W przeciwnym razie kwota do zwrotu będzie złożona w nieoprocentowanym depozycie. Tak wynika z art. 14 ust. 9a – 9j ustawy o VAT wprowadzonego 1 grudnia br.
[srodtytul]Wspólnik ma prawo do pieniędzy spółki [/srodtytul]
Przepisy te powinny położyć kres wątpliwościom, na jaki rachunek powinien być zwracany VAT po likwidacji. Przez pewien czas niektóre urzędy uważały bowiem, że skoro spółka została już zlikwidowana i tym samym nie ma już podatnika, to VAT nie może być zwrócony wspólnikom, bo ich rachunki nie są rachunkami podatnika (spółki). Korzystnie dla wspólników wypowiedział się w tej sprawie [b]warszawski WSA (wyrok z 26 listopada 2006 r., III SA/Wa 1445/06)[/b]. Sąd stwierdził bowiem, że gdy likwidowana jest spółka cywilna, zwrot ten powinni otrzymać jej byli wspólnicy.
Po ostatnich zmianach w VAT nie ma już co do tego żadnych wątpliwości.
[srodtytul]Jeśli będą dokumenty... [/srodtytul]
Wspólnicy byłej spółki cywilnej lub osobowej spółki handlowej (jawnej, partnerskiej, komandytowej i komandytowo-akcyjnej) muszą teraz złożyć wraz z ostatnią deklaracją VAT:
- umowę spółki, aktualną na dzień jej rozwiązania,
- wykaz swoich rachunków bankowych, na które ma być zwrócony VAT (uwaga: nie może to być w banku mającym siedzibę za granicą).
Jeżeli wspólnicy nie dołączą takiego wykazu lub umowy aktualnej na dzień rozwiązania spółki, urząd złoży kwotę zwrotu do depozytu. Jeżeli dołączą zarówno umowę, jak i wykaz, ale nie wymienią w nim rachunków wszystkich wspólników, urząd przekaże do depozytu kwotę zwrotu w części przypadającej temu wspólnikowi, którego rachunku nie podano.
Zasadniczo depozyt jest nieoprocentowany, dlatego nie warto zwlekać z uzupełnieniem brakujących dokumentów. Gdy wspólnicy je uzupełnią, wówczas oprocentowanie będzie liczone od 15 dnia po ich złożeniu.
[srodtytul]...urząd powinien oddać podatek...[/srodtytul]
Jeżeli natomiast wspólnicy dołączą umowę i wykaz już do deklaracji, wówczas co do zasady urząd powinien zwrócić VAT w podstawowym terminie. Przypomnijmy, że od 1 grudnia 2008 r. jest to 60 dni. Ale należy też pamiętać, że jeżeli urząd nabierze wątpliwości, może przedłużyć ten termin do zakończenia czynności sprawdzających, kontroli podatkowej, postępowania podatkowego lub postępowania kontrolnego. Wówczas – gdy zwrot okaże się zasadny – urząd wypłaci go wraz z odsetkami w wysokości opłaty prolongacyjnej, czyli tak samo jak każdy inny zwrot różnicy VAT, niekoniecznie wynikający ze spisu z natury. Przypomnijmy, że opłata prolongacyjna wynosi połowę odsetek za zwłokę. Nie dostanie jej jednak ten wspólnik, którego rachunku nie podano w wykazie.
[srodtytul]...proporcjonalnie do udziału[/srodtytul]
Nowe przepisy wskazują też, w jaki sposób będzie zwracany VAT wspólnikom. Otóż urząd odda go w proporcjach wynikających z prawa do udziału w zysku określonego w umowie spółki. Jeżeli nie wynika to z umowy, urząd przyjmie, że prawa do udziału w zysku są równe.
[ramka][b]Zwrot dostanie także następca prawny[/b]
Prawo do odliczenia VAT przysługuje nie tylko wspólnikom zlikwidowanej spółki, ale też jej następcy prawnemu. Nie wynika to jednak wprost z ustawy o VAT, tylko z art. 93 § 1 ordynacji podatkowej. Potwierdził to[b] NSA w wyroku z 12 stycznia 2005 r. (FSK 979/04)[/b], stwierdzając: „Następca prawny może domagać się zwrotu podatku przysługującego spółce, która weszła w skład nowo utworzonego przedsiębiorstwa. Nie ma znaczenia, że spółka ta została już wykreślona z rejestru”. [/ramka]