Luksemburska spółka akcyjna była jedynym wspólnikiem polskiej spółki z o.o. W 2001 r. polska spółka wypracowała zysk, który uchwałą zgromadzenia wspólników przeznaczony został do podziału. We wrześniu 2002 r. podwyższono kapitał w spółce polskiej, na poczet którego luksemburski wspólnik wniósł roszczenie o zapłatę zysku za 2001 r. Ponieważ uznał, że zapłacony podatek od dywidendy był w tych okolicznościach nienależny, wystąpił o stwierdzenie nadpłaty. Organy podatkowe odmówiły, wobec tego spółka luksemburska złożyła skargę do WSA. Zarzuciła naruszenie art. 10 ust. 2 i art. 22 konwencji zawartej między RP i Luksemburgiem w sprawie unikania podwójnego opodatkowania w zakresie dochodu i majątku z 14 czerwca 1995 r., dotyczących miejsca i sposobu opodatkowania dywidendy. Zdaniem spółki dywidenda nie powinna być opodatkowana, gdyż jako wierzytelność w całości przeznaczona została na pokrycie kapitału zakładowego i nie nastąpiła jej fizyczna wypłata. Ze stanowiskiem tym nie zgodziły się organy podatkowe, uznając, że wypłata dywidendy miała miejsce i podatek był należny.
Sąd oddalił skargę. Uznał, że dywidenda, o której mowa w art. 10 konwencji, powstała w momencie podjęcia uchwały przez zgromadzenie wspólników o przeznaczeniu zysku do podziału.
Roszczenie o wypłatę zysków (wniesione jako aport) zostało zrealizowane i podwyższenie kapitału zostało skutecznie zarejestrowane, uzyskano więc dochód z udziałów w spółce polskiej. Spółka luksemburska otrzymała dywidendę, którą rozporządziła w powyższy sposób, opodatkowanie jest więc prawidłowe.
Istotą sporu w przedmiotowej sprawie było rozstrzygnięcie, czy potrącenie stanowi formę zapłaty opodatkowaną polskim "podatkiem u źródła" z uwzględnieniem odpowiednich modyfikacji wynikających z polsko-luksemburskiej umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania.
Moim zdaniem uzasadnione jest stwierdzenie, że dla celów podatkowych potrącenie dwóch wierzytelności powinno być traktowane jako ich równoczesna spłata. Wynika to w szczególności z braku jakichkolwiek przesłanek systemowych i celowościowych, aby różnicować sytuację podatkową podatnika, który w tym samym momencie wypłaca i otrzymuje dokładnie tę samą kwotę, i podatnika, którego rozliczenia w wyniku potrącenia mają takie same skutki cywilistyczne z tą techniczną różnicą, że nie doszło do faktycznych płatności.
Stanowisko to jest potwierdzone w dość ugruntowanej doktrynie międzynarodowego prawa podatkowego dotyczącego wykładni umów o unikaniu podwójnego opodatkowania, zgodnie z którą wypłaty podlegające opodatkowaniu "u źródła" należy rozumieć szeroko - jak każdą formę uszczuplenia majątku rezydenta podatkowego jednego z umawiających się państw, skutkującą przysporzeniem majątkowym rezydenta podatkowego drugiego z umawiających się państw. Konkludując, rozstrzygnięcie sądu jest uzasadnione.