W dodatku „Prawo i praktyka” z 3 lutego 2011 r. ukazał się tekst Adama Bartosiewicza [link=http://www.rp.pl/artykul/120602,603930_Konserwacja-zabytkow-drozsza-o-VAT.html]„Konserwacja zabytków droższa o VAT”[/link], w którym znalazły się uwagi wymagające komentarza.

Autor argumentując zasadność objęcia prac konserwatorskich przy zabytkach 23-proc. VAT, pisze między innymi, że „są to prace o charakterze naprawczym. Nie tworzą żadnej nowej jakości, nie niosą ze sobą pierwiastka twórczego. W zakresie wykonywania tych prac wykonawca nie działa jako twórca. Nie jest więc spełniony warunek podmiotowy uprawniający do zwolnienia”.

[b]Zgodnie z obowiązującym prawem konserwacja i restauracja dzieł sztuki jest samodzielną dyscypliną w dziedzinie sztuki [/b]([link=http://akty-prawne.rp.pl/dzienniki/mp/2008/97/poz.843.htm]zmiana uchwały w sprawie określenia dziedzin nauki i dziedzin sztuki oraz dyscyplin naukowych i artystycznych; MP z 31 grudnia 2008 r.[/link]).

Jako pierwsi na świecie, od ponad pół wieku dyplomowani konserwatorzy dzieł sztuki są kształceni w Polsce na trzech uczelniach wyższych, wydziałach konserwacji i restauracji dzieł sztuki Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie i Krakowie oraz w Instytucie Zabytkoznawstwa i Konserwatorstwa Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.

Studia trwają sześć lat w specjalizacjach konserwacji malarstwa, rzeźby i detalu architektonicznego, starych druków i grafiki oraz tkaniny zabytkowej.

Ponieważ współczesna konserwacja i restauracja dzieł sztuki wymaga szerokiej wiedzy i niezbędnych umiejętności artystycznych, kształcenie łączy elementy sztuki i nauk przyrodniczych oraz humanistycznych.

Absolwenci otrzymują tytuł magistra sztuki i są przygotowani do samodzielnej praktyki oraz kierowania zespołami specjalistów w zakresie konserwacji poszczególnych gatunków sztuk. [b]Konserwacja dzieł sztuki jest więc działalnością twórczą, aczkolwiek zachowującą specyfikę swojej dyscypliny, podobnie jak „odtwórcza” sztuka pianisty jest różna od sztuki kompozytora. [/b]

W przypadku dzieł plastycznych obejmuje ona zarówno prace przy materialnej strukturze zniszczonego dzieła, jak również jego zmienionej strukturze estetycznej. Ich poszanowanie jest absolutnie podstawową zasadą sztuki konserwacji i restauracji, która – gdy jest właściwie przeprowadzona – dodaje, a nie ujmuje, zniszczonemu dziełu wartości.

Przyjmując sentencję Tomasza z Akwinu, przekonani jesteśmy, że Conservatio aeterna creatio est – konserwacja jest wieczną kreacją.

W zdecydowanej większości zabytki są dziełami sztuki podlegającymi ochronie prawnej, której zasady określa ustawa o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami z 23 lipca 2003 r. Definiuje ona między innymi takie pojęcia, jak: prace konserwatorskie, prace restauratorskie, badania konserwatorskie, ale również roboty budowlane przy zabytku.

Należy podkreślić, że konserwacja i restauracja jest procesem złożonym, wymagającym wszechstronnego rozpoznania zabytku (badań materiałów i technik, w których zostało ono wykonane, rodzaju i przyczyn jego zniszczeń itp.), na podstawie którego powstaje program prac będący warunkiem ich praktycznej realizacji.

Odpowiednie służby administracji państwowej wydają indywidualne zezwolenia na przeprowadzenie takich badań i prac, między innymi uwzględniając wymagane kwalifikacje osób je wykonujących, w tym dyplom wyższej uczelni w zakresie posiadanych uprawnień do konserwacji poszczególnych rodzajów sztuki (np. malarstwa czy rzeźby).

Nazywanie tych prac „pracami naprawczymi” jest szkodliwym uproszczeniem, pomijającym ich złożoną specyfikę, w tym element twórczy. Nie przystoi ono zarówno do prac konserwatorskich przy obrazie Rembrandta, jak również do prac przy XVII-wiecznym obrazie anonimowego malarza w prowincjonalnym kościele.

Rozstrzyganie wątpliwości interpretacyjnych w zakresie konkretnego przypadku wprowadzenia podatku VAT nie jest sprawą uczelni wyższej kształcącej konserwatorów dzieł sztuki. Poczuwamy się natomiast do obowiązku przypomnienia, czym jest nowoczesna konserwacja i na czym polega zakres oraz rodzaj umiejętności specjalistów, którym państwo powierza jej realizację.

Dodajmy, specjalistów kształconych w zakresie jednego z bardziej kosztochłonnych kierunków studiów na uczelniach państwowych. Mamy również obowiązek wyrażać zaniepokojenie w sytuacjach, gdy konkretne regulacje prawne mogą odbić się niekorzystnie na ogólnym stanie zabytków w Polsce. Takie obawy budzi wspomniana sytuacja, gdyż w dotychczasowej praktyce stosowano zwolnienia podatkowe dla czynności konserwatorsko-restauratorskich.

Prace budowlane były zawsze liczone z VAT. [b]Obecna nowelizacja ustawy, znosząca zwolnienia podatkowe dla konserwacji i restauracji dzieł sztuki i zabytków, prawnie ogranicza środki przeznaczane na ochronę dziedzictwa kultury. Należy się zastanowić, czy obłożenie prac konserwatorskich przy zabytkach 23-proc. podatkiem nie doprowadzi do obniżenia ich jakości, a nawet do wykonywania przez osoby nieuprawnione po zaniżonych kosztach. [/b]

W wielu przypadkach właściciele zabytków (często ubogie parafie) korzystający obecnie z różnego rodzaju dotacji (pochodzących ze środków państwowych, unijnych) z trudem są w stanie pokryć wymaganą część nakładów własnych. Takie zmiany raczej nie poprawią ich sytuacji w tym zakresie. Jednocześnie należy pamiętać o tym, że niekompetentnie przeprowadzona konserwacja może doprowadzić do powstania nieodwracalnych zniszczeń w dziele.

Te wątpliwości kierujemy pod adresem właściwych władz z nadzieją, że powodowane zrozumiałą troską o stan budżetu państwa nie przyczynią się mimowolnie do pogorszenia i tak nie najlepszego stanu zabytków.

Ich zachowanie dla przyszłości powinno być naszą wspólną powinnością jako chwilowych depozytariuszy dziedzictwa materialnego i dzieł sztuki.

[i]Autorami są:

— prof. Andrzej Koss dyrektor Międzyuczelnianego Instytutu Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki ASP w Warszawie i Krakowie

— prof. Jerzy Nowosielski dziekan Wydziału Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie

— oraz pracownicy naukowo-dydaktyczni wydziału[/i]