Wczoraj Naczelny Sąd Administracyjny podjął uchwałę w sprawie akcyzy na oleje smarowe (sygnatura akt: I GPS 1/12).
Siedmioosobowy skład sędziów uznał, że objęcie podatkiem akcyzowym wyrobów, o których mowa w art. 2 pkt 2 w związku z poz. 4 załącznika nr 2 i art. 62 ust. 1 nieobowiązującej już ustawy z 23 stycznia 2004 r. o podatku akcyzowym (DzU nr 29, poz. 257 ze zm.), w tym produktów energetycznych wykorzystywanych do celów innych niż paliwo silnikowe lub paliwa do ogrzewania, mieściło się w upoważnieniu do wprowadzenia lub utrzymania podatków określonym w art. 3 ust. 3 tzw. dyrektywy horyzontalnej.
Spór w sprawie sprowadzał się do odpowiedzi na pytanie, czy art. 3 ust. 3 dyrektywy horyzontalnej pozwalał Polsce na opodatkowanie olejów smarowych. Przepis ten stanowi, że państwa członkowskie zachowują prawo do wprowadzenia lub utrzymania akcyzy do wyrobów innych niż zharmonizowane i pod warunkiem, że podatki te nie spowodują zwiększenia formalności związanych z przekraczaniem granicy w handlu.
NSA się zgodził, że akcyzowymi wyrobami zharmonizowanymi są wyłącznie takie wyroby energetyczne, które są wykorzystywane jako paliwa silnikowe lub grzewcze. Dyrektywa energetyczna nie ma zastosowania do innych wyrobów. Te zostały wyłączone z harmonizacji.
Nie oznacza to jednak ogólnego zakazu wprowadzania opodatkowania. Zgodnie z art. 3 ust. 3 dyrektywy horyzontalnej państwo członkowskie ma prawo do wprowadzenia podatku akcyzowego na wyroby energetyczne inne niż paliwa silnikowe i grzewcze. Jedyne ograniczenie to, aby nie spowodowało to formalizmu przy przekraczaniu granic w handlu między państwami członkowskimi.
– Chodzi tu o faktyczne czynności przy przekraczaniu granic, a nie o ewentualne formalności, jakich trzeba dopełnić już po jej przekroczeniu – podkreślał w ustnych motywach uzasadnienia uchwały prezes Izby Gospodarczej NSA Andrzej Kisielewicz.
Warunki wprowadzone przez polskiego ustawodawcę w zakresie skorzystania ze zwolnienia z akcyzy przy olejach smarowych – w ocenie NSA – nie powodowały zwiększenia tych formalności. Przepisy krajowe nie wprowadziły zatem ograniczeń, które byłyby niezgodne z prawem UE. Powodem uchwały była rozbieżność w orzecznictwie. Część składów NSA nie zgadzała się z fiskusem, że oleje smarowe zostały opodatkowane podatkiem „zbieżnym" ze zharmonizowaną akcyzą. Stosowanie do olejów smarowych takich samych zasad jak do wyrobów akcyzowych zharmonizowanych wyroki te uznawały za sprzeczne z prawem UE. W orzecznictwie ukształtował się jednak również pogląd zgoła odmienny. I właśnie ten niekorzystny nurt zaakceptował NSA.