Do takiego wniosku doszedł Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w wyroku z 11 listopada 2015 r. w sprawie Kathleen Greenfield przeciwko The Care Bureau Ltd (C-219/14).

O co chodziło

Sprawa dotyczyła pracownika, którego wymiar czasu pracy się zmieniał. Początkowo pracował on jeden dzień w tygodniu. Następnie zwiększono mu wymiar i pracował w rytmie 12 dni pracujących i dwa dni wolne. Przed zwiększeniem wymiaru osoba ta skorzystała z siedmiu dni corocznego urlopu wypoczynkowego. W ten sposób wybrała pulę przypadającą na dany rok kalendarzowy.

Ponieważ wymiar czasu pracy wzrósł jeszcze przed końcem roku, pracownik domagał się zwiększenia swojej puli wakacyjnej. Chciał, aby pracodawca dostosował nabyty i wykorzystany wypoczynek z mocą wsteczną, a więc od początku roku. Firma nie zgodziła się na takie rozwiązanie.

Jakie rozstrzygnięcie

Sprawa trafiła przed sąd pracy, który przed wydaniem orzeczenia postanowił spytać o to Trybunał Sprawiedliwości. Ten nie zgodził się ze stanowiskiem pracownika. Zdaniem TSUE należy rozróżnić okresy, w których pracownik wykonywał obowiązki w innym wymiarze czasu pracy, ponieważ liczba jednostek urlopowych musi być obliczona dla każdego z tych okresów osobno. W takiej sytuacji pracodawca powinien ponownie obliczyć wymiar urlopu tylko dla okresu zatrudnienia, w którym pracownik zwiększył liczbę dni zadań. W rezultacie w tej sprawie ponowne ustalenie wielkości urlopu powinno dotyczyć tylko okresu od zwiększenia wymiaru czasu pracy do końca roku.

Trybunał Sprawiedliwości podkreślił, że ta sama zasada dotyczy pracowników, których czas pracy skrócił się w trakcie roku kalendarzowego. U nich wymiar urlopu za okres sprzed zmiany nie zmniejszy się tylko dlatego, że w pewnym momencie zaczęli pracować mniej.

Komentarz autorki

Katarzyna Dulewicz, radca prawny, partner w kancelarii CMS

Jak to wpływa na nasze prawo

Polska praktyka przy ustalaniu wymiaru urlopu wypoczynkowego jest zgodna z prawem unijnym. Chociaż przepisy nie określają, jak postępować z wymiarem urlopu, gdy w trakcie roku kalendarzowego zmienia się wielkość etatu, w praktyce firmy stosują zasadę proporcjonalności z art. 1551 k.p. Zgodnie z nią przy modyfikacji wymiaru czasu pracy w trakcie roku kalendarzowego szef powi nien dostosować liczbę dni urlopu pracownika proporcjonalnie do okresu, jaki pozostał od zmiany rytmu pracy do końca roku.

W praktyce pojawiają się wątpliwości, jak powinien postąpić pracodawca, gdy przed zmianą wymiaru czasu pracy podwładny wybrał cały przysługujący mu w roku urlop wypoczynkowy. Tu należy rozróżnić dwie sytuacje. Pierwsza dotyczy osoby zatrudnionej w pełnym wymiarze czasu pracy, która w trakcie roku kalendarzowego najpierw wzięła cały należny jej urlop (np. 26 dni), a następnie rozpoczęła pracę na pół etatu. Zasadniczo urlop za okres pracy na pół etatu powinien być proporcjonalnie mniejszy. Ponieważ jednak pracownik wykorzystał już całą pulę, nie musi się z tego w żaden sposób rozliczać. W szczególności pracodawca nie może domagać się „odpracowania" ponadwymiarowego wypoczynku. Wynika to stąd, że prawo do całego urlopu pracownik nabywa już 1 stycznia i od tego dnia może mieć pełną pulę. Wyjątek dotyczy zatrudnionych, którzy w roku kalendarzowym rozpoczęli pracę po raz pierwszy. Taka osoba prawo do urlopu nabywa z przepracowaniem kolejnych miesięcy.

Drugi scenariusz dotyczy pracownika, który będąc zatrudnionym na pół etatu, wykorzystał cały przysługujący mu wypoczynek (np. 13 dni), a następnie, jeszcze w tym samym roku, pracodawca zwiększył jego czas pracy do pełnego etatu. W takim przypadku etatowiec nabędzie prawo do dodatkowych dni wolnych, choć wcześniej wybrał już należną mu pulę urlopową. Ponieważ za okres pracy w większym wymiarze pracownikowi będzie przysługiwać więcej urlopu, nabędzie „dodatkowe" dni wolne.