- Jeden z moich pracowników wniósł sprawę o dopuszczenie go do pracy. Niedawno odbyła się pierwsza rozprawa. Prowadził ją jeden sędzia. Czy taki skład sądu był prawidłowy? Etatowiec nie wniósł równocześnie o ustalenie istnienia stosunku pracy, a ja zaprzeczam jego istnieniu. – pyta czytelnik.
Zgodnie z art. 47 § 2 pkt 1 lit. a kodeksu postępowania cywilnego sprawy o ustalenie istnienia, nawiązanie lub wygaśnięcie stosunku pracy, o uznanie wypowiedzenia bezskuteczności angażu, o przywrócenie do pracy i poprzednich warunków zatrudnienia oraz łącznie z nimi dochodzone roszczenia, a ponadto o odszkodowanie w przypadku nieuzasadnionego lub nielegalnego wypowiedzenia czy rozwiązania umowy sąd pracy w pierwszej instancji rozpoznaje w składzie jednego sędziego jako przewodniczącego i dwóch ławników.