Wspólnik spółki jawnej chce opuścić spółkę i zbyć przysługujący mu „udział" osobie trzeciej. Znalazł już potencjalnego nabywcę swojego prawa. Nie wie jednak, czy jest to dopuszczalne, jak chociażby w przypadku spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, gdzie do zbycia udziału wystarczy zawarcie umowy sprzedaży udziałów – pyta czytelnik.
W przypadku spółki jawnej nie występują tzw. zbywalne jednostki uczestnictwa, jakimi są udziały w przypadku spółki z ograniczoną odpowiedzialnością czy akcje w przypadku spółki akcyjnej (i spółki komandytowo-akcyjnej). Zbywalność takich jednostek uczestnictwa wynika z mocy prawa i może być ewentualnie uzależniona od zgody spółki lub w inny sposób ograniczona, stanowiąc jedną z cech powiązanych z naturą spółek kapitałowych: sp. z o.o. i SA oraz, częściowo, spółki komandytowo-akcyjnej. Spółka jawna jest natomiast spółką handlową osobową, zakładającą osobistą więź między wspólnikami. Nie występują w niej udziały ani akcje, a wspólnikowi przysługuje jedynie „ogół praw i obowiązków", zwany w doktrynie także jako „udział spółkowy". Odpowiadając więc na pytanie postawione przez czytelnika, należy w pierwszej kolejności zaznaczyć, iż rozważeniu podlegać będzie kwestia dopuszczalności zbycia przysługujących czytelnikowi „ogółu praw i obowiązków przysługujących mu w spółce jawnej", bo o takich jedynie może być mowa w przypadku spółki jawnej.