I pierwsi, i drudzy identycznie rozliczają przychody i koszty z działalności. Różnica pojawi się przy obliczaniu podstawy opodatkowania. Przedsiębiorcy rozliczający się według skali mogą bowiem skorzystać z ulg, np. odliczenia czy darowizn. Liniowcy odliczą od dochodu tylko składki na ubezpieczenia społeczne.
Inaczej też oblicza się podatek. Właściciel firmy rozliczający się na PIT-36 sprawdza, w jakim jest progu, i oblicza podatek według skali (18 lub 32 proc.). Liniowiec płaci 19 proc. od podstawy opodatkowania (czyli dochodu pomniejszonego o składki na ubezpieczenia społeczne). Nie odlicza kwoty zmniejszającej podatek, może pomniejszyć go jedynie o składkę na ubezpieczenie zdrowotne. Może też podzielić się 1 proc. podatku z wybraną organizacją pożytku publicznego.
Wypełnianie formularza zaczynamy od podania NIP i roku rozliczenia. Potem w PIT-36 informujemy o sposobie, w jaki chcemy rozliczyć się z fiskusem, np. wspólnie z małżonkiem. Te możliwości nie przysługują przedsiębiorcy płacącemu podatek liniowy, on musi złożyć zeznanie indywidualnie.
[b]W części A[/b] obu formularzy [b]wpisujemy urząd skarbowy[/b], do którego je przekazujemy (właściwy według miejsca zamieszkania podatnika w ostatnim dniu roku). Informujemy też, czy pierwszy raz składamy zeznanie, czy robimy jego korektę.
[b] Część B [/b]przeznaczona jest na [b]dane podatnika[/b], a część C na informacje dodatkowe, np. o tym, czy przedsiębiorca musiał sporządzać dokumentację opisującą transakcje z podmiotami powiązanymi.
[b]W części D [/b]obu zeznań wykazujemy [b]przychody z działalności[/b] i [b]koszty jej prowadzenia[/b]. W PIT-36 jest też miejsce na dane z innych źródeł przychodu, które rozliczamy według skali podatkowej, np. ze stosunku pracy albo działalności wykonywanej osobiście.
Koszty działalności odejmujemy od przychodów i wychodzi nam dochód (lub strata, którą możemy rozliczyć w następnych latach). W tej części wykazujemy też kwotę zaliczek, które powinny być zapłacone w trakcie roku.
[b]Część E[/b] to miejsce na [b]wykazanie strat z poprzednich lat i składek na ubezpieczenia społeczne[/b], które mogą być odliczone od dochodu (jeśli nie zostały zaliczone do kosztów).
W [b]części F [/b]przedsiębiorcy rozliczający się według skali wykazują przysługujące im [b]ulgi[/b]. Chodzi o odliczenia, które pomniejszają dochód, np. darowizny.
[b] Część G[/b] ([b]u liniowców część F[/b]) to miejsce na [b]wykazanie kwot zwiększających podstawę opodatkowania[/b].
[b]Następny krok to obliczenie podatku[/b] (w PIT-36 część H, w PIT-36L część G). Właściciel firmy rozliczający się na PIT-36 sprawdza, w jakim jest progu, i oblicza podatek według skali (18 lub 32 proc.). Liniowiec płaci 19 proc. od podstawy opodatkowania (czyli dochodu pomniejszonego o składki na ubezpieczenia społeczne). Nie odlicza kwoty zmniejszającej podatek.
W kolejnej części [b]wykazujemy odliczenia od podatku[/b]. Liniowcy wpiszą tu składki na ubezpieczenia zdrowotne (część H zeznania). Pozostali przedsiębiorcy mają więcej możliwości, mogą np. skorzystać z ulgi na dzieci (część I).
[b]Po odliczeniach wyjdzie nam ostateczny podatek i kwota do zapłaty lub nadpłata[/b] (część I-J zeznania PIT-36L i część J-K w PIT-36).
[b] Podatek zaokrąglamy do pełnych złotych[/b] i porównujemy z sumą zapłaconych w trakcie roku zaliczek. Różnica to kwota, którą musimy przekazać do 30 kwietnia do urzędu skarbowego. Jeśli jednak zapłaciliśmy więcej fiskusowi w ciągu roku, niż wyniosło ostateczne zobowiązanie, wykazujemy nadpłatę. Urząd ma trzy miesiące na jej zwrot.
Przedsiębiorcy powinni też pamiętać o wpisaniu kwot zaliczek należnych za poszczególne miesiące 2009 r. (część N w PIT-36 i część M w PIT-36L). Nie dotyczy to tych, którzy odprowadzają je w uproszczonej formie.
[b] Zarówno przedsiębiorcy rozliczający się według skali[/b] (część O zeznania), [b]jak i liniowcy[/b] (część N) [b]mogą przekazać 1 proc. podatku wskazanej organizacji pożytku publicznego[/b].
Na końcu formularzy informujemy o składanych załącznikach i się podpisujemy.
[ramka][b]Uważaj na zaokrąglenia[/b]
Najprostszy błąd, jaki może się zdarzyć, to nieprawidłowe zaokrąglenie. Przypomnijmy:podstawę opodatkowania i podatek zaokrąglamy do pełnych złotych. Końcówki wynoszące mniej niż 50 gr pomijamy, a 50 gr i wyższe zaokrąglamy w górę.
Natomiast 1 proc. podatku przekazywany organizacji pożytku publicznego zaokrąglamy do pełnych dziesiątek groszy w dół.[/ramka]
[srodtytul]PŁACISZ DO KOŃCA KWIETNIA, NA ZWROT CZEKASZ TRZY MIESIĄCE[/srodtytul]
[b]Jeżeli podatek wyliczony w zeznaniu jest niższy od tego, co zapłaciliśmy w trakcie roku, wykazujemy nadpłatę[/b]
Urząd powinien ją zwrócić w ciągu trzech miesięcy, licząc od dnia złożenia deklaracji rocznej. Tak więc im wcześniej ją prześlemy, tym szybciej dostaniemy pieniądze.
Jeżeli przedsiębiorca robi korektę, trzymiesięczny termin liczony jest od momentu jej złożenia.
Nadpłata jest zwracana w gotówce (w kasie urzędu albo przekazem pocztowym) lub na wskazany rachunek bankowy. Może być też zaliczona na poczet zaległych i bieżących zobowiązań podatkowych.
Zwrot podatku nie oznacza, że urząd skarbowy zgadza się ostatecznie z naszymi wyliczeniami. Ma bowiem dużo czasu na ich zweryfikowanie.
[srodtytul]Wnioskuj o ulgę[/srodtytul]
Jeśli podatek za cały rok jest wyższy od wpłaconych zaliczek, będziemy musieli dopłacić fiskusowi różnicę. Trzeba to zrobić do końca kwietnia. Będzie tak np. wtedy, gdy płaciliśmy zaliczki w uproszczonej formie, a w 2009 r. uzyskaliśmy znacznie wyższe dochody niż w poprzednich latach. Jeśli zapłacimy później, musimy z reguły doliczyć odsetki za zwłokę. Oczywiście możemy zeznanie złożyć w połowie kwietnia, a sam podatek przelać dopiero pod jego koniec.
Jeśli nie mamy pieniędzy na daninę, możemy poprosić fiskusa o rozłożenie jej na raty albo odroczenie terminu płatności. Wniosek trzeba uzasadnić ważnym interesem, swoim (np. trudną sytuacją finansową) albo publicznym (np. argumentując, że nieprzyznanie ulgi zmusi nas do likwidacji firmy i zwolnienia pracowników).
[b] Przesunięcie zapłaty podatku wiąże się jednak z obowiązkiem uiszczenia opłaty prolongacyjnej w wysokości 50 proc. stawki odsetek za zwłokę. [/b]
O takiej możliwości przypomina Ministerstwo Finansów w broszurze informacyjnej poświęconej rozliczeniu rocznemu. Zastrzega jednak, że ulgi są przyznawane wyjątkowo, tylko w szczególnie uzasadnionych sytuacjach.
Trzeba też pamiętać, że udzielenie ulgi przedsiębiorcy musi być zgodne z zasadami przyznawania pomocy publicznej.
[srodtytul]Pamiętaj o terminie[/srodtytul]
Na zeznanie roczne przedsiębiorcy płacący podatek według ustawy o PIT mają czas do 30 kwietnia. Przekroczenie tego terminu grozi karą grzywny. Ci, którzy się spóźnią, mogą złożyć w urzędzie tzw. czynny żal, czyli poinformować o swoim przewinieniu. Jest wtedy szansa na uniknięcie odpowiedzialności.
Przekroczenie terminu to utrata prawa do wspólnego rozliczenia z małżonkiem bądź samotnie wychowywanym dzieckiem (dotyczy to przedsiębiorców rozliczających się według skali). A osoby, które w ogóle nie złożą zeznania, muszą liczyć się z karą za nieujawnianie dochodów.
Zeznanie trzeba złożyć nawet wtedy, gdy mamy dochody niepowodujące obowiązku zapłaty podatku (albo wyszła nam z działalności strata).
[srodtytul]Potwierdź w urzędzie[/srodtytul]
[b]Zeznanie składamy w urzędzie, na którego terenie mieszkaliśmy 31 grudnia ubiegłego roku. Decyduje więc miejsce zamieszkania, a nie siedziba firmy.[/b]
Najlepiej formularz oddać w urzędzie (i poprosić o potwierdzenie odbioru na kopii), przesłać pocztą listem poleconym, a jeśli jesteśmy za granicą, złożyć w konsulacie. To najpewniejsze sposoby. Jeśli wrzucimy go po prostu do skrzynki albo oddamy kurierowi, możemy mieć kłopoty z udowodnieniem, że dotrzymaliśmy terminu.
Jak informuje Ministerstwo Finansów na swoich stronach internetowych, [b]deklarację można też wrzucić do urzędomatów[/b]. Są to urządzenia do przyjmowania dokumentów wydające potwierdzenie ich przyjęcia; oprócz urzędów skarbowych mogą być np. w urzędach gminy.
Zeznanie roczne PIT-36 i PIT-36L możemy też przesłać elektronicznie (szczegóły na [link=http://www.e-deklaracje.gov.pl/]www.e-deklaracje.gov.pl[/link]) bez konieczności użycia kwalifikowanego podpisu.
[srodtytul]Dołącz załączniki[/srodtytul]
[b]Oprócz PIT-36 i PIT-36L przedsiębiorcy mogą być zobowiązani do złożenia:[/b]
[b]- PIT/B[/b] – informacja o wysokości dochodu (straty) z działalności gospodarczej,
[b]- PIT/O[/b] – informacja o ulgach,
[b]- PIT/D[/b] – informacja o odliczeniu wydatków mieszkaniowych (dla podatników, którzy korzystają jeszcze z ulg mieszkaniowych),
[b]- PIT-2K[/b] – oświadczenie o wydatkach na spłatę odsetek od kredytu mieszkaniowego,
[b]- PIT/M[/b] – informacja o dochodach małoletnich dzieci (opodatkowanych łącznie z dochodami rodziców),
[b]- PIT/Z[/b] – informacja o wysokości dochodu (straty) z działalności gospodarczej składana przez przedsiębiorców korzystających z tzw. kredytu podatkowego,
[b]- PIT/ZG[/b] – informacja o dochodach z zagranicy,
[b]- SSE-R[/b] – informacja o rozliczeniu podatku od dochodów z działalności prowadzonej na terenie specjalnej strefy ekonomicznej.
Formularze można pobrać ze strony internetowej Ministerstwa Finansów (adres [link=http://www.mf.gov.pl/]www.mf. gov.pl[/link], zakładka: [link=http://www.mf.gov.pl/dokument.php?const=3&dzial=151&id=27734&typ=news]podatki, formularze podatkowe, PIT[/link]).
Z zeznaniem rocznym możemy wysłać zgłoszenie aktualizujące nasze dane (jeśli się zmieniły). Firmy rozliczające się za pomocą ksiąg rachunkowych powinny dołączyć do zeznania sprawozdanie finansowe.
[srodtytul]Przechowuj sześć lat[/srodtytul]
[b]Dokumenty, na podstawie których wyliczyliśmy podatek (np. firmowe faktury i dowody poniesienia wydatków premiowanych ulgą), musimy przechowywać przez pięć lat, licząc od końca roku, w którym upłynął termin płatności podatku. [/b]
Wtedy dopiero przedawni się zobowiązanie podatkowe. Urząd skarbowy może więc sprawdzić zeznanie za 2009 r. nawet w 2015 r. Oczywiście bieg terminu przedawnienia może zostać zawieszony lub przerwany, np. wskutek zastosowania środka egzekucyjnego, o którym podatnik został zawiadomiony.
[ramka][b]Pomyliłeś się, skoryguj[/b]
Jeśli popełniliśmy błąd w zeznaniu, musimy złożyć korektę. Jednocześnie powinniśmy wyjaśnić przyczyny jej składania. Nie ma problemu, jeśli zdążymy to zrobić do 30 kwietnia i do tego czasu zapłacimy należny podatek.
Co w sytuacji, gdy korektę złożymy dopiero po tym terminie?
Jeśli błąd spowodował powstanie zaległości podatkowej, musimy ją zapłacić (wraz z odsetkami). Wtedy mamy szansę na uniknięcie odpowiedzialności karnoskarbowej. Gdy pomyliliśmy się na swoją niekorzyść, możemy złożyć wniosek o stwierdzenie nadpłaty.
Jeśli w deklaracji są oczywiste błędy rachunkowe lub inne drobne pomyłki, może je poprawić sam urząd. Pamiętajmy, że za zaległy podatek odpowiada sam przedsiębiorca, a nie osoba, która wypełnia jego zeznanie. [/ramka]
[srodtytul]PAMIĘTAJ O ZALEGŁYCH FAKTURACH[/srodtytul]
[b]Wykazać przed fiskusem musimy przychody należne, czyli także te, których faktycznie nie otrzymaliśmy[/b]
Należności z działalności gospodarczej musimy bowiem opodatkować według metody memoriałowej. Mówiąc prościej, wystarczy, że wykonamy usługę lub sprzedamy towar i wystawimy fakturę, i już musimy się rozliczyć z fiskusem, nawet jeśli kontrahent nam jeszcze nie zapłacił.
[ramka][b]Przykład [/b]
Pan Kowalski prowadzi firmę konsultingową. Za swoje usługi wystawia fakturę na koniec miesiąca. Termin płatności to 10 dzień następnego miesiąca. Pieniądze za usługę wykonaną w grudniu 2009 r. wpłynęły więc w styczniu 2010 r. Przychód musi być wykazany jednak jeszcze w rozliczeniu za 2009 r.[/ramka]
Przypomnijmy, że [b]przychód z działalności wykazujemy w dniu wydania rzeczy lub wykonania usługi[/b]. Nie może to być jednak później niż w momencie wystawienia faktury albo uregulowania należności.
[b]Przychód z tzw. usług ciągłych trzeba z kolei wykazać w ostatnim dniu okresu rozliczeniowego[/b], który określa umowa lub faktura. Musi to jednak nastąpić przynajmniej raz w roku. To rozwiązanie stosuje się także do dostawy energii elektrycznej, cieplnej i gazu przewodowego. W pozostałych sytuacjach datą powstania przychodu będzie dzień otrzymania zapłaty.
[ramka][b]Przykład[/b]
Pan Kowalski podpisał 31 grudnia umowę sprzedaży swoich towarów. Wydał je 2 stycznia, wystawiając fakturę. Przychód wykaże w rozliczeniu za 2010 r.[/ramka]
Oczywiście podatnicy VAT nie wpisują po stronie przychodów wykazanego w fakturze podatku należnego. Przychód zmniejszamy też o rabaty albo wartość zwróconych towarów.
[ramka][b]Przykład [/b]
Pan Kowalski w grudniu sprzedał towary. Przychód (50 000 zł) wykazał w kolumnie 7 księgi przychodów i rozchodów. W umowie z kontrahentem zobowiązał się jednak, że jeśli zapłaci w ciągu miesiąca, otrzyma 10-proc. zniżkę.
Ponieważ kupujący zmieścił się w tym terminie, pan Kowalski wystawił w styczniu fakturę korygującą, w której wykazał rabat w wysokości 5000 zł. Pomniejszył też w styczniu przychód w kolumnie 7 podatkowej księgi przychodów i rozchodów.[/ramka]
[b]Oprócz przychodów z podstawowej działalności w księdze wykazujemy także tzw. pozostałe[/b], np. ze sprzedaży firmowego majątku, odsetki od środków na rachunkach związanych z działalnością, nieodpłatne świadczenia.
[ramka][b]Przykład [/b]
Pan Kowalski sprzedał w grudniu samochód, który był środkiem trwałym w jego firmie. Dostał za niego 40 000 zł. Jest to przychód z działalności. Wartość początkowa auta wynosiła 60 000 zł, natomiast odpisy amortyzacyjne naliczone do momentu sprzedaży 24 000 zł. Tak więc kosztem uzyskania przychodu będzie 36 000 zł (60 000 zł – 24 000 zł).[/ramka]
Niektóre przychody, np. kary umowne, wykażemy jednak dopiero wtedy, gdy faktycznie je otrzymaliśmy.
[ramka][b]Przykład [/b]
Pan Kowalski podpisał w październiku 2009 r. umowę na remont biura. Zastrzeżono w niej, że jeśli wykonawca nie skończy prac w listopadzie, zapłaci karę umowną. Kontrahent wykonał roboty dopiero w grudniu, a w styczniu zapłacił karę. Dopiero wtedy pan Kowalski wykaże przychód z działalności.[/ramka]
[ramka][b]Przykład [/b]
Pan Kowalski prowadzi działalność usługową. W październiku skradziono mu samochód, który był środkiem trwałym w jego firmie.
Stratę (wartość początkowa minus odpisy amortyzacyjne) wpisał w księdze przychodów i rozchodów jako koszt działalności. W styczniu dostał odszkodowanie z firmy ubezpieczeniowej. Wykaże je jako przychód w 2010 r.[/ramka]
[srodtytul]WYDATEK CZĘSTO MOŻESZ ODLICZYĆ JESZCZE PRZED ZAPŁATĄ[/srodtytul]
[b]Przedsiębiorca prowadzący księgę przychodów i rozchodów może odliczyć większość kosztów w momencie poniesienia, czyli w dniu wystawienia dowodu księgowego[/b]
Jeśli więc właściciel firmy dostanie fakturę za telefon wystawioną w grudniu, to w tym miesiącu zalicza ją do kosztów, mimo że opłacił ją w styczniu.
[srodtytul]Związek z działalnością[/srodtytul]
Własna firma to szansa na rozliczenie wielu wydatków na jej funkcjonowanie. Dzięki temu zaoszczędzimy na podatku. Odliczyć można wiele typowych i nietypowych kosztów. Podstawowe warunki to:
- [b]wydatek musi być związany z działalnością[/b] i
- [b]nie może być wymieniony [/b]w art. 23 ust. 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=9A9DED2C28407263C2C3A694028581CE?id=346580]ustawy o PIT[/link] (tam znajduje się tzw. negatywny katalog kosztów).
Oczywiście nie każdy wydatek da się powiązać z konkretnym przychodem. Wiele z nich to tzw. koszty funkcjonowania firmy, pośrednio związane z obrotami. Takie też możemy odliczyć, co wynika zresztą z art. 22 ust. 1 ustawy o PIT, który mówi, że kosztem mogą być wydatki poniesione w celu osiągnięcia przychodów lub zachowania albo zabezpieczenia źródła przychodów.
[ramka][b]Przykład [/b]
Pan Kowalski wynajmuje biuro, w którym prowadzi działalność konsultingową.
Co dwa tygodnie płaci firmie sprzątającej za utrzymanie porządku. Taki wydatek nie przekłada się bezpośrednio na przychód, jest jednak kosztem funkcjonowania przedsiębiorstwa.
Można więc go zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów.[/ramka]
[srodtytul]Dwie metody rozliczania[/srodtytul]
Przedsiębiorcy, którzy rozliczają się za pomocą księgi przychodów i rozchodów, mają do wyboru dwie metody księgowania kosztów. Mogą to robić tak jak [b]w księgach rachunkowych [/b](bezpośrednie wiążą z przychodem, pośrednie odliczają w momencie poniesienia) albo [b]stosować metodę uproszczoną[/b].
Ten drugi sposób polega na rozliczaniu wszystkich kosztów w momencie poniesienia i stosuje go większość przedsiębiorców.
[b]Kiedy koszt jest poniesiony?[/b] Przyjmuje się, że u przedsiębiorców prowadzących księgę przychodów i rozchodów jest to dzień wystawienia faktury (rachunku) lub innego dowodu stanowiącego podstawę księgowania.
Tak wynika z art. 22 ust. 6b ustawy o PIT. Potwierdził to też [b]Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu w wyroku z 17 lutego 2010 r. (I SA/Po 46/10)[/b], w którym czytamy:
„za dzień poniesienia kosztu uzyskania przychodu u podatników prowadzących podatkowe księgi przychodów i rozchodów uważa się dzień wystawienia faktury (rachunku) lub innego dowodu stanowiącego podstawę do zaksięgowania (ujęcia) kosztu, a definicja ta wyraźnie nawiązuje do koncepcji poniesienia kosztu jako bycia obciążonym kosztem. Poniesienie kosztu nie ma natomiast nic wspólnego z dokonaniem wydatku pokrywającego koszt”.
[ramka][b]Przykład[/b]
Pan Kowalski prowadzi księgę przychodów i rozchodów według metody uproszczonej. W grudniu 2009 r. zaprenumerował specjalistyczne branżowe czasopismo. Jest to wydatek związany z działalnością, ponieważ periodyk przyda mu się w prowadzeniu firmy.
Wydawnictwo wystawiło fakturę pod koniec miesiąca, ale pan Kowalski zapłacił za nią dopiero w styczniu. Koszt odliczy jednak już w 2009 r.[/ramka]
[srodtytul]Są wyjątki[/srodtytul]
Trzeba pamiętać, że niektóre wydatki, np. [b]wynagrodzenia dla pracowników, zaliczamy do kosztów podatkowych na odmiennych zasadach[/b]. Pensję odliczamy w miesiącu, za który jest należna. Ale musi być wypłacona w terminie wynikającym z przepisów, umowy lub regulaminu wynagradzania.
Jeśli firma nie zdąży z wynagrodzeniem na czas, koszty podatkowe rozliczy dopiero w miesiącu zapłaty.
[b] Inaczej jest też przy zakupie towarów handlowych[/b], wpisujemy je do księgi od razu po ich otrzymaniu. Jeśli nie uda się ich sprzedać, w remanencie końcowym zwiększą roczny dochód.
[b]Są też wydatki, które zaliczamy do kosztów dopiero w momencie zapłaty[/b], np. odsetki od kredytu na działalność obrotową.
[ramka][b]Przykład[/b]
Pan Kowalski wypłaca wynagrodzenia do 5 dnia następnego miesiąca. Pensje za grudzień przekazał jednak dopiero 8 stycznia.
Będą więc kosztem uzyskania przychodów w styczniu.[/ramka]
[srodtytul]Pełna rachunkowość[/srodtytul]
Dla podatników, którzy prowadzą księgi rachunkowe, ustawodawca podzielił [b]koszty na bezpośrednie i pośrednie[/b]. Pierwsze rozliczamy w roku, w którym osiągnęliśmy odpowiadające im przychody. Dotyczy to też kosztów z lat poprzednich.
W tym roku można również potrącić koszty poniesione po jego zakończeniu do dnia:
1) sporządzenia sprawozdania finansowego, nie później jednak niż do upływu terminu na złożenie zeznania, albo
2) złożenia zeznania, nie później jednak niż do upływu terminu na wykonanie tej czynności (dotyczy to podatników, którzy nie muszą sporządzać sprawozdania finansowego).
Jeśli koszt ponieśliśmy później, potrącamy go w następnym roku.
[b]Koszty pośrednie rozliczamy w roku ich poniesienia.[/b] Momentem poniesienia kosztu jest dzień, na który ujęto wydatek w księgach rachunkowych na podstawie otrzymanej faktury (rachunku) albo innego dowodu. Nie dotyczy to rezerw ani biernych rozliczeń międzyokresowych kosztów.
[b]Jeśli jednak koszty pośrednie dotyczą okresu przekraczającego rok podatkowy, musimy je rozliczyć proporcjonalnie. [/b]Chyba że potrafimy określić, w jakiej części dotyczą danego roku.
Te zasady mogą również stosować przedsiębiorcy rozliczający się za pomocą podatkowej księgi przychodów i rozchodów. Pod warunkiem że wyodrębniają koszty odnoszące się do danego roku. Jeśli nie, będą je rozliczać w roku poniesienia.
[ramka][b]Oblicz różnice remanentowe[/b]
Jeśli w całym roku mieliśmy więcej przychodów niż kosztów, wyjdzie nam dochód (jeśli jest odwrotnie, mamy stratę).
Przy jego liczeniu uwzględniamy też różnice wynikające z remanentu. Jego sporządzenie na koniec roku jest obowiązkowe, a to, co musi się w nim znaleźć, określa szczegółowo [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=6FC993A3A55FB712C44C00ECFC05A86A?id=170518]rozporządzenie ministra finansów w sprawie prowadzenia podatkowej księgi przychodów i rozchodów[/link].
[b] Jak obliczyć dochód z uwzględnieniem remanentu?[/b] Mówi o tym art. 44 ust. 2 i art. 24 ust. 2 ustawy o PIT. Tak więc dochód to różnica między przychodem a kosztami jego uzyskania:
- powiększona o różnicę między wartością remanentu końcowego a początkowego – jeżeli wartość remanentu końcowego jest wyższa niż początkowego, lub
- pomniejszona o różnicę między wartością remanentu początkowego a końcowego – jeżeli wartość remanentu początkowego jest wyższa.
Jak czytamy w [b]interpretacji Izby Skarbowej w Warszawiez 8 lipca 2008 r. (IPPB1/415-389/08-4/AJ): [/b]
„u podatników prowadzących podatkową księgę przychodów i rozchodów niesprzedane towary poprzez różnice remanentowe powiększają kwotę dochodu podlegającego opodatkowaniu za dany rok podatkowy”. [/ramka]
[ramka][b]Czytaj też [link=http://www.rp.pl/artykul/55968,458725_Wykorzystaj_ulgi__zaplac_mniej_fiskusowi.html]"Wykorzystaj ulgi, zapłać mniej fiskusowi”[/link][/b][/ramka]