Tak orzekł WSA w Krakowie 24 stycznia 2012 r. (I SA/Kr 1590/12).

W celu zwiększenia poziomu sprzedaży i rozpoznawalności marki spółka zamierza zaangażować się w przedsięwzięcie o charakterze marketingowo – promocyjnym, poprzez nawiązanie współpracy z profesjonalnym podmiotem, który w jej imieniu zrealizuje wszystkie czynności związane z organizacją konkursu. W skład usługi realizowanej przez kontrahenta wejdzie w szczególności zakup, przechowywanie, a następnie wydanie nagród zwycięzcom.

Spółka w żadnym momencie nie nabędzie prawa do dysponowania jak właściciel towarami będącymi nagrodami. W związku z zamówioną usługą, spółka zostanie obciążona przez kontrahenta kosztami jej wykonania, które będą skalkulowane w taki sposób, by uwzględniać wartość nagród rzeczowych (choć odrębna cena za nagrody nie zostanie wyszczególniona na fakturze).

Powołując się na art. 86. ust. 1 ustawy o VAT spółka wykazała istnienie pośredniego związku z działalnością opodatkowaną. Wykazała także kompleksowość usługi złożonej z różnych świadczeń. Wobec tego uznała, że przysługuje jej pełne prawo do odliczenia podatku naliczonego z faktur wystawionych przez kontrahenta.

Organ zakwestionował kwestię kompleksowości, wskazując na konieczność rozdzielenia usługi na dwie części. O ile odliczenie w przypadku usługi stricte marketingowej jest możliwe, o tyle w przypadku dostawy towarów na rzecz zwycięzców nie można go zastosować (są to dwie niezależne od siebie usługi). Dostawa nie odbywa się na rzecz spółki. Spółka jest jedynie podmiotem trzecim, zobowiązanym do zapłaty za nagrodę, która zostanie nieodpłatnie przekazana zwycięzcy.

Sąd uchylił zaskarżoną interpretację uznając, że jest to jedna usługa. Osobno te dwa świadczenia nie miałyby ekonomicznego znaczenia, dlatego nie można dzielić ich w sposób sztuczny.

—Rafał Waśko współpracownik Zespołu Zarządzania Wiedzą Podatkową firmy DeloitteŁukas

z

Łukasz Ruta konsultant w Deloitte Doradztwo Podatkowe sp. z o.o. (biuro w Katowicach)

Łukasz Ruta konsultant w Deloitte Doradztwo Podatkowe sp. z o.o. (biuro w Katowicach)

Komentuje Ruta konsultant, w Deloitte Doradztwo Podatkowe sp. z o.o. (biuro w Katowicach)

Wyrok Sądu Administracyjnego w Krakowie wpisuje się w istniejącą od pewnego czasu linię sporów między organami podatkowymi i podatnikami, dotyczących traktowania nabywanych usług reklamowych i marketingowych, w ramach których wydawane są nagrody czy prezenty, jako świadczeń złożonych na gruncie VAT.

Osią sporu pozostaje prawo do odliczenia podatku w zakresie przypadającym na wartość wydanych nagród (towarów), co jest niewątpliwie konsekwencją wyroku TSUE C-55/09 Baxi Group Ltd., który, choć dotyczył specyficznego stanu faktycznego, to jest jednak dość powszechnie wskazywany jako podstawa rozstrzygnięcia w sprawach, gdzie nabywane są usługi marketingowe, których elementem są wydawane nagrody. W ramach tego orzeczenia TSUE odmówił nabywcy usługi prawa do odliczenia podatku, w części, w jakiej wartość usługi odpowiada wartości wydawanych nagród. Wskazał, że nabyte świadczenie składa się z części usługowej (obsługa procesu, zysk świadczącego) oraz z wydania towaru, za który płaci osoba trzecia, tj. podmiot zlecający usługę.

Należy wskazać, że zarówno na gruncie prawa unijnego, jak również prawa krajowego brak jest definicji świadczeń złożonych, przez co ustalenie czy dane świadczenie powinno zostać zaklasyfikowane jako złożone, jest kategorią ocenną. Również zmiany w przepisach o VAT, które wejdą w życie 1 kwietnia br. oraz 1 stycznia 2014 r., nie przewidują definicji świadczenia złożonego.

Należy zauważyć, że w przypadku przedmiotowych akcji marketingowych, dopiero usługa marketingowa jako całość, a nie jej poszczególne elementy, stanowią korzyść dla usługobiorcy. Wydaje się, że samo wydanie towarów, bez ich wyboru, konfekcjonowania, czy obsługi akcji nie spełni potrzeb usługobiorcy. Wydanie nagród jest tutaj jedynie elementem kompleksowej usługi, niezbędnym z punktu widzenia jej finalnych odbiorców (klientów spółki) i ma na celu zwiększenie rozpoznawalności marki, atrakcyjności spółki. Bez usługi marketingowej nie nastąpiłoby wydanie towarów, które nie ma czynności samoistnej.

W konsekwencji, jak przyznał sąd, elementy składające się na usługę marketingową z punktu widzenia ich przydatności dla strony skarżącej nie powinny być sztucznie rozdzielane, gdyż żaden z pojedynczych elementów usługi nie będzie stanowić wykonania umowy z podmiotem prowadzącym akcję marketingową, jak również nie wypełni celu marketingowego całej usługi. Zatem prawo do odliczenia przysługuje od całości wydatków na nabywaną usługę.

Należy ponadto wskazać, że sąd wyraźnie podkreślił, że prawo do odliczenia VAT przysługuje również od wydatków związanych w sposób pośredni z działalnością opodatkowaną. W przedmiotowym przypadku organizowana akcja marketingowa może bowiem przełożyć się tylko pośrednio na wzrost obrotów spółki. Sąd podzielił tutaj podstawowe prawo podatnika wynikające z konstrukcji VAT, jakim jest prawo do odliczenia podatku naliczonego, które zgodnie z zasadą neutralności powinno być pojmowane możliwie najszerzej.

Z tych względów wyrok WSA w Krakowie zasługuje na pełną akceptację.