Na ryczałcie składka zdrowotna jest uzależniona od przychodów (pomniejszonych o składki na ubezpieczenia społeczne). Przedsiębiorcy są podzieleni na trzy grupy. W 2023 roku ryczałtowiec, który ma przychody do 60 tys. zł zapłaci miesięcznie 376,16 zł (składka wzrosła o ponad 40 zł). W drugim progu, przy przychodach od 60 tys. do 300 tys. zł, wyniesie 626,93 zł (w 2022 r. było to 559,89 zł). Najlepiej zarabiający, powyżej 300 tys. zł, zapłacą co miesiąc 1128,48 zł (wzrost o ponad 120 zł).

Dla porównania, składki w zeszłym roku wynosiły odpowiednio 335,94 zł, 559,89 zł oraz 1007,81 zł miesięcznie. Rocznie 4031,28 zł, 6718,68 zł i 12 093,72 zł.

Wielu ryczałtowców będzie musiało w maju przelać na ZUS nawet kilka tysięcy złotych jako wyrównanie zaniżonej składki na zdrowie za 2022 r.  Dlaczego? Chodzi o zasady rozliczania składki zdrowotnej. Jeśli na początku roku przedsiębiorca znajduje się w niższym progu płaci mniejszą składkę. Za miesiąc, w którym przekroczy limit przychodu (i za następne) odprowadza już wyższą kwotę. Po zakończeniu roku musi zrobić podsumowanie. Przekroczenie progu przychodów powoduje, że wyższa składka zdrowotna obowiązuje za cały rok. I powinien dopłacić różnicę.

Ryczałtowcy mają też drugą możliwość – opłacanie składek zdrowotnych na podstawie przychodu z poprzedniego roku. Wtedy odprowadzają je w stałej wysokości przez cały rok. Oni także mogą mieć obowiązek dopłaty, jeśli przychody z 2022 r. są wyższe niż z 2021 r. i przekraczają progi.

Jest sposób, aby uniknąć dopłaty. Jaki? Otóż, jak pisze na łamach "Rzeczpospolitej" Joanna Kalinowska, warto opłacać składkę zdrowotną w wyższej wysokości już od stycznia 2023 r. Takiej możliwości nie przewidują dokumenty rozliczeniowe (deklaracja ZUS DRA / raport ZUS RCA) – w nich należy rozliczyć składkę według faktycznie uzyskanego przychodu. Natomiast wpłatę do ZUS można regulować w kwocie wyższej.

Obecnie przy ryczałcie 50 proc. składki zdrowotnej można odliczyć od przychodu. Na bieżąco najlepiej odliczać połowę należnej składki (a nie opłaconej w wyższej wysokości), aby nie narazić się na ewentualny problem z fiskusem, a rozliczenie faktycznej kwoty zostawić do zeznania rocznego.