[b]Wypłacając podlegające opodatkowaniu u źródła tzw. należności licencyjne do zagranicznych kontrahentów, należy zachować szczególną ostrożność. Może się bowiem zdarzyć, że pobierając ten podatek w niższej wysokości lub nie pobierając go na podstawie przedłożonego przez kontrahenta certyfikatu, postąpimy niezgodnie z przepisami oraz dodatkowo narazimy się na odpowiedzialność karnoskarbową. [/b]
[srodtytul]Niewłaściwy dokument[/srodtytul]
Bywa tak, gdy odbiorcą należności jest zagraniczna spółka osobowa, która dostarczy nam certyfikat potwierdzający nadanie jej numeru podatkowego. Dokument taki mylnie uważany jest przez wiele polskich firm za certyfikat rezydencji w rozumieniu ustaw podatkowych. Co istotne, również gdy spółka osobowa dostarczy nam certyfikat rezydencji, nie zawsze uprawnia on płatnika do pobrania podatku według niższej (przewidzianej np. przez umowę o unikaniu podwójnego opodatkowania) stawki.
[srodtytul]Kiedy podatek u źródła[/srodtytul]
Ryczałtowemu opodatkowaniu u źródła podlegają m.in. należności licencyjne (np. płatności za znaki towarowe, know-how, licencje), odsetki oraz wynagrodzenia z tytułu świadczeń doradczych, księgowych, badania rynku i reklamowych (art. 21 ustawy o CIT oraz art. 29 i art. 30a ustawy o PIT).
[b]Wypłata takich należności do zagranicznych kontrahentów powoduje powstanie u nich ograniczonego obowiązku podatkowego w Polsce. Do poboru podatku i przekazania go na konto właściwego urzędu skarbowego zobowiązany jest jednak polski przedsiębiorca dokonujący wypłaty. [/b]
[wyimek]Do poboru niższego podatku od należności wypłacanych dla spółki osobowej konieczny jest na ogół certyfikat rezydencji wspólników[/wyimek]
Przepisy regulujące ten tryb opodatkowania stosuje się z uwzględnieniem umów o unikaniu podwójnego opodatkowania. Uwzględnienie tych umów możliwe jest jednak pod warunkiem udokumentowania miejsca siedziby zagranicznego podatnika uzyskanym od niego certyfikatem rezydencji. Certyfikat ten potwierdzać ma miejsce zamieszkania lub siedziby podatnika dla celów podatkowych.
[srodtytul]Wypłata do spółki osobowej[/srodtytul]
Jak zasygnalizowałem na wstępie, problem pojawia się, gdy odbiorcą należności jest zagraniczna spółka osobowa. Co istotne, spółka taka występuje w obrocie gospodarczym jako strona kontraktów (jako podmiot praw i obowiązków) z własnym numerem identyfikacji podatkowej nadanym jej np. dla celów podatku VAT za granicą. Należy jednak pamiętać, że poza nielicznymi wyjątkami spółka osobowa nie może być traktowana jako podatnik podatku dochodowego.
[ramka][b]Przykład[/b]
A spółka z o.o. z siedzibą w Polsce kupiła od swego kontrahenta, spółki B GmbH & Co. KG z Niemiec, prawo do używania znaku towarowego, za które wypłacać będzie należności licencyjne. Wspólnikami spółki B są osoba fizyczna X oraz osoba prawna Y (spółka kapitałowa) z Austrii. Zarówno umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania z Niemcami, jak i z Austrią w art. 11 przewidują w takiej sytuacji zredukowaną stawkę podatku u źródła w wysokości 5 proc.
W tym wypadku umowa z Niemcami nie może być jednak zastosowana, mimo że należności licencyjne wypłacane będą do tego państwa. Spółki osobowe (czyli zakłady przedsiębiorstw osób fizycznych lub prawnych) nie są bowiem objęte zakresem tych umów. Ponadto w tym przykładzie podatnikiem podatku dochodowego w Polsce nie będzie spółka B, tylko osoby X i Y z Austrii, natomiast zastosowanie przez płatnika (polską spółkę A) stawki wynikającej z umowy w wysokości 5 proc. możliwe jest wyłącznie pod warunkiem udokumentowania miejsca zamieszkania i siedziby tych podatników uzyskanymi od nich certyfikatami rezydencji. Posiadanie jakiegokolwiek zaświadczenia od spółki B wydanego przez niemieckie organy podatkowe nie uprawnia do pobrania niższego podatku.[/ramka]
[srodtytul]Certyfikat od wspólnika[/srodtytul]
[b]Reasumując, jeżeli polski przedsiębiorca zobowiązany jest do zapłaty za granicę należności licencyjnej i w związku z tym powstaje u niego obowiązek poboru podatku u źródła a odbiorcą tej należności jest zagraniczna spółka osobowa, to aby zastosować niższą stawkę tego podatku, konieczne jest posiadanie certyfikatów rezydencji wspólników.[/b]
Jeżeli takie certyfikaty uzyskamy tylko od niektórych z nich, to wówczas do prawidłowego rozliczenia podatku trzeba znać dodatkowo proporcje, w jakich zagraniczni wspólnicy dzielą zyski w swej spółce. Wszyscy oni bowiem osiągają przychody ze źródeł położonych na terytorium Polski, niekoniecznie jednak w równej wysokości.
[b]W praktyce jednak często polscy przedsiębiorcy nie zdają sobie nawet sprawy z takiego obowiązku oraz z tego, że ich kontrahent ma formę prawną spółki osobowej, od której należy domagać się certyfikatów rezydencji jej wspólników.[/b] Tak jest m.in. w wypadku transakcji z niemieckimi spółkami GmbH & Co. KG, które są normalnymi spółkami komandytowymi (z komplementariuszem jako osobą prawną).
[i]Autor jest doradcą podatkowym, partnerem w Piekielnik i Partnerzy we Wrocławiu[/i]