Zgodnie z art. 12 ust. 1 pkt 2 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych (dalej ustawa o CIT) „przychodem jest w szczególności wartość otrzymanych nieodpłatnie lub częściowo odpłatnie rzeczy lub praw, a także wartość innych nieodpłatnych lub częściowo odpłatnych świadczeń (…)”.
Natomiast ust. 6 mówi, jak ustalać wartość tych nieodpłatnych świadczeń. Przedsiębiorcy mają jednak wątpliwości, kiedy powinni wykazać przychód z tego tytułu, a więc jak rozumieć pojęcie nieodpłatnego świadczenia.
[srodtytul]Co wynika z orzecznictwa[/srodtytul]
Przez lata sądy administracyjne nie wypracowały jednoznacznego stanowiska w tej sprawie. Jedne utożsamiały pojęcie świadczenia z jego cywilnoprawnym znaczeniem, zdefiniowanym w art. 353 § 2 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=4D8C00A49BA5B949F92AEFB770E753EE?id=70928]kodeksu cywilnego[/link], oznaczającym każde działanie lub zaniechanie jednego podmiotu względem drugiego.
Drugie uznawały, że pojęcie nieodpłatnego świadczenia, o którym mowa w art. 12 ust. 1 pkt 2, ma szerszy zakres niż w prawie cywilnym. Obejmuje ono bowiem „wszystkie zjawiska gospodarcze i zdarzenia prawne, których następstwem jest uzyskanie korzyści kosztem innego podmiotu lub te wszystkie zdarzenia prawne i zdarzenia gospodarcze w działalności osób prawnych, których skutkiem jest nieodpłatne, to jest niezwiązane z kosztami lub inną formą ekwiwalentu przysporzenie majątku tej osobie, mające konkretny wymiar finansowy”. Łatwo zauważyć, że zgodnie z pierwszym stanowiskiem samo zatrzymanie przez dłużnika należnych wierzycielowi płatności nie rodziłoby przychodu, a zgodnie z drugim przychód taki by powstał.
[srodtytul]Świadczenie bez udziału świadczącego[/srodtytul]
To drugie stanowisko przeważa wyraźnie od 2006 r., przede wszystkim za sprawą dwóch [b]uchwał składu siedmiu sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego: z 18 listopada 2002 (FPS 9/2002) i z 16 października 2006 (II FPS 1/2006)[/b]. NSA wskazał w nich, że gdyby przyjąć cywilistyczne pojęcie świadczenia, określone dochody znalazłyby się poza opodatkowaniem jedynie z tej przyczyny, że do ich powstania nie przyczyniła się inna osoba. Sąd podkreślił, że art. 12 ust. 1 wymienia jedynie przykłady zdarzeń powodujących przychód, a art. 12 ust. 4 zawiera zamknięty katalog wyłączeń z przychodu. Nie ma wśród nich przychodów związanych np. z bezpłatnym korzystaniem z cudzych praw ani z odroczeniem ich dochodzenia przez wierzyciela. Skoro tak, to pojęcie nieodpłatnego świadczenia nie może być zawężone do jego cywilistycznego znaczenia, ale ma charakter szerszy. Mimo krytyki takiego stanowiska w literaturze, NSA, jak się wydaje, konsekwentnie stosuje tę definicję.
Przyjrzyjmy się, jakie sytuacje w praktyce sprawiają najwięcej problemów podatnikom.
[ramka][b]Bezpłatne znak handlowy i licencja[/b]
Przykładem nieodpłatnego świadczenia jest, według organów podatkowych, nieodpłatne korzystanie ze znaków towarowych lub nazw handlowych. Często się to zdarza w wypadku polskich spółek z kapitałem zagranicznym. W takich sytuacjach władze skarbowe dopatrują się przychodów podatkowych po stronie spółki, która w normalnych warunkach powinna za takie korzystanie płacić. Szczególnie gdy aktywnie się nimi posługuje w kontaktach biznesowych ze swoimi zewnętrznymi kontrahentami. Potwierdziła to np.[b] Izba Skarbowa w Katowicach w interpretacji z 20 grudnia 2007 r. (IBPB3/423-136/CzP)[/b].[/ramka]
[ramka][b]Członek zarządu bez wynagrodzenia[/b]
Z powstaniem przychodu po stronie spółki może wiązać się również nieodpłatne pełnienie funkcji przez członków jej organów. [b]Izba Skarbowa w Warszawie w interpretacji z 8 listo-pada 2007 r. (IP-PB3-423-60/07-4/AG) [/b]stwierdziła, że jeżeli członek zarządu spółki otrzymuje wynagrodzenie jedynie od spółki matki, to wówczas po stronie podatnika występuje nieodpłatne świadczenie. To samo może dotyczyć również członków rady nadzorczej. [b]Izba Skarbowa w Katowicach w interpretacji z 30 września 2008 r. (IBPB3/423-554/08/AP) [/b]potwierdziła, że jeżeli spółka podjęła uchwałę o przyznaniu wynagrodzenia członkom rady nadzorczej, którego ci nie pobierają, bo z niego zrezygnowali, spółka ta uzyskuje nieodpłatne świadczenie.
Co będzie, jeżeli taka uchwała nie została podjęta? W takiej sytuacji można argumentować, że skoro spółka nie przyznała wynagrodzenia członkom rady nadzorczej, nie powstaje roszczenie o jego wypłatę, a w konsekwencji nie ma konieczności ustalania przychodu spółki z nieodpłatnych świadczeń.[/ramka]
[i]Autor jest konsultantem w Deloitte Doradztwo Podatkowe sp. z o.o. (biuro w Katowicach)[/i]