Wszystko przez obowiązujące od 1 marca 2009 r. przepisy akcyzowe, które określają m.in. nowe wzory gwarancji wydawanych przez instytucje finansowe. Dotychczas nie było takiego wzoru, banki wydawały je na własnych drukach, na których podana była kwota, jaką [b]bank musiałby zapłacić w razie nieuregulowania zobowiązania przez podatnika. Określony był też termin ważności gwarancji. Teraz brakuje takiego terminu, co oznacza, że bank musiałby ponosić odpowiedzialność nawet przez pięć lat, czyli do czasu przedawnienia się zobowiązania podatkowego[/b].

[srodtytul]Niekorzystna zmiana[/srodtytul]

Przypomnijmy, że urzędy celne wymagają zabezpieczenia w razie przemieszczania wyrobów w tzw. procedurze zawieszenia poboru akcyzy. Firmy mają teoretycznie pięć możliwości, m.in. gwarancje bankowe i ubezpieczeniowe, weksel własny oraz depozyt w gotówce. Dotychczas najpopularniejszym instrumentem były gwarancje bankowe. Jednak od czasu zmiany przepisów ich uzyskanie graniczy z cudem.

Zgodnie z art. 69 ust. 2 nowej ustawy akcyzowej gwarant (czyli np. bank) odpowiada całym swoim majątkiem solidarnie z podatnikiem za zobowiązanie podatkowe objęte gwarancją wraz z odsetkami za zwłokę. Chodzi o odpowiedzialność do wysokości kwoty gwarancji i we wskazanym w niej terminie. Jednocześnie art. 74 ust. 1 ustawy stanowi, że zabezpieczenie akcyzowe nie może zostać zwrócone, dopóki zobowiązanie podatkowe nie wygaśnie lub nie będzie już mogło powstać.

Z przepisów można więc wyinterpretować, że odpowiedzialność banku trwa do czasu przedawnienia się zobowiązania podatkowego, co następuje dopiero po pięciu latach.

Ministerstwo Finansów zauważa problem, ale podkreśla, iż ryzyko dla gwaranta jest minimalne. MF pisze dość enigmatycznie, że niektórzy gwaranci traktują termin przedawnienia zobowiązania podatkowego, o którym mowa w ordynacji podatkowej, jako termin bardzo realny. Obawiają się więc odpowiedzialności za zobowiązania objęte gwarancją w dłuższym okresie.

„W interesie gwarantów leżałoby ograniczenie okresu ponoszenia przez nich powyższego hipotetycznego ryzyka, najchętniej do kilkudziesięciu dni. Skutkiem tego byłoby przejęcie przez Skarb Państwa ryzyka w pozostałym okresie, czyli do czasu faktycznego wygaśnięcia zobowiązania podatkowego” – pisze MF. Resort nie odpowiedział jednak, czy planuje zmiany prawa w tym zakresie.

[srodtytul]Obawy banków[/srodtytul]

Związek Banków Polskich nie zgadza się ze stwierdzeniem ministerstwa o minimalnym ryzyku gwaranta. – Banki nie chcą przyjmować zobowiązań bez określonego terminu ważności, ponieważ nie mogą się uchylić od odpowiedzialności. Uważam, że stronom należy pozostawić swobodę kształtowania umów, tak jak to wynika z dotychczas ukształtowanej praktyki rynkowej – powiedział „Rz” Jerzy Bańka, prawnik ZBP.

To niejedyny problem przedsiębiorców związany ze składaniem innych zabezpieczeń. Organy podatkowe bardzo niechętnie akceptują też tzw. weksel własny podatnika. Powołują się przy tym m.in. na art. 71 ust. 1 ustawy, zgodnie z którym naczelnik może odmówić przyjęcia zabezpieczenia akcyzowego, jeżeli stwierdzi, że nie zapewni ono pokrycia w należnej wysokości kwoty zobowiązania.

Oznacza to, że po zmianie ustawy doszło do sytuacji, w której jedynym akceptowanym zabezpieczeniem jest depozyt w gotówce lub przelew.

[ramka][b]Komentuje: Wojciech Kotala, doradca podatkowy w DLA Piper[/b]Ustawodawca tak skonstruował przepisy dotyczące gwarancji, że po upływie okresu jej ważności ryzyko związane z ewentualnymi zobowiązaniami podatkowymi objętymi gwarancją przechodzi już tylko na podatnika i Skarb Państwa. Ze względów bezpieczeństwa banki i ubezpieczycie-le wyraźnie więc zastrzegają termin swojej odpowiedzialności. Moim zdaniem urzędy celne nie mają podstaw, aby odmawiać przyjmowania tak wystawionych gwarancji. Z kolei postępowanie urzędów obawiających się przyjmować zabezpieczenie w formie weksla nawet od dużych i wiarygodnych podmiotów jest zupełnie pozbawione podstaw prawnych. MF powinno interweniować w tym zakresie.[/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[mail=m.pogroszewska@rp.pl]m.pogroszewska@rp.pl[/mail][/i]