Te działania pozwolą zaliczyć wierzytelność do podatkowych kosztów. Oczywiście jeśli wcześniej była wykazana jako przychód należny.
Musimy pamiętać, aby się nie przedawniła, wtedy bowiem nie odliczymy kosztu (art. 16 ust. 1 pkt 20 ustawy o CIT).
[srodtytul]Postanowienie komornika... [/srodtytul]
Wierzytelność może być zaliczona do kosztów, gdy była uprzednio zarachowana jako przychód należny, a jej nieściągalność została odpowiednio udokumentowana (art. 16 ust. 1 pkt 25 lit. a) w związku z ust. 2 ustawy o CIT). Aby udokumentować nieściągalność wierzytelności, trzeba mieć:
- [b]postanowienie o nieściągalności[/b], uznane przez wierzyciela, wydane przez organ postępowania egzekucyjnego, albo
- [b]postanowienie sądu o oddaleniu wniosku o ogłoszenie upadłości [/b]lub o umorzeniu postępowania upadłościowego, obejmującego likwidację majątku, gdy majątek nie wystarcza na zaspokojenie kosztów postępowania, lub o ukończeniu postępowania upadłościowego obejmującego likwidację majątku, albo
- [b]protokół sporządzony przez podatnika[/b] stwierdzający, że przewidywane koszty procesowe i egzekucyjne związane z dochodzeniem wierzytelności byłyby nie niższe od jej kwoty.
Postanowienie o bezskuteczności egzekucji wobec dłużnika dotyczące części wierzytelności jest wystarczające dla uznania jej całej kwoty za nieściągalną. Gdy wierzytelność była zabezpieczona, należy również udokumentować jej nieściągalność od poręczycieli [b](wyrok NSA z 16 grudnia 2008 r., II FSK 173/ 08[/b], opisywany w artykule "[link=http://www.rp.pl/artykul/270146.html]Postanowienie o nieściągalności także od poręczyciela[/link]").
[srodtytul]...albo własny protokół [/srodtytul]
Najmniej problematyczne jest sporządzenie protokołu przez samego przedsiębiorcę. Jednak w ten sposób można udokumentować nieściągalność tylko niewielkich wierzytelności. Udokumentowanie nieściągalności należności protokołem wymaga ustalenia przewidywanych kosztów procesowych i egzekucyjnych, jakie przedsiębiorca musiałby ponieść, gdyby zdecydował się na jej dochodzenie.
[ramka][b]Przykład 1 [/b]
Spółka z o.o. Alfa ma wierzytelność ze sprzedaży towarów na kwotę 122 000 zł (100 000 zł netto + 22 000 zł VAT). Z uwagi na wysokość należności udokumentowanie jej nieściągalności w formie protokołu nie jest możliwe. Alfa musi wystąpić na drogę postępowania sądowego, a po zasądzeniu wierzytelności skierować tytuł egzekucyjny do wykonania przez komornika. Dopiero po wydaniu postanowienia o nieściągalności wierzytelności przez komornika Alfa będzie mogła zaliczyć ją do kosztów uzyskania przychodu.[/ramka]
[srodtytul]Odpis to koszt tymczasowy[/srodtytul]
Łatwiej jest zaliczyć do kosztów odpisy aktualizujące wartość należności, ponieważ ich nieściągalność musi być jedynie odpowiednio uprawdopodobniona. O podstawach uprawdopodobnienia mówi art. 16 ust. 2a ustawy o CIT. Będzie to możliwe m.in. wtedy, gdy wierzytelność jest kwestionowana przez dłużnika na drodze powództwa sądowego czy też została potwierdzona prawomocnym orzeczeniem sądu i skierowana na drogę postępowania egzekucyjnego.
Należy pamiętać, że odpisy aktualizujące to „tymczasowe” koszty podatkowe. W razie umorzenia, przedawnienia lub odpisania wierzytelności jako nieściągalnej jej część, od której dokonano odpisu aktualizującego stanowiącego koszt, należy wykazać jako przychód podatkowy (art. 12 ust. 1 pkt 4d ustawy o CIT).
[srodtytul]Alternatywą zwolnienie z długu...[/srodtytul]
Jeśli przedsiębiorca zdaje sobie sprawę, że trudno będzie mu odzyskać należność, może zwolnić dłużnika z zapłaty. Nie wystarczy tu jednak jednostronne oświadczenie. Zgodnie bowiem z art. 508 kodeksu cywilnego zobowiązanie wygasa, gdy wierzyciel zwalnia dłużnika z długu, a dłużnik zwolnienie przyjmuje. Tak więc dla skutecznego prawnie zwolnienia z długu konieczna jest zgoda dłużnika (np. uzyskana w wyniku ugody czy też poprzez stosowne oświadczenie). Wartość umorzonej w ten sposób należności może być kosztem podatkowym (potwierdza to np. [b]interpretacja Izby Skarbowej w Poznaniu z 18 grudnia 2007 r., ILPB3/423-114/07-2/ŁM[/b]).
[ramka][b]Przykład 2[/b]
Spółka z o.o. Beta złożyła dłużnikowi oświadczenie o zwolnieniu z długu. Chodziło o należność za dostawę towaru na kwotę 122 000 zł (100 000 zł netto + 22 000 zł VAT). Dłużnik oświadczył, że przyjmuje zwolnienie. Do momentu zawarcia ugody z dłużnikiem wierzytelność nie przedawniła się. Umorzona należność może być podatkowym kosztem, ponieważ została wcześniej zarachowana przez spółkę Beta jako przychód należny (art. 16 ust. 1 pkt 44 ustawy o CIT).[/ramka]
Organy podatkowe uważają, że kosztem podatkowym może być jedynie wartość netto umorzonego zobowiązania (np. [b]interpretacja Izby Skarbowej w Warszawie z 13 października 2008 r., IP-PB3-423-1092/08-2/KB, interpretacja Izby Skarbowej w Katowicach z 13 października 2008 r., IBPB3/423-618/08/NG[/b]).
[srodtytul]...lub sprzedaż wierzytelności[/srodtytul]
Do kosztów można zaliczyć również straty ze sprzedaży swoich wierzytelności np. firmie windykacyjnej. Jest to możliwe, jeżeli wierzytelność została uprzednio zarachowana jako przychód należny (art. 16 ust. 1 pkt 39 ustawy o CIT).
[ramka][b]Przykład 3 [/b]
Sp. z o.o. Gamma sprzedała własną wierzytelność z tytułu dostawy towarów w wysokości 122 000 zł (100 000 zł + 22 000 zł VAT) za cenę 50 000 zł. Strata ekonomiczna wynosi więc 72 000 zł. Jaką kwotę można zaliczyć do kosztów? Zgodnie z najbardziej restrykcyjnym stanowiskiem organów podatkowych (np. [b]interpretacja Drugiego Mazowieckiego Urzędu Skarbowego w Warszawie z 3 czerwca 2005 r., IP-PB3-423-1092/08-2/KB[/b]) kosztem podatkowym może być jedynie strata w części dotyczącej wartości netto sprzedanego zobowiązania (czyli 50 000 zł). Ostatnio wydaje się jednak przeważać pogląd o proporcjonalnym rozliczeniu straty. Kosztem może więc być strata w takiej proporcji, w jakiej jest zarachowany uprzednio w kwocie netto przychód do kwoty wierzytelności brutto (np. [b]interpretacja Izby Skarbowej w Warszawie z 10 marca 2008 r., IP-PB3-423-554/07-2/AG[/b]). Jak wyliczyć koszt w takim wariancie? Wskaźnik procentowy to 81,97 proc. (100 000 : 122 000) x 100. Część straty, która może być kosztem wynosi zatem 59 018 zł (72 000 zł x 81,97 proc.).
Można też bronić poglądu, że stratę ze sprzedaży należy ustalać biorąc pod uwagę całą wartość nominalną wierzytelności, łącznie z VAT (tak [b]pismo Ministerstwa Finansów z 28 marca 1996 r., PO2/4-8010-01407/94[/b]).[/ramka]
[i]Autorzy są doradcami podatkowymi w Roedl, Jamroży, Majchrowicz-Bączyk, Smagowicz-Tokarz Kancelaria Prawna sp.k[/i]