Tak orzekł WSA w Opolu 24 października 2007 r. (I SA/ Op 234/07)
.
Organ podatkowy ustalił, że podatniczka sprowadziła pięć samochodów osobowych z terytorium Niemiec, z których trzy później sprzedała. Działo się to w ciągu półtora roku. W związku z tym uznał, że spełniła ona definicję podatnika VAT i określił jej zobowiązanie w podatku VAT.
Organ stwierdził, że towar został zakupiony z zamiarem sprzedaży, o czym świadczą: krótki okres między zakupem a sprzedażą samochodów, jak również porównane ceny zakupu z cenami sprzedaży. Podatniczka odwołała się od decyzji organu pierwszej instancji. Twierdziła, że zawarła umowy cywilnoprawne, a wykonane przez nią tylko trzy transakcje w tak krótkim czasie nie mogą wskazywać na to, że należy uznać ją za podatniczkę VAT. Organ odwoławczy utrzymał w mocy decyzję organu pierwszej instancji.
W skardze do WSA podatniczka zarzuciła naruszenie art. 15 ust. 2 ustawy o VAT z 2004 r. w związku z art. 4 VI dyrektywy przez błędną wykładnię tych przepisów, stwierdzając, że tylko polska ustawa zawiera zapis o zamiarze dokonywania czynności w sposób częstotliwy, który pozwala na kwalifikację jej do działalności gospodarczej.
WSA przyznał rację organom podatkowym. Stwierdził, że wszystkie okoliczności wskazują, iż podatniczka nabywała towary w celu odsprzedaży, w związku z tym występowała w obrocie jak handlowiec. Spełniła więc przesłanki z art. 15 ust. 2 ustawy o VAT, a to pozwala zakwalifikować jej działalność jako działalność gospodarczą.
Katarzyna Paszek, Zespół Zarządzania Wiedzą Podatkową firmy Deloitte
Ustawa o VAT przewiduje w art. 15, że podatnikiem VAT jest osoba prowadząca działalność gospodarczą. Aby dana działalność została uznana za gospodarczą, konieczne jest jednoczesne spełnienie dwóch warunków:
- podatnik powinien wykonywać czynności w sposób częstotliwy albo choćby jednorazowo, lecz w obiektywnie stwierdzalnych okolicznościach, które wskazują na zamiar ich wykonywania w sposób częstotliwy,
- konieczne jest przypisanie temu podatnikowi statusu handlowca, producenta lub usługodawcy (definicje te są niezależne od definicji z ustawy o swobodzie działalności gospodarczej czy z ustaw o podatkach dochodowych).
W świetle komentowanego orzeczenia wystarczy zakupić i sprzedać dany towar w okolicznościach wskazujących na zamiar wykonywania takich czynności w przyszłości, aby być uznanym za podatnika VAT. Moim zdaniem taka interpretacja przepisów jest zbyt rygorystyczna. W doktrynie prawa podatkowego podkreśla się, że podatnikiem VAT jest ten, kto prowadzi działalność gospodarczą w sposób zorganizowany w ramach swego przedsiębiorstwa. Również na gruncie prawa europejskiego przyjmuje się, że podatnikiem VAT jest osoba, która wykonuje czynności w ramach regularnej i zorganizowanej działalności gospodarczej. Nasuwa się więc wniosek, że samo wykonywanie czynności w sposób częstotliwy nie powinno skutkować uzyskaniem statusu podatnika VAT. Celem ustawodawcy bowiem – jak podkreślił np. WSA we Wrocławiu w wyroku z 17 kwietnia 2007 r. (I SA/Wr 123/07) – jest obciążenie tym podatkiem podmiotów profesjonalnych. Wydaje się, że praktyka organów podatkowych powinna zmierzać w kierunku wskazanym przez sąd wrocławski, a nie opolski. Trudno bowiem uznać za profesjonalnego sprzedawcę osobę, która wykonała kilka transakcji sprzedaży w ciągu półtora roku.