Choć pracodawcy może się to wydawać nieracjonalne, nawet za te cztery dni pracy ?w październiku zatrudniony nabywa prawo ?do urlopu wypoczynkowego. Przesądzają o tym art. 152 § 1 i 1552a § 1 i 2 k.p.

Teraz trzeba ustalić, ile tych wakacyjnych dni może być. U zaangażowanych na część etatu konieczne jest zachowanie prawidłowej kolejności obliczeń. Zatrudnionemu w niepełnym wymiarze czasu pracy urlop ustala się proporcjonalnie do jego godzin aktywności. Stanowi o tym art. 154 § 2 k.p. Za podstawę bierze się przysługujące wymiary z art. 154 k.p., czyli 20 lub 26 dni. U tego pracownika będzie to 26 dni, bo ma długoletni staż:

26 dni x 1/2 etatu = 13 dni.

Pamiętać jednak należy o tym, że zgodnie ?z art. 1542 § 1 k.p. szef udzielałby mu urlopu ?w wymiarze godzinowym:

13 dni x 8 godzin = 104 godziny urlopu.

Dlaczego mnoży się to przez osiem godzin? ?W świetle art. 1542 § 2 k.p. przy ustalaniu puli godzinowej urlopu jeden dzień urlopu odpowiada ośmiu godzinom pracy. Gdyby więc podwładny zaangażowany na pół etatu pracował przez cały rok, miałby prawo do 13 dni wakacji (104 godzin). Ponieważ jednak jego praca trwała okresowo, tylko przez październik, niepełny miesiąc podwyższa się w górę do pełnego miesiąca (art. 1552a § 2 k.p.). Proporcjonalnie do czasu zatrudnienia należy obliczyć przysługujące dni wakacji (art. 1551 k.p.). Ten miesiąc zatrudnienia proporcjonalnie odnosi się do całego roku oraz wymiaru jego urlopu (13 dni).

Stąd rachunek będzie wyglądał tak:

1/12 x 13 dni = 1,08 dnia, a po zaokrągleniu do pełnego dnia będą to dwa dni.

Dlaczego zaokrągla się ten rachunek? Tu trzeba zastosować art. 1553 k.p. Stanowi on, że przy ustalaniu wymiaru urlopu proporcjonalnego niepełny dzień urlopu zaokrągla się w górę na korzyść pracownika do pełnego dnia.

Zgodnie z opisaną regułą z art. 1542 § 2 k.p. ?te dwa dni przelicza sie przez osiem godzin, ?co daje 16 godzin. Służy to obliczeniu należnego ekwiwalentu, co jest obowiązkiem pracodawcy, gdy podwładny nie wykorzysta urlopu ?w naturze przed zakończeniem umowy ?(art. 171 k.p.).

Ekwiwalent za niewykorzystany urlop wypoczynkowy ustala się, dzieląc przez współczynnik ekwiwalentowy sumę miesięcznych wynagrodzeń ustalonych według § 15–17 rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 8 stycznia 1997 r. w sprawie szczegółowych zasad udzielania urlopu wypoczynkowego, ustalania ?i wypłacania wynagrodzenia za czas urlopu oraz ekwiwalentu pieniężnego za urlop (DzU nr 2, poz. 14 ze zm.). Następnie tak otrzymany ekwiwalent za jeden dzień urlopu dzieli się przez osiem i otrzymany wynik za jedną godzinę urlopu mnoży się przez liczbę godzin niewybranego urlopu wypoczynkowego. Do tego wyliczenia potrzebna jest informacja o tym, jakie są miesięczne pobory półetatowca. Nie znamy tej kwoty, ale załóżmy, że było to 900 zł stałej miesięcznej pensji >patrz ramka.

Liczymy ekwiwalent

KROK 1.

Obliczamy ekwiwalent za jeden dzień urlopu

Miesięczne pobory pracownika dzielimy przez tegoroczny współczynnik ekwiwalentowy:

900 zł : 20,83 = 43,21 zł

KROK 2.

Obliczamy ekwiwalent za jedną godzinę urlopu

Ekwiwalent za jeden dzień urlopu dzielimy przez osiem:

43,21 zł : 8 = 5,40 zł

KROK 3.

Obliczamy liczbę godzin niewybranego urlopu

Za czas zatrudnienia u czytelnika niepełnoetatowcowi przysługiwały dwa dni urlopu wypoczynkowego:

2 dni x 8 godzin = 16 godzin

KROK 4.

Obliczamy kwotę należnego ekwiwalentu

W tym celu mnoży się ekwiwalent za jedną godzinę urlopu przez liczbę godzin niewykorzystanego urlopu:

5,40 zł x 16 godzin = 86,40 zł.

Ekwiwalent urlopowy pracownika czytelnika wyniesie 86,40 zł.