Aktualizacja: 22.08.2016 08:21 Publikacja: 22.08.2016 07:05
Foto: www.sxc.hu
Zmiana treści żądania nie uzasadnia przywrócenia terminu na wniesienie pozwu przeciwko pracodawcy – tak uznał Sąd Najwyższy.
Przekonała się o tym M.W., którą 23 czerwca 2009 r. wójt odwołał ze stanowiska dyrektora gminnego centrum kultury (GCK). W terminie siedmiu dni M.W. złożyła pozew o przywrócenie do pracy. Następnie zmodyfikowała go na rozprawie. Domagała się stwierdzenia przez sąd, że odwołanie było nieskuteczne, a tym samym, że jej zatrudnienie trwa. W konsekwencji sądy nie rozpatrywały jej pierwotnego pozwu, lecz zajmowały się jedynie zmodyfikowanym żądaniem, które oceniły jako nieusprawiedliwione.
Rządowy pakiet deregulacyjny ma uprościć życie przedsiębiorcom. Sejmowa opozycja zauważa, że likwiduje niewiele...
Perspektywy opublikowały wyniki kolejnego rankingu programów MBA, czyli studiów kształcących menedżerów. "Złotą...
Współpraca podmiotów państwowych i samorządowych z sektorem prywatnym jest kluczowa dla zwiększenia efektywności...
Pieniądze publiczne powinny poprawiać płace i warunki pracy zatrudnionych – wynika z ogólnoeuropejskiego badania.
Członkowie zarządu będą mogli realnie bronić się w postępowaniach o przeniesienie na nich odpowiedzialności za p...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas