta.
Jak w takim razie można wytyczyć granicę? Może podpowiedzią jest wpisany do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej przedmiot działalności gospodarczej?
Ta informacja jest pewną wskazówką, ale nie można traktować jej jak bezwzględnego wyznacznika. Należy pamiętać, że niezależnie od rejestracji działalności lub jej braku po spełnieniu ustawowych przesłanek osoba fizyczna powinna rozliczać przychody i koszty na zasadach przewidzianych dla przedsiębiorców.
Urząd skarbowy określa podatek na zasadach przewidzianych dla działalności jeśli uzna, że ktoś jej nie zarejestrował, pomimo takiego obowiązku. Klasycznymi przykładami jest prowadzenie ciągłej sprzedaży na aukcjach internetowych lub odrolnienie nabytego gruntu, podział na mniejsze działki, uzbrojenie i sprzedaż. Skoro brak wpisu do odpowiedniej ewidencji nie jest decydujący, to tym bardziej takiego charakteru nie ma jego treść.
Ponadto przedmiot działalności gospodarczej często określa się bardzo szeroko, żeby nie trzeba było zmieniać wpisu w razie zmiany profilu firmy.
Moim zdaniem, jeśli informatyk, o którym rozmawialiśmy, ma również zdolności artystyczne i incydentalnie odpłatnie zaprojektuje wnętrze domu, będzie mógł przychód opodatkować poza działalnością, nawet jeśli wpis do ewidencji zawiera taki przedmiot jego działalności, ale faktycznie firma nie działa w tej branży. Należy jednak oczekiwać, że organy podatkowe uznają taki przychód za osiągnięty z działalności gospodarczej, co wykluczałoby koszty na poziomie 50 proc.
W odniesieniu do działań świeżo upieczonych przedsiębiorców nie można mówić o ciągłym, a niekiedy nawet zorganizowanym charakterze. Nie ma jednak wątpliwości, że już po rejestracji firmy można uwzględniać w obliczeniu podatku firmowe koszty uzyskania przychodu. Czy w takim przypadku podatnik nie wybiera sposobu opodatkowania?
Rzeczywiście zamiar i podjęte przygotowania są wystarczające, by opodatkować już pierwszy przychód na zasadach firmowych, a nawet rozliczyć koszty jeszcze przed uzyskaniem wpływów. W tym zakresie można mówić o pewnym zakresie swobody.
Ustawodawca zabezpiecza się jednak przed dowolnym wyborem sposobu opodatkowania, uznając, że jeśli przedsiębiorca świadczy usługi na rzecz byłego pracodawcy i są to te same czynności, które wykonywał w tym samym roku jako pracownik, jego dochody są opodatkowane według skali podatkowej, bez możliwości wyboru podatku liniowego.
—rozmawiał Mateusz Maj