Tak wynika z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 4 kwietnia 2012 r. (II FSK 1789/ 10). Daje on nadzieję przedsiębiorcom, którzy reklamując swoje produkty organizują imprezy promocyjne.

Organizacja konkursów

Spór dotyczył interpretacji indywidualnej wydanej na wniosek jednej ze spółek wydawniczych. W ramach swojej działalności organizuje ona konkursy dotyczące osób, wydarzeń lub produktów. Imprezy te organizowane są albo w formie plebiscytów, w których wynik zależy od głosowania czytelników, albo też spółka zaprasza do jury znane osoby, które wybierają zwycięzców. Patronat nad konkursami obejmują poszczególne tytuły, a same konkursy są elementem tych tytułów. Podsumowanie plebiscytu i ogłoszenie wyników obywa się w trakcie imprez okolicznościowych z udziałem zaproszonych gości i gwiazd. Imprezy składają się z przemówień, występów artystycznych, bankietu, wywiadów, sesji zdjęciowych itp., przy czym wszystkie wymienione fragmenty są niezbędnym elementem organizowanej imprezy, a więc nie są odrębnymi, niezależnymi zdarzeniami. Informacje o plebiscytach, zdjęcia z bankietu itp. publikowane są następnie w prasie kolorowej i np. w programach telewizyjnych.

Spółka zapytała, czy może wszelkie związane z imprezami wydatki zaliczyć do kosztów podatkowych.

To reprezentacja

Organ wydający interpretację uznał jednak za koszty jedynie ich część, dyskwalifikując wydatki na organizację bankietu. Te uznał bowiem za koszty reprezentacji, wyłączone z kosztów uzyskania przychodów.

Spółka nie zgodziła się ze stanowiskiem fiskusa i zaskarżyła je w tej części do wojewódzkiego sądu administracyjnego, który podzielił jej stanowisko. Wskazał, że minister finansów powinien rozważyć fakt, że sporne wydatki ponoszone były w związku z reklamowaniem produktów podatnika (tytułów prasowych), a nie samego podatnika.

Element strategii marketingowej

Organ nie dał jednak za wygraną i zaskarżył wyrok do NSA, który skargę kasacyjną oddalił. Stwierdził, że punktem wyjścia dla oceny charakteru wydatków powinien być stan faktyczny wskazany we wniosku o interpretację. Tam zaś podatnik wyraźnie wskazał, że organizowane przez niego imprezy stanowią niepodzielną całość, tzn. bankiet nie jest czymś odrębnym od ogłoszenia wyników plebiscytu. Co więcej, cała impreza (plebiscyt + bankiet) jest elementem strategii marketingowej dotyczącej promocji danego produktu. W takim przypadku wydatki na organizację bankietu, w tym na zakup usług gastronomicznych i alkoholu, nie są wydatkami związanymi z reprezentacją, lecz z reklamą – a więc są kosztami uzyskania przychodów.

Okolicznością przemawiającą za niezasadnością stanowiska fiskusa było też to, że w trakcie organizowanych imprez nie był promowany podatnik (jego firma), ale wyłącznie jego produkty.

Zdaniem autorki

Alicja Sarna | doradca podatkowy w MDDP Michalik Dłuska Dziedzic i Partnerzy pełnomocnik spółki w tej sprawie

Minister finansów podszedł do sprawy schematycznie, przypisując organizacji bankietu (zapewne ze względu na wystawność i okazałość oraz uczestnictwo w nim znanych osób) charakter reprezentacyjny. Tymczasem w niniejszej sprawie nie bankiet był istotny. Był on bowiem częścią kompleksowych działań marketingowych mających na celu promocję danego produktu, czyli tytułu prasowego, a nie promocję podatnika. Co więcej, zauważył to sam organ podatkowy, stwierdzając, że celem organizowanych imprez jest zwiększenie poczytności i sprzedawalności produktów – określonych tytułów prasowych. Należy mieć nadzieję, że komentowany wyrok skłoni organy podatkowe do odejścia od automatycznego uznawania wydatków na zakup usług gastronomicznych i alkoholu za koszty reprezentacji. Tego typu wydatki nie zawsze, jak pokazał przykład podatnika, powinny być traktowane jako dotyczące reprezentacji. Warto więc stanowisko sądu uwzględniać przy konstruowaniu strategii marketingowej produktów.