Ministerstwo Finansów chce, by od 2019 r. ustawy o PIT i CIT wprost określały wysokość kosztów uzyskania przychodów w przypadku konwersji pożyczki na kapitał.

Chodzi o operację, w wyniku której wygasa wierzytelność podatnika z tytułu pożyczki udzielonej spółce. W zamian pożyczkodawca otrzymuje udziały lub akcje w podwyższonym kapitale zakładowym tej spółki. Podatnik uzyskuje przychód z tytułu objęcia udziałów. Niedoprecyzowana jest natomiast kwestia kosztów, co powoduje rozbieżności interpretacyjne.

Czytaj także: Projekt zmian w podatkach od 2019 roku: strata na samochodach, ale niższy CIT

Zgodnie z projektem nowelizacji ustaw o PIT i CIT koszty podatkowe z tytułu konwersji pożyczki na kapitał mają odpowiadać kwocie pożyczki, która została przekazana przez wnoszącego wkład na rachunek płatniczy spółki, do której wnoszony jest wkład.

Jak wyjaśnia Lidia Strzelecka, doradca podatkowy i senior menedżer w spółce Doradztwo Podatkowe WTS&SAJA, proponowane brzmienie art. 15 ust. 1j pkt 2a) ustawy o CIT oraz art. 22 ust. 1ea pkt 1 ustawy o PIT uniemożliwi rozpoznanie w kosztach skapitalizowanych odsetek.

– Wprowadzenie zwrotu „przekazana przez wnoszącego wkład na rachunek płatniczy tej spółki" ogranicza koszty do części kapitałowej udzielonej pożyczki. W przypadku, gdy przedmiotem wkładu niepieniężnego będą również skapitalizowane odsetki od pożyczki, to ich wartość nie będzie stanowiła kosztu podatkowego – mówi Lidia Strzelecka.

Oznacza to, że podatnik będzie miał przychód w wysokości wniesionego wkładu, obejmującego kwotę pożyczki wraz ze skapitalizowanymi odsetkami. Jednak do kosztów zaliczy tylko pożyczkę faktycznie przekazaną na rachunek płatniczy spółki.

– Należy mieć nadzieję, że takie niekorzystne rozwiązania, które dotkną bardzo wielu spółek, zostaną zmienione na etapie prac legislacyjnych – mówi Strzelecka.